O nas
Kontakt

„Trochę sprzeczne”: Borrell ostro krytykuje USA za ubolewanie nad śmiercią w Gazie podczas wysyłania broni do Izraela

Laura Kowalczyk

Josep Borrell speaks following a meeting of EU minsiters, Brussels, 12 February

Josep Borrell ostro skrytykował administrację Bidena za ubolewanie nad rosnącą liczbą ofiar śmiertelnych w Gazie, a jednocześnie za dostarczanie Izraelowi broni w celu wsparcia jego kampanii wojskowej.

Przemawiając w Brukseli w poniedziałek, kilka godzin po zbombardowaniu przez siły izraelskie miasta Rafah w południowej części Gazy, szef polityki zagranicznej UE wezwał Waszyngton, aby przestał błagać Izrael o zaprzestanie zabijania cywilów i zamiast tego zaczął „coś robić”.

„Ile razy słyszałeś, jak najwybitniejsi przywódcy i ministrowie spraw zagranicznych na całym świecie mówili: «Zabija się zbyt wielu ludzi»? Prezydent Biden powiedział: «To jest (przesadzane)»” – powiedział Borrell, odnosząc się do niedawnego wystąpienia Bidena uwagi.

„No cóż, jeśli uważasz, że zabija się zbyt wielu ludzi, może powinieneś zapewnić mniej broni, aby zapobiec zabijaniu tak wielu ludzi”.

„Trochę sprzeczne jest twierdzenie, że zabija się zbyt wielu ludzi. Proszę, dbajcie o ludzi, proszę, nie zabijajcie tak wielu” – kontynuował. „Przestań mówić „proszę” i (zacznij) coś robić”.

Zarzut ten pojawił się kilka godzin po tym, jak holenderski sąd apelacyjny nakazał rządowi wstrzymanie dostaw części myśliwców F-35 do Izraela w obawie, że holenderski eksport może przyczyniać się do łamania prawa międzynarodowego w świetle orzeczenia MTS.

W ostatnich miesiącach administracja USA omijała Kongres, aby kontynuować wysyłanie broni do Izraela, wzywając jednocześnie do powściągliwości w wojnie w Gazie, która według ministerstwa zdrowia kierowanego przez Hamas pochłonęła życie około 28 000 Palestyńczyków.

W ostatnich dniach Senaccy Demokraci nalegali na Biały Dom, aby skonsultował się z Kongresem przed jakąkolwiek przyszłą sprzedażą broni do Tel Awiwu, obawiając się współudziału Stanów Zjednoczonych w zniszczeniach i kryzysie humanitarnym, jaki dotknął Strefę Gazy.

Prezydent Biden odpowiedział na te wezwania w ubiegły czwartek rozporządzeniem wykonawczym zezwalającym na odcięcie pomocy wojskowej dla obcych rządów, które nie przestrzegają prawa międzynarodowego. W memorandum twierdzi się, że „wzmacnia” bezpieczeństwo narodowe Stanów Zjednoczonych poprzez „wzmacnianie poszanowania praw człowieka, międzynarodowego prawa humanitarnego, rządów demokratycznych i praworządności” oraz ma nadzieję „zmniejszyć ryzyko wyrządzenia krzywd ludności cywilnej”.

Szacuje się, że Izrael otrzymał od lat pięćdziesiątych XX wieku większą pomoc wojskową od Stanów Zjednoczonych niż jakikolwiek inny kraj dzięki długotrwałej, ponadpartyjnej polityce wsparcia.

„Jeśli społeczność międzynarodowa uważa, że ​​to rzeź i że ginie zbyt wiele osób, być może powinna pomyśleć o dostarczeniu broni” – powiedział Borrell.

Dane udostępnione TylkoGliwice sugerują, że znacznie więcej krajów UE – w tym Włochy i Niemcy – również dostarczyło Izraelowi część sprzętu wojskowego i komponentów wykorzystywanych w jego ofensywach.

Centrum badawcze Delas twierdzi, że Europejczycy są razem, po USA, „jednym z głównych izraelskich dostawców systemów i sprzętu wojskowego” oraz że państwa członkowskie udzieliły Izraelowi licencji na kontrakty wojskowe o wartości ponad 2 miliardów euro, obejmujące m.in. amunicję, sprzęt do strzelania i komponenty do samoloty i pojazdy wojskowe.

Organizacje takie jak Amnesty International i Europejska Sieć Przeciwko Handlowi Bronią (ENAAT) od dawna wzywają do wprowadzenia kompleksowego embarga na broń zarówno na Izrael, jak i Hamas.