O nas
Kontakt

Szef Parlamentu Europejskiego na Ukrainie: Powinieneś mieć posłów do Parlamentu Europejskiego „obserwatorów”, czekając na przyłączenie do bloku

Laura Kowalczyk

Szef Parlamentu Europejskiego na Ukrainie: Powinieneś mieć posłów do Parlamentu Europejskiego „obserwatorów”, czekając na przyłączenie do bloku

Roberta Metsola sugeruje tymczasowe korzyści dla krajów zbliżających się do UE.

BRUKSELA — Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Robert Metsola zasugerował, aby ukraińscy i mołdawscy prawodawcy mogli dołączyć do zgromadzenia jako członkowie „obserwatorzy”, podczas gdy oba kraje będą oczekiwać na formalne przystąpienie do Unii Europejskiej.

W zeszłym roku UE uznała Ukrainę i Mołdowę za oficjalne kraje kandydujące, wkrótce po inwazji Rosji na Ukrainę. Od tego czasu Metsola nalega, aby oficjalne negocjacje akcesyjne rozpoczęły się w tym roku.

Przywódcy UE mają zdecydować, czy formalnie rozpocząć rozmowy akcesyjne Ukrainy i Mołdawii na grudniowym szczycie, po przeanalizowaniu długo oczekiwanego raportu Komisji Europejskiej zawierającego aktualny status wszystkich krajów wciąż czekających pod skrzydłami UE.

„Nie dajcie się zwieść: z politycznego punktu widzenia, jeśli jakiś kraj patrzy na Europę, Europa powinna szeroko otworzyć swoje drzwi” – ​​Metsola powiedziała TylkoGliwice w wywiadzie w swoim biurze na dziewiątym piętrze Parlamentu w Brukseli.

Centroprawicowy polityk zasugerował, że krajom stojącym na progu przystąpienia można zaoferować szereg korzyści, od korzyści związanych z jednolitym rynkiem po udział w programie dla młodzieży Erasmus.

„Możemy pójść nawet dalej, mając w tym Parlamencie członków-obserwatorów – to są rzeczy, które mają znaczenie dla społeczeństwa” – powiedziała. „To zależy od tego, co wydarzy się w grudniu”.

Metsola, który ma 44 lata i jest najmłodszym przewodniczącym Parlamentu w historii, był pierwszym przywódcą UE, który odwiedził Kijów i spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim 1 kwietnia ubiegłego roku; gigantyczne zdjęcie pary ściskającej sobie dłonie wisi teraz na promenadzie przed parlamentem w Brukseli, co jest wizualnym symbolem jej wspierania kraju w wojnie z Rosją.

„Rozszerzenie zawsze było najsilniejszym narzędziem geopolitycznym Unii Europejskiej” – stwierdziła Metsola.

Były przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker trafił niedawno na pierwsze strony gazet, stwierdzając w wywiadzie, że szerząca się korupcja na Ukrainie powinna skłonić UE do zastanowienia się dwa razy przed dopuszczeniem tego kraju do UE. Skrytykował także anonimowe głosy za przesadne obietnice dotyczące szybkości, z jaką Ukraina może przystąpić do UE.

Zapytana o ryzyko wzbudzenia fałszywej nadziei, że Ukraina może przystąpić do UE szybciej, niż jest to realne, Metsola odpowiedziała: „Każdy kraj ma swoją własną ścieżkę”, zauważając, że jej ojczyźnie, Malcie, zajęło to dziesięć lat. Pochwaliła także Szybki postęp Ukrainy w udzielaniu odpowiedzi na wstępny kwestionariusz UE.

Skupiła się na przygotowaniach, jakie UE musi poczynić, aby umożliwić Ukrainie przystąpienie, zauważając: „Nie lekceważcie transformacyjnego efektu bycia krajem kandydującym”.

Jeśli chodzi o potencjalnych członków-obserwatorów Parlamentu Europejskiego, powiedziała, że ​​będzie musiała nawiązać współpracę z grupami politycznymi Parlamentu i rozważyć złożenie takiej samej oferty sześciu krajom kandydującym z Bałkanów Zachodnich, które również czekają na członkostwo w UE.

