O nas
Kontakt

Sunak zabiera głos w sprawie skandalu związanego z zakładami bukmacherskimi, gdy kampania wyborcza w Wielkiej Brytanii nabiera tempa

Laura Kowalczyk

British Prime Minister Rishi Sunak attends a Conservative general election campaign event, in Edinburgh, Scotland on Monday

Brytyjski premier potwierdził, że nie toczy się w jego sprawie śledztwo w związku z kontrowersyjnymi zarzutami, które szturmem zdobyły Westminster.

Brytyjski premier Rishi Sunak oświadczył, że nie będzie objęty dochodzeniem prowadzonym przez Gambling Commission, która kontynuuje dochodzenie w sprawie zakładów zawieranych w dniu wyborów powszechnych.

Sunak powiedział również, że jego partia, Konserwatyści, zamierza przeprowadzić własne wewnętrzne dochodzenie w sprawie zarzutów. Prześladowali kampanię partii w celu reelekcji, około dziesięć dni przed wyborami powszechnymi.

W rozmowie z prasą w Szkocji Sunak zapewnił, że jego partia „podejmie działania”, jeśli konserwatywne dochodzenie w sprawie domniemanego skandalu związanego z zakładami bukmacherskimi wykaże jakiekolwiek nieprawidłowości.

„Komisja ds. hazardu jest niezależna od rządu – jest niezależna ode mnie” – wyjaśnił Sunak.

Komentarze te pojawiły się po tym, jak dyrektor ds. danych w partii Konserwatywnej ogłosił, że bierze urlop.

Decyzję tę podjęto w odpowiedzi na rosnące zarzuty, jakoby członkowie partii rządzącej wykorzystywali informacje poufne do obstawiania daty nadchodzących wyborów krajowych w Wielkiej Brytanii zaplanowanych na 4 lipca, zanim je ogłoszono.

Jak doszło do skandalu związanego z zakładami politycznymi?

„The Sunday Times” i inne źródła donoszą, że Nick Mason, dyrektor ds. danych, jest czwartym urzędnikiem Partii Konserwatywnej, wobec którego prowadzi dochodzenie brytyjska Komisja ds. Hazardu w związku z rzekomymi obstawianiem daty wyborów.

Gazeta twierdziła, że ​​zawarto dziesiątki zakładów, w których potencjalna wygrana wynosiła tysiące funtów.

Doniesienia te pojawiły się po ujawnieniu w ostatnich dniach informacji, że organ nadzoru ds. hazardu prowadzi dochodzenie w sprawie dwóch kandydatów Partii Konserwatywnej w wyborach, Laury Saunders i Craiga Williamsa.

Mąż Saunders, Tony Lee, dyrektor ds. kampanii konserwatystów, również wziął urlop w związku z zarzutami. Prowadzono także dochodzenie w związku z rzekomymi zakładami bukmacherskimi.

Policja potwierdziła, że ​​jeden z ochroniarzy Rishi Sunaka został aresztowany pod zarzutem niewłaściwego postępowania w urzędzie publicznym. Aresztowanie nastąpiło po tym, jak regulator hazardu potwierdził, że bada „możliwość popełnienia przestępstw dotyczących daty wyborów”.

Narastający skandal na niecałe dwa tygodnie przed wyborami parlamentarnymi stanowi nowy cios dla Partii Konserwatywnej Sunaka, która po 14 latach sprawowania władzy powszechnie oczekuje się porażki z opozycyjną Partią Pracy.

Sunak – na zdjęciu z piątku – zmagał się z kontrowersjami podczas kampanii reelekcyjnej

Jak Sunak i liderzy konserwatystów zareagowali na ten incydent?

Kiedy wiadomość ta się rozeszła, Sunak powiedział, że był „niezwykle wściekły” na wieść o zarzutach i stwierdził, że każda osoba, u której stwierdzono złamanie prawa, powinna zostać wykluczona z jego partii.

22 maja zaskoczył znaczną część kraju, ogłaszając, że wybory parlamentarne odbędą się 4 lipca.

Data ta była pilnie strzeżoną tajemnicą i wielu było zaskoczonych, ponieważ głosowanie spodziewano się jesienią.

Saunders, kandydatka stojąca w Bristolu w południowo-zachodniej Anglii, powiedziała, że ​​będzie w pełni współpracować w dochodzeniu.

Williams był prywatnym sekretarzem parlamentarnym Sunaka, a także członkiem parlamentu ubiegającym się o reelekcję 4 lipca. Przyznał, że był badany przez Gambling Commission za postawienie zakładu o wartości 100 funtów (118 euro) na wybory w lipcu przed ogłoszeniem daty.

Starszy minister Partii Konserwatywnej Michael Gove potępił domniemane zakłady i porównał je do „Partygate” – potocznej nazwy skandalu etycznego, który przyczynił się do odsunięcia byłego premiera Borisa Johnsona od władzy w 2022 r.

W wyniku tych kontrowersji zaufanie społeczne do konserwatystów gwałtownie spadło po ujawnieniu informacji, że podczas pandemii Covid-19 w latach 2020 i 2021 politycy i urzędnicy organizowali w budynkach rządowych imprezy i zgromadzenia naruszające zasady izolacji.

„Wygląda na to, że dla nich obowiązuje jedna zasada, a dla nas jedna” – powiedział Gove w wywiadzie dla Sunday Times – „to może być najbardziej szkodliwe”.

Daisy Cooper, zastępca lidera Liberalnych Demokratów, powiedziała: „Ludzie mają już dość tego skandalu” – i że Sunak musi interweniować i zarządzić oficjalne dochodzenie.