O nas
Kontakt

Susza w Kanale Panamskim powoduje opóźnienia w transporcie w okresie świątecznego gorączki

Laura Kowalczyk

Susza w Kanale Panamskim powoduje opóźnienia w transporcie w okresie świątecznego gorączki

Kanał Panamski wykorzystuje wodę deszczową do przemieszczania statków przez szereg śluz łączących Ocean Atlantycki i Pacyfik.

Kanał Panamski, 82-kilometrowa droga wodna zbudowana w celu umożliwienia statkom przepływania między Oceanem Atlantyckim i Pacyfikiem, znajduje się pod presją zmian klimatycznych.

Dotkliwa susza spowodowała spadek poziomu wody, co zmusiło władze do ograniczenia liczby statków mogących korzystać z kanału.

Spowodowało to znaczną utratę dochodów kanału, uważanego za jeden z siedmiu cudów współczesnego świata.

Administrator kanału Ricaurte Vasquez powiedział, że należy dostosować się do sytuacji, w przeciwnym razie „umrzemy”.

Kanał Panamski cierpi z powodu suszy

Kanał Panamski wykorzystuje wodę deszczową do przemieszczania statków przez szereg śluz łączących Ocean Atlantycki i Pacyfik.

Jednak brak opadów spowodował, że poziom wody spadł tak znacząco, że zakłóca ruch.

Meteorolodzy twierdzą, że zjawisko ocieplenia El Nino pogłębia suszę.

„Dużą wadą Kanału Panamskiego jako szlaku morskiego jest to, że wykorzystujemy wodę słodką, podczas gdy inni korzystają z wody morskiej” – powiedział Vasquez podczas prezentacji dla mediów.

„Musimy znaleźć inne rozwiązania, aby pozostać odpowiednim szlakiem handlu międzynarodowego. Jeśli się nie dostosujemy, zginiemy”.

Według Vasqueza około 6 procent całego światowego handlu morskiego opiera się na obwodnicach.

Trasa została zbudowana w 1914 roku i była jednym z największych i najtrudniejszych projektów inżynieryjnych, jakie kiedykolwiek podjęto.

Oszczędza to statki odbywające długą i niebezpieczną podróż wokół krańca Ameryki Południowej, a od otwarcia przepłynęło przez nią około 900 000 statków.

Kanał Panamski ogranicza ruch na kolejne 10 miesięcy

Niski poziom wody zmusił operatorów do ograniczenia liczby statków przepływających przez kanał.

W 2022 r. kanałem przepływało dziennie średnio 40 statków. Wartość tę obniżono do 32, aby oszczędzać wodę. Każdy statek potrzebuje 200 milionów litrów słodkiej wody, aby przepłynąć przez śluzy kanału.

Maksymalne zanurzenie, które odnosi się do głębokości zanurzenia statku w wodzie, również ustalono na 13,11 metra.

Urzędnicy ogłosili w tym tygodniu, że limity dziennego tranzytu statków i zanurzenia mają obowiązywać przez kolejne 10 miesięcy.

To krytyczny okres, ponieważ w okresie poprzedzającym Boże Narodzenie zwiększa się liczba przyjazdów.

„Zbliża się grudzień, zbliżają się święta i dostarczane są wszystkie towary na Boże Narodzenie” – powiedziała agencji Reuters zastępca administratora kanału Ilya Espino.

„Niektórzy klienci zgłosili się do nas, ponieważ w Azji zbliża się zima i produkty energetyczne znów zaczną zwiększać ruch. Trochę martwią się o linie.”

Vasquez stwierdził, że ograniczenia spowodowały zaległości w dostawach statków i prawdopodobnie spowodują spadek zysków w 2024 r. o 200 mln dolarów (185 mln euro) w porównaniu z rokiem bieżącym.

Operatorzy obawiają się, że przedsiębiorstwa żeglugowe zaczną wybierać trasy alternatywne, jeśli ograniczenia będą nadal powodować zakłócenia.

Jedną z alternatyw jest Cieśnina Magellana, naturalne przejście na krańcu Ameryki Południowej, pomiędzy kontynentem a archipelagiem Ziemi Ognistej.

„Uważamy, że jeśli stosunkowo szybko znajdziemy rozwiązanie, niekoniecznie natychmiastowe, ale o którym klienci wiedzą, że jest w drodze, powinno to rozwiać długoterminowe obawy” – powiedział Vasquez.