O nas
Kontakt

„Sytuacja jest napięta”: Wzrost liczby incydentów antysemickich niepokoi społeczność żydowską w Europie

Laura Kowalczyk

„Sytuacja jest napięta”: Wzrost liczby incydentów antysemickich niepokoi społeczność żydowską w Europie

W miarę jak konflikt Hamas-Izrael rozprzestrzenił się na Europę, w związku ze wzrostem liczby incydentów antysemickich wzmocniono ochronę społeczności żydowskiej.

W ten sam weekend, kiedy Hamas zaatakował Izrael, synagoga w centrum Madrytu została zdewastowana, a antysemickie graffiti zostało zniszczone.

Kilka godzin później usunięto graffiti, na którym widniał napis „Wolna Palestyna” obok przekreślonej gwiazdy Dawida.

Platforma Przeciw Antysemityzmowi potępiła incydent, ale odmówiła podania dokładnej lokalizacji synagogi, aby zapobiec dalszym działaniom.

„To były bardzo trudne dni, pełne strachu i głębokiej niepewności. To rozdzierająca serce sytuacja, a my jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi krewnymi w Izraelu” – powiedziała TylkoGliwice Estrella Bengio, przewodnicząca gminy żydowskiej w Madrycie.

Ponieważ konflikt rozprzestrzenił się na Europę wraz z serią demonstracji w kilku stolicach, wzmocniono ochronę społeczności żydowskiej.

Bengio twierdzi, że podjęli środki bezpieczeństwa, aby chronić zarówno członków, jak i instytucje, oraz podzielili się „zdrowymi rozsądkami” radami, aby zapewnić bezpieczeństwo swojej społeczności.

Ludzie zapalają świece podczas „czuwania społeczności żydowskiej”.  dla Izraela w Londynie, poniedziałek, 9 października.
Ludzie zapalają świece podczas „czuwania społeczności żydowskiej”. dla Izraela w Londynie, poniedziałek, 9 października.

Stały monitoring w Barcelonie

Policja w Barcelonie otoczyła budynek społeczności izraelskiej w katalońskim mieście.

Każdy, kto próbuje się zbliżyć, musi przejść przez policyjny punkt kontrolny, a następnie przez drugi punkt kontrolny, gdzie zostaje zapytany, czy ma przy sobie broń.

Sama gmina odwołała zaplanowane na najbliższe tygodnie zajęcia dla młodzieży.

„Sytuacja jest napięta, przeżywamy tragedię. Strach jest, ale naszym zadaniem jest nie pozwolić mu się ujawnić i żyć dalej” – powiedział TylkoGliwice mieszkający w Barcelonie rabin David Libersohn.

„Przestrzegamy środków ostrożności przekazanych nam przez policję, ona dokonuje oceny ryzyka. Teraz jest większe bezpieczeństwo, a my też jesteśmy bardzo ostrożni, robimy to, co musimy” – dodał.

Dla rabina sianie strachu jest formą terroryzmu. I właśnie to osiągnęło niedawne wezwanie byłego przywódcy Hamasu Khaleda Mashala do zorganizowania „dnia wściekłości” przeciwko syjonizmowi i „globalnemu dżihadowi”.

Według doniesień hiszpańskich mediów Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wzmocniło swój alert antyterrorystyczny do 4. w 5-stopniowej skali, przydzielając specjalne jednostki, których zadaniem jest uważne obserwowanie synagog i szkół żydowskich.

Synagoga w Madrycie nie była jedyną, która została zdewastowana na Półwyspie Iberyjskim.

W środę na synagodze Mekor Haim Kadoorie w portugalskim mieście Porto znaleziono graffiti z napisami „Wolna Palestyna” i „Koniec izraelskiego apartheidu”.

Graffiti pojawiło się zaledwie kilka godzin po proizraelskiej demonstracji w mieście.

Na zdjęciu aktowym z piątku, 9 listopada 2018 r. rabin przybywa do synagogi Rykestrasse w dzielnicy Prenzlauer Berg w Berlinie.
Na zdjęciu aktowym z piątku, 9 listopada 2018 r. rabin przybywa do synagogi Rykestrasse w dzielnicy Prenzlauer Berg w Berlinie.

Ponad 20 aresztowań we Francji

Francja jest domem dla największej społeczności żydowskiej w Europie i od soboty w kraju odnotowano około 50 aktów antysemickich.

„Przed synagogami, w dużej liczbie, ludzie wykrzykują groźby” – powiedział w programie telewizyjnym francuski minister spraw wewnętrznych Gérald Darmanin.

„Wykryliśmy drony z kamerą wkraczające na szkolne boiska” – dodał.

Chcąc „zapobiec eskalacji” rząd ogłosił, że w związku z wydarzeniami zatrzymano ponad 20 osób, w tym trzech obcokrajowców, którzy zostaną wydaleni z kraju.

Według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych około 10 000 żandarmów i policji strzeże obecnie ponad 500 „wrażliwych” miejsc, takich jak synagogi i szkoły.

Podczas gdy w poniedziałek w Paryżu miała miejsce proizraelska demonstracja, francuska policja użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych, aby stłumić zakazaną w czwartek demonstrację poparcia narodu palestyńskiego.

Francja jest także domem dla największej społeczności muzułmańskiej w Europie, ale rząd zawetował demonstrację, ponieważ „mogła ona spowodować zamieszanie społeczne”.

Sytuacja spowodowała rozłam polityczny w kraju. Emmanuel Macron i jego rząd potępili atak Hamasu, podczas gdy lewica Jean-Luca Melenchona porównała go do izraelskiej okupacji.

Nowa Partia Antykapitalistyczna broniła palestyńskiego „oporu”, nie potępiając ataku Hamasu, w związku z którym toczy się wobec niej śledztwo w związku z propagowaniem terroryzmu.

Francuski policjant z karabinem szturmowym G36 patroluje teren przed synagogą Tournelles po wprowadzeniu wzmożonych środków bezpieczeństwa w żydowskich świątyniach.
Francuski policjant z karabinem szturmowym G36 patroluje teren przed synagogą Tournelles po wprowadzeniu wzmożonych środków bezpieczeństwa w żydowskich świątyniach.

Wielka Brytania stara się stłumić poparcie dla Hamasu

Brytyjski premier Rishi Sunak zadeklarował trzy miliony funtów (3 471 316 euro) na ochronę żydowskich szkół i synagog.

Społeczność żydowska stwierdziła, że ​​od weekendowego ataku Hamasu liczba doniesień o incydentach antysemickich wzrosła o 324% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.

Strach przed eskalacją napięć i odwetem skłonił kilka szkół żydowskich w Londynie do zawieszenia zajęć w tym tygodniu.

Jeden z rodziców powiedział Sky News, że będzie zmieniał mundurki szkolne swoim dzieciom: „Więc w żaden sposób nie wskazuje to na to, że są Żydami”.

W stolicy Wielkiej Brytanii odbyły się propalestyńskie demonstracje, ale minister spraw wewnętrznych Suella Braverman wezwała do użycia „pełnej mocy prawa” w celu stłumienia wieców popierających Hamas po tym, jak pojawiły się filmy przedstawiające osoby świętujące atak na Izrael .