O nas
Kontakt

Sto lat po jego narodzinach dziedzictwo Szimona Peresa może stać się latarnią nadziei, której wszyscy potrzebujemy

Laura Kowalczyk

Sto lat po jego narodzinach dziedzictwo Szimona Peresa może stać się latarnią nadziei, której wszyscy potrzebujemy

W tym przemienionym świecie kluczowe znaczenie ma podtrzymywanie wartości, które były drogie Peresowi – dążenia do pokoju, stosowania innowacji i zaangażowania na rzecz lepszego świata dla wszystkich – pisze Efrat Duvedani.

Ponieważ w tym miesiącu obchodzimy 100. rocznicę urodzin Szimona Peresa, jest to moment, aby nie tylko zastanowić się nad głębokim dziedzictwem zmarłego izraelskiego prezydenta, ale także zastanowić się nad zupełnie innym światem, który powitał go w sierpniu 1923 roku.

Kiedy Peres wszedł na ten świat w mieście Wiszniew w Polsce – obecnie Wiszniewa na Białorusi – wydarzenia o zasięgu globalnym nabierały wielkiego znaczenia.

Sierpień 1923 r. to szczyt szalonych lat dwudziestych, czasu przewrotów kulturowych i społecznych na całym świecie. W USA era radiofonii rozpoczęła się kilka dni wcześniej wraz z uruchomieniem pierwszej komercyjnej stacji radiowej.

Ta innowacja zrewolucjonizowała komunikację i zbliżyła świat, przygotowując grunt pod szybką globalizację.

Tymczasem Europa wciąż zmagała się ze skutkami I wojny światowej, próbując odbudować się i otrząsnąć ze zniszczeń konfliktu.

Krajobraz geopolityczny kontynentu podlegał ciągłym zmianom, a przyszłość kształtowały wyłaniające się ideologie i napięcia polityczne.

Zmieniający się krajobraz geopolityczny i globalne wstrząsy

W Niemczech krucha Republika Weimarska walczyła o utrzymanie stabilności wśród trudności gospodarczych, co zapowiadało powstanie ideologii ekstremistycznych, które później pogrążyły świat w najbardziej wyniszczającej wojnie.

Na Bliskim Wschodzie, w regionie, który później stał się celem Peresa przez całe jego życie, rzeczywistość była nie mniej złożona.

Brytyjski Mandat Palestyny, ustanowiony przez Ligę Narodów, napotkał opór zarówno społeczności arabskiej, jak i żydowskiej w związku ze sprzecznymi roszczeniami do tej ziemi. W regionie pełnym niestabilności te rosnące napięcia ostatecznie doprowadziłyby do konfliktu arabsko-izraelskiego.

Shimon Peres urodził się w świecie zmagającym się ze zmieniającym się krajobrazem geopolitycznym, postępem technologicznym i wstrząsami społecznymi.

Heriberta Proeppera/1986 AP
Izraelski premier Shimon Peres stoi obok pomnika na terenie byłego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Bergen-Belsen, styczeń 1986

Kiedy spoglądamy wstecz na wydarzenia z sierpnia 1923 r., przypominamy sobie niepewność i wyzwania, które naznaczyły tę epokę.

Shimon Peres urodził się w świecie zmagającym się ze zmieniającym się krajobrazem geopolitycznym, postępem technologicznym i wstrząsami społecznymi.

Był to czas wymagający wizjonerskich przywódców, którzy potrafiliby poradzić sobie ze złożonościami i dążyć do postępu.

Nasze dzisiejsze wyzwania są inne, ale równie dotkliwe

Droga życiowa Peresa zaprowadziła go od korzeni polskiego wychowania na czoło izraelskiej polityki i dążenia do pokoju na Bliskim Wschodzie.

Przez całą swoją karierę wykazywał niezachwiane zaangażowanie w dialog, zrozumienie i kompromis, mocno wierząc, że pokój jest podstawą postępu i dobrobytu.

W ciągu stu lat od narodzin Peresa doświadczyliśmy okropności II wojny światowej, powstania Organizacji Narodów Zjednoczonych, powstania państwa Izrael, końca zimnej wojny i początków ery cyfrowej.

