„Ostatnia” piosenka Beatlesów jest na dobrej drodze, aby znaleźć się na szczycie list przebojów singli po tym, jak w weekend otwarcia wyprzedziła sprzedaż pozostałych pięciu najlepszych utworów razem wziętych. Ale czy mogłoby pojawić się więcej piosenek?
„Ostatnia” piosenka Beatlesów, „Now And then”, jest na dobrej drodze, aby stać się 18. singlem zespołu numer jeden na liście przebojów i pierwszym singlem, który znalazł się na czołowych miejscach list przebojów od 54 lat (ostatni to „The Ballad Of John And Yoko” z 1969 roku).
„Now And then” ukazał się w ubiegły czwartek (2 listopada) i jest „ostatnim” singlem, na którym występują wszyscy czterej oryginalni członkowie. Towarzyszył mu teledysk wyreżyserowany przez Petera Jacksona, zawierający nowo odkryte nagrania Fab Four. Jackson zwrócił się także o pomoc do syna Johna Lennona, Seana i żony George’a Harrisona, Olivii, którzy dostarczyli mu „kilka świetnych, niepublikowanych dotąd materiałów filmowych”.
Utwór ujrzał światło dzienne dzięki taśmie demo nagranej przez zmarłego Johna Lennona, uzupełnionej przez Paula McCartneya i Ringo Starra, a także przy niewielkiej pomocy sztucznej inteligencji, która wydobyła wokal autora piosenek z początkowego nagrania.
Utwór zadebiutował w zeszłym tygodniu na 42. miejscu w Wielkiej Brytanii – na podstawie zaledwie 10 godzin sprzedaży – i według oficjalnych list przebojów już wyprzedził pierwszą piątkę. Jednak obecnie oczekuje się, że w piątek (10 listopada) zostanie ogłoszona oficjalna lista singli, która zajmie pierwsze miejsce.
W wywiadzie dla The Sunday Times McCartney powiedział: „Podoba mi się pomysł, aby nie odpuszczać sobie nawzajem. Wiesz, kiedy masz kogoś, kogo bardzo kochasz. W wielu przypadkach jest to ktoś bliski i nawet jeśli odejdzie, nie chcesz go puścić – tak mówią ludzie, gdy ktoś umiera. Są w Twojej pamięci, zawsze w Twoim sercu. I tak, z pewnością dotyczy to mnie i chłopców.
Zastanawiając się, jak chciałby, aby myślano o zespole, dodał: „Pamiętam Beatlesów, pamiętam radość, talent, humor i miłość. I jeśli ludzie będą nas pamiętać z tych powodów, będę bardzo szczęśliwy.
Starr dodał, że chciałby, aby grupa była wspominana „z miłością”.
„Ile transmisji zrobiliśmy w zeszłym roku? Jeden bilion? Trzy miliardy? Rozwala mnie to. Rytm wciąż trwa, wiesz?”
W innym miejscu Jackson stwierdził, że mimo wszystko nowa piosenka może nie być aż tak „ostateczna”.
Rzeczywiście, reżyser zasugerował, że po jego pracy nad „Now And then” „można sobie wyobrazić” więcej nowej muzyki The Beatles.
W rozmowie z „The Sunday Times” zasugerował, że nie do końca wykluczył możliwość pojawienia się kolejnych nowości w przyszłości. Po pracy nad ośmiogodzinnym serialem dokumentalnym pt. Cofnąć sięktóry ukazał się w 2021 roku, Jackson powiedział, że jego zdaniem „można sobie wyobrazić”, że zespół mógłby stworzyć więcej nowej muzyki.
„Możemy wziąć występ z Get Back, oddzielić Johna i George’a, a następnie poprosić Paula i Ringo o dodanie refrenu lub harmonii” – powiedział outletowi. „Możesz skończyć z przyzwoitą piosenką” – dodał. „Ale nie rozmawiałem na ten temat z Paulem”.
Zanim cokolwiek z tego potencjalnie się zmaterializuje, The Beatles mają w najbliższy piątek (10 listopada) wypuścić nowe, rozszerzone wydania albumów „1962-1966 (The Red Album)” i „1967-1970 (The Blue Album)”, zmiksowane w stereo i Dolby. ).