Zapytany o ryzyko wzbudzenia fałszywej nadziei, że Ukraina może przystąpić do UE szybciej, niż jest to realne, Metsola stwierdziła: „Każdy kraj ma swoją własną ścieżkę” | Omara Hawany/Getty Images

Posłowie do Parlamentu Europejskiego-obserwatorzy z Ukrainy i Mołdawii nie mieliby prawa głosu i byliby raczej nominowani niż wybierani; mieliby jednak mandaty w instytucji, która i tak po wyborach europejskich w czerwcu 2024 r. zwiększy liczbę członków z 705 do 720. „Będziemy musieli zobaczyć, kiedy to nastąpi i w którym momencie będą się do tego kwalifikować” – powiedziała Metsola.

Zgodnie z przepisami Parlamentu jedynie po podpisaniu formalnego traktatu akcesyjnego posłowie do Parlamentu Europejskiego-obserwatorzy będą mogli objąć swoje miejsca, co oznacza, że ​​może minąć jeszcze wiele lat.

Zełenski przedstawił aktualne informacje na ten temat reform wewnętrznych kraju w X we wtorek: „To jest najwyższy priorytet dla Ukrainy – gotowość do podjęcia politycznej decyzji o rozpoczęciu w tym roku negocjacji akcesyjnych Ukrainy do UE. Mam nadzieję, że to samo można powiedzieć o Unii Europejskiej. Stworzyliśmy pod to solidne podstawy.”

Posłowie do Parlamentu Europejskiego-obserwatorzy z Ukrainy i Mołdawii nie mieliby prawa głosu i byliby raczej nominowani niż wybierani; ale mieliby miejsca w tej instytucji | Elena Covalenco/AFP za pośrednictwem Getty Images

David Arakhamia, który przewodzi partii Zełenskiego Sługa Narodu w Radzie Ukrainy, powiedział przez telefon w sprawie propozycji posła do Parlamentu Europejskiego obserwatora: „Naprawdę bardzo doceniamy ten pomysł”, dodając, że co najmniej 30 polityków w parlamencie narodowym byłoby chętnych do podjęcia część.

„Musimy się uczyć, musimy zobaczyć, jak podejmowane są decyzje, musimy porozmawiać z kolegami, poczuć atmosferę i atmosferę oraz lepiej zrozumieć” – powiedziała Arakhamia.

Metsola zajęła także zdecydowane stanowisko w sprawie niedawnej wojny na Bliskim Wschodzie, którą określiła jako „kryzys zasadniczo odmienny”.

Zgromadziła przywódców UE w Brukseli, aby złożyć hołd izraelskim ofiarom, i jako jedna z pierwszych odwiedziła Izrael po atakach Hamasu, podkreślając potrzebę ograniczenia ofiar wśród ludności cywilnej w Gazie.

Metsola powiedziała, że ​​władze izraelskie dały jej pędzel do makijażu należący do 15-letniej dziewczynki zamordowanej podczas masakry na festiwalu muzycznym w Re’im, a teraz trzyma ten pędzel w swoim biurze. „To, co zobaczyłam, było absolutnie okropne” – powiedziała.

Maltański poseł do Parlamentu Europejskiego skrytykował przewodniczących dwóch pozostałych głównych instytucji UE, Komisji Europejskiej i Rady Europejskiej – odpowiednio Ursuli von der Leyen i Charlesa Michela – którzy przekazywali mieszane komunikaty na temat Izraela.

„Chciałabym, żebyśmy byli bardziej spójni, chciałabym, żebyśmy byli bardziej konsekwentni we wszystkim, co mówimy” – powiedziała, wskazując na swoje własne podejście oparte na konsensusie, podkreślając jednocześnie, że jako jednostki dobrze dogaduje się z Michelem, von der Leyen i najwyższy dyplomata UE Josep Borrell.

Metsola nie dała się wciągnąć w spekulacje na temat własnej przyszłości, ani na temat tego, czy będzie ubiegać się o drugą dwuipółletnią kadencję w Parlamencie, ani na temat utrzymujących się pogłosek, że mogłaby zostać rezerwowym kandydatem na przewodniczącą Komisji, gdyby von der Leyen nie szuka kolejnej kadencji.

„Mam tutaj dużą pracę do wykonania. Skupiam się na tym, aby w przyszłym roku zostać ponownie wybranym na moje stanowisko na Malcie i dopilnować, aby Parlament mógł przejść na następną kadencję” – powiedziała.