Wyzwania, przed którymi stoimy, mają inny charakter, ale nie mniej pilne… Zmiany klimatyczne zagrażają przetrwaniu naszej planety, wymagając globalnej współpracy i wspólnych działań.

Obrazy Ugur Yildirim/dia
Strażacy i mieszkańcy próbują ugasić pożar w mieście Canakkale, sierpień 2023 r

Postęp technologiczny, w tym internet i rozwój mediów społecznościowych, jeszcze bardziej nas połączyły, zmieniając sposób, w jaki się komunikujemy i doświadczamy życia.

Kiedy jednak wyciągamy wnioski z dziedzictwa Peresa, musimy zastosować je w świecie, w którym żyjemy dzisiaj, a nie tylko w przeszłości, którą przeżył.

Wyzwania, przed którymi stoimy, mają inny charakter, ale nie mniej palący. Szybki rozwój technologii przyniósł ogromne możliwości, ale stwarza też nowe zagrożenia i dylematy etyczne.

Zmiana klimatu zagraża przetrwaniu naszej planety, wymagając globalnej współpracy i wspólnych działań.

Aby zbudować mosty, potrzebny jest wspólny wysiłek

W tym przemienionym świecie kluczowe znaczenie ma przestrzeganie wartości, które były drogie Peresowi — dążenia do pokoju, stosowania innowacji i zaangażowania na rzecz lepszego świata dla wszystkich.

Musimy przyznać, że pokój to nie tylko brak konfliktu, ale zbiorowy wysiłek na rzecz budowania mostów, promowania zrozumienia i zajęcia się pierwotnymi przyczynami niepokojów.

Musimy w dalszym ciągu dążyć do konstruktywnego dialogu i zrównoważonych rozwiązań, uznając wzajemne powiązania naszych globalnych wyzwań.

RON EDMONDS/AP1993
Minister spraw zagranicznych Shimon Peres podpisuje porozumienie pokojowe na Bliskim Wschodzie w Waszyngtonie, wrzesień 1993 r

Musimy w dalszym ciągu dążyć do konstruktywnego dialogu i zrównoważonych rozwiązań, uznając wzajemne powiązania naszych globalnych wyzwań.

Co więcej, korzystając z szybkiego postępu technologicznego, który ukształtował nasz świat, musimy zadbać o to, aby innowacje były wykorzystywane dla wspólnego dobra.

Stawiając na pierwszym miejscu zrównoważony rozwój i równy dostęp do technologii, możemy rozwiązać palące problemy, takie jak zmiana klimatu i nierówność społeczna.

Wszyscy potrzebujemy światełka nadziei

Peres, wzór przywództwa oddanego służbie swemu ludowi, uosabiał rodzaj wizjonerskiego przywództwa, które może poprowadzić w przyszłość zarówno Izrael, jak i świat.

Jego zapis wykracza poza historię, zapewniając ponadczasowy model dla przyszłych pokoleń, przypominając nam, że przywództwo polega na służbie i dawaniu przykładu na przyszłość.

Świat mógł się zmienić od czasu jego narodzin, ale wartości, które ucieleśniał, są ponadczasowe i trwałe.

Heidi Levine/AP
Lider opozycji Szymon Peres podaje rękę młodemu zwolennikowi, gdy zrobił sobie przerwę na kawę w ulicznej kawiarni w pobliżu swojej siedziby w Tel Awiwie, lipiec 1984 r.

Ostatecznie służy jako latarnia nadziei, mówiąc nam, że postęp wymaga odporności i determinacji.

Świat mógł się zmienić od czasu jego narodzin, ale wartości, które ucieleśniał, są ponadczasowe i trwałe.

Uczcijmy jego pamięć, wytyczając drogę do pokoju, wykorzystując innowacje na rzecz pozytywnych zmian i rozwijając poczucie globalnego obywatelstwa.

W ten sposób możemy realizować jego wizję i budować lepszą przyszłość dla pokoleń przez następne 100 lat i później.