Włochy zakończyły mecz Hiszpania-Chorwacja 2:1 z Albanią, a w Berlinie 3:0.
Szwajcaria dobrze rozpoczęła swoje starania o Euro 2024, wygrywając 3:1 z Węgrami w Kolonii.
Breel Embolo pobiegł z szeroko rozłożonymi ramionami, celebrując, gdy jego gol oznaczał zwycięstwo drużyny szwajcarskiej i triumfalny osobisty powrót.
Embolo nie grał w reprezentacji Szwajcarii od 18 miesięcy, ponieważ z powodu serii kontuzji stał się obserwatorem swojego klubu Monako i reprezentacji narodowej. Okradali dynamikę zawodnika, który na ostatnich mundialu strzelił dwa gole w czterech meczach.
Wszystko to było już przeszłością, gdy w doliczonym czasie gry Embolo strzelił gola i dopełnił zwycięstwo Szwajcarii 3:1 nad Węgrami w pierwszym meczu obu drużyn w Mistrzostwach Europy.
Okazja pojawiła się znikąd — węgierski obrońca oddał piłkę — ale uderzenie Embolo nad bramkarzem sprawiło, że wydawało się, że nie przegapił ani chwili.
„To była bardzo niepewna sytuacja po bardzo poważnej, długiej kontuzji i kolejnej kontuzji po niej. Mieliśmy nadzieję” – powiedział szwajcarski trener Murat Yakin.
Embolo nie mógł trenować z drużyną przez większą część obozu przed turniejem i nie zagrał w dwóch meczach towarzyskich. Jednak kapitan Granit Xhaka powiedział, że Embolo był „bardzo, bardzo ważnym zawodnikiem dla naszego zespołu, zarówno na boisku, jak i poza nim”.
Szwajcaria prowadziła 2:0, ale groziła jej utrata, gdy Węgry ożyły w połowie drugiej połowy.
Taktyczna niespodzianka opłaciła się, gdy trener Szwajcarii Murat Yakin postawił w wyjściowym składzie napastnika Kwadwo Duaha i pomocnika Michela Aebischera i obaj strzelili gola.
Duah otworzył wynik zaledwie w swoim drugim meczu dla Szwajcarii, strzelając nisko obok bramkarza Petera Gulacsiego po podaniu Aebischera. Flaga spalonego została podniesiona, ale długa recenzja wideo potwierdziła bramkę, a zachwycony Duah został otoczony przez szwajcarskich zawodników rezerwowych.
Tuż przed przerwą Aebischer podwyższył na 2:0, znalazł miejsce na krawędzi pola karnego i podkręconym strzałem minął Gulacsiego.
Główka Barnabasa Vargi w 66. minucie po dośrodkowaniu Dominika Szoboszlaia wywołała na Węgrzech radość, gdy niektórzy z zagorzałych fanów w czarnych T-shirtach zapalili flary. Węgry nadal wywierały presję, ale nie udało im się zdobyć drugiego gola, zanim o wyniku zdecydowała bramka Embolo.
Trener Węgier Marco Rossi powiedział, że jego zespół był „zbyt pasywny” w pierwszej połowie, a „nieporozumienie taktyczne” sprawiło, że Aebischer miał zbyt dużo czasu przy piłce, aby ukształtować szwajcarskie ataki.
Szwajcaria jest druga w grupie A po tym, jak w piątek w pierwszym meczu gospodarze Niemcy pokonali Szkocję 5:1. Węgry poniosły pierwszą porażkę w meczu rywalizacyjnym od września 2022 roku.
Następny mecz Szwajcarii odbędzie się w środę przeciwko Szkocji.
Węgry zagrają z Niemcami tego samego dnia w rewanżu z ostatnich mistrzostw Europy, kiedy zremisowały 2:2.
Tymczasem w Dortmundzie Włochy rozpoczęły obronę tytułu mistrza Europy najgorzej z możliwych, ale na szczęście sytuacja szybko się poprawiła.
Włochy strzeliły najszybszą bramkę w 64-letniej historii turnieju, pokonując Albanię 2:1 w klimatycznym meczu.
Włochy są obecnie wyraźnie bardziej zadomowione w Mistrzostwach Europy i walczą o rekordowy trzeci tytuł.
A w Berlinie mecz Hiszpania-Chorwacja zakończył się wynikiem 3:0.
16-letni Lamine Yamal został najmłodszym zawodnikiem, który wystąpił na Mistrzostwach Europy, podczas gdy nowe pokolenie Hiszpanii w pierwszym meczu odrzuciło wyzwanie Chorwacji.
W środę Chorwacja gra z Albanią w Hamburgu, a Hiszpania w czwartek w Gelsenkirchen z Włochami.
Faza pucharowa rozpocznie się 29 czerwca, a finał odbędzie się 15 lipca na berlińskim Olympiastadion.