O nas
Kontakt

Szwedzki sąd uniewinnia mężczyznę oskarżonego o wysyłanie wrażliwej technologii do Rosji

Laura Kowalczyk

Szwedzki sąd uniewinnia mężczyznę oskarżonego o wysyłanie wrażliwej technologii do Rosji

Sergey Skvortskov utrzymuje, że ubiegał się o zgodne z prawem zezwolenie na transfer potencjalnie wrażliwej technologii.

W czwartek sąd w Sztokholmie uniewinnił Siergieja Skworcowa, rosyjsko-szwedzkiego biznesmena oskarżonego o nielegalne przekazywanie technologii rosyjskim służbom wywiadowczym.

„Głównym pytaniem w tej sprawie jest to, czy działalność oskarżonego mogła prowadzić do szpiegostwa”, jednak prokuratura „nie była w stanie udowodnić”, że taki był jego zamiar, stwierdził w oświadczeniu sędzia Jakob Hedenmo.

Prokuratorzy zażądali pięciu lat więzienia dla Skvortsova, który przeprowadził się wraz z żoną do Szwecji w latach 90. XX w. i zarzuca się, że do transferu sprzętu elektronicznego wykorzystywał prowadzone przez siebie firmy importowo-eksportowe.

Został aresztowany i zatrzymany w listopadzie 2022 r., a jego proces w sprawie „nielegalnej działalności wywiadowczej” toczył się we wrześniu za zamkniętymi drzwiami. 9 października sąd zwolnił go z więzienia, stwierdzając, że „nie ma już powodu” do jego tymczasowego aresztowania.

Podczas procesu prokuratura podnosiła, że ​​Skworcow działał jako „agent ds. zakupów” technologii, których transfer do rosyjskiego systemu wojskowego jest zwykle zabroniony.

Zdaniem ekspertów cytowanych przez szwedzkie media, technologia taka mogła zostać wykorzystana do badań nad bronią nuklearną.

„Rosja potrzebuje technologii. Istnieje rosyjski system dostaw i systemem tym zarządzają służby wywiadowcze. Skworcow i jego dwie firmy są częścią tego systemu” – powiedział podczas procesu prokurator Henrik Olin.

Zdaniem Olina oskarżony „stanowił poważne ryzyko dla interesów bezpieczeństwa narodowego zarówno Szwecji, jak i Stanów Zjednoczonych”, czyli obu krajów będących celem transferów technologii przez okres około dziesięciu lat.

Zagrożenia międzynarodowe

Według prokuratora eksportowane technologie pochodziły głównie ze Stanów Zjednoczonych. Przypomniał, że w 2016 roku władze amerykańskie aresztowały i osądziły kilka osób, które zaopatrywały rosyjski system wojskowy w urządzenia elektroniczne.

„Z analizy władz amerykańskich wynika, że ​​oskarżony poszedł w ich ślady” – powiedział Olin przed rozprawą.

Skvortsov upiera się, że jest legalnym biznesmenem, który ubiegał się o oficjalne zezwolenie na eksport swoich produktów.

Prokuratura argumentowała, że ​​zezwolenia miały „dawać mu pozory legalności”, jednak według prokuratora posługiwał się fałszywymi nazwiskami partnerów biznesowych, nie podawał informacji o eksportowanym sprzęcie oraz podawał fałszywe informacje o użytkownikach końcowych.

Prawniczka Skworcowa Ulrika Borg argumentowała jednak, że śledztwo nie wykazało przynależności obywatela rosyjsko-szwedzkiego do systemu rosyjskiego.

„Zeznał, że był biznesmenem mającym liczne kontakty w różnych dziedzinach, od warzyw po Roskosmos” – powiedziała, odnosząc się do rosyjskiej agencji kosmicznej.

„Prokuratura skierowana jest do osób twierdzących, że są członkami rosyjskiego wywiadu lub z nim powiązani, po prostu dlatego, że mieszkają na tej samej ulicy” – dodała.

Premier Szwecji Ulf Kristersson powiedział w lipcu, że jego kraj stoi w obliczu „najpoważniejszej sytuacji w zakresie bezpieczeństwa od drugiej wojny światowej”.

We wtorek jako jedno z tych zagrożeń określił Rosję, wskazując, że Moskwa niechętnie odnosi się do wniosku Szwecji o członkostwo w NATO i jej wsparcia dla Ukrainy.