Najnowsze wydarzenia z wojny w Izraelu z Hamasem.
Trwają negocjacje w sprawie krótkiego zawieszenia broni w Strefie Gazy
Prowadzone są rozmowy w sprawie trzydniowego humanitarnego zawieszenia broni w Gazie w zamian za uwolnienie kilkunastu zakładników przetrzymywanych przez Hamas.
Tak twierdzi dwóch urzędników z Egiptu, jeden z Organizacji Narodów Zjednoczonych i zachodni dyplomata, którzy wypowiadali się pod warunkiem zachowania anonimowości.
Porozumienie mogłoby pozwolić na dotarcie większej ilości pomocy, w tym paliwa, na oblężone terytorium, w miarę jak warunki, w jakich znajduje się 2,3 miliona Palestyńczyków uwięzionych tam, stają się coraz bardziej tragiczne.
Według urzędników pośredniczą w tym Katar, Egipt i Stany Zjednoczone.
Jeśli osiągnięte zostanie porozumienie, można będzie powrócić do tej samej formuły w celu wprowadzenia większej liczby przerw i zwolnień – dodał jeden z urzędników.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział, że zawieszenie broni jest uzależnione od uwolnienia przez Hamas części zakładników, których wziął podczas ataku na południowy Izrael 7 października.
Izrael twierdzi, że około 240 osób zostało wziętych do niewoli przez palestyńską grupę bojowników.
Trzydniowe zawieszenie broni umożliwiłoby dotarcie do Strefy Gazy bardzo potrzebnej pomocy humanitarnej wraz z potencjalnie dopuszczonym dopływem paliwa po raz pierwszy od wojny. Miałby być dystrybuowany do szpitali i piekarni pod nadzorem ONZ.
Izrael zakazał dostaw paliwa do Gazy od czasu wybuchu walk, argumentując, że Hamas skieruje je do celów wojskowych.
W ciągu ostatniego miesiąca do Gazy dotarła jedynie niewielka strużka pomocy w postaci leków, żywności i wody. Pracownicy organizacji humanitarnych twierdzą, że to za mało, aby zaspokoić rosnące potrzeby.
Według urzędników Hamas ma uwolnić kilkunastu cywilnych zakładników, w większości posiadających zagraniczne paszporty, i przekazać mediatorom pełną listę zakładników. Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża będzie mógł odwiedzić zakładników.
Dyplomata stwierdził, że rozmowy są skomplikowane ze względu na zaangażowanie różnych stron w regionie i zachodnich stolicach.
Izrael zaciska pętlę wokół Gazy
Armia izraelska wzmacnia kontrolę nad północną Strefą Gazy, podczas gdy tysiące Palestyńczyków uciekają na południe w nadziei na znalezienie bezpieczeństwa i schronienia.
„Wyjeżdżają, ponieważ rozumieją, że Hamas utracił kontrolę nad północą i że sytuacja jest bezpieczniejsza na południu” – powiedział w środę wieczorem rzecznik izraelskiej armii Daniel Hagari.
Dodał, że „korytarz” ewakuacyjny otwarty na kilka godzin dziennie od 5 listopada w kierunku południa Gazy będzie ponownie gotowy w czwartek.
Ponad miesiąc bezlitosnych izraelskich bombardowań i oblężenia stworzył tragiczną sytuację humanitarną w Gazie, w której odcięto prąd i wodę.
Cywile ucierpieli w wyniku izraelskich ataków nawet na południu, gdzie Izrael nakazał im szukać bezpieczeństwa.
W środę prawie 50 000 mieszkańców opuściło Gazę – twierdzi izraelska armia.
Według Biura ONZ ds. Koordynacji Spraw Humanitarnych (Ocha) całkowita liczba osób, które opuściły największe miasto enklawy palestyńskiej, wynosi 72 000.
Dodał jednak, że setki tysięcy ludzi w północnej Gazie znajduje się „w katastrofalnej sytuacji humanitarnej”.
„Walczą o zdobycie minimalnych ilości wody i żywności niezbędnych do przetrwania” – stwierdziła organizacja międzynarodowa.
Francja jest gospodarzem szczytu humanitarnego w Gazie
W czwartek Francja jest gospodarzem „konferencji humanitarnej”, której celem jest zapewnienie pomocy dla Strefy Gazy, co jest prawie niemożliwe z powodu nieustannych bombardowań Izraela.
Izrael nie weźmie udziału w szczycie zainicjowanym przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który rozmawiał we wtorek z Netanjahu, a następnie będzie z nim rozmawiał ponownie.
Macron odbył także we wtorek rozmowy telefoniczne z prezydentem Egiptu Abdelem Fattahem al-Sissi i emirem Kataru, szejkiem Tamimem bin Hamadem Al-Thanim, których kraje odgrywają kluczową rolę w dostarczaniu pomocy dla Gazy.
Ale kraje arabskie również nie będą reprezentowane na najwyższym szczeblu.
Autonomia Palestyńska będzie reprezentowana przez swojego premiera. Egipt, który kontroluje jedyne przejście graniczne z Gazą, które nie jest w posiadaniu Izraela, wyśle delegację ministerialną.
Konferencję będą jednak uważnie śledzić organizacje humanitarne, które niestrudzenie potępiają brak pomocy i niemożność zapewnienia większej pomocy w obliczu niszczycielskich ataków Izraela.
Gaza zamieniła się w „żywy koszmar” – urzędnik ONZ
Szef praw człowieka ONZ powiedział, że zbiorowe karanie przez Izrael palestyńskich cywilów i ich przymusowych wysiedleń, a także okrucieństwa popełnione przez grupy Hamasu 7 października i dalsze przetrzymywanie przez nie zakładników, stanowią zbrodnie wojenne.
Volker Türk, stojący przed egipskim przejściem granicznym w Rafah ze Strefą Gazy, powiedział w środę reporterom: „To są bramy do żyjącego koszmaru”.
„Spadliśmy z przepaści. To nie może trwać dalej” – powiedział później w Kairze, stolicy Egiptu.
Türk stwierdził, że należy przestrzegać międzynarodowych praw człowieka i prawa humanitarnego, aby chronić ludność cywilną i umożliwić dotarcie rozpaczliwie potrzebnej pomocy do oblężonej ludności Gazy.
Powiedział, że Biuro Praw ONZ otrzymało w ostatnich dniach doniesienia o bliżej nieokreślonym sierocińcu w północnej Gazie, w którym przebywa 300 dzieci, które potrzebują pilnej pomocy, ale komunikacja była zerwana i dostęp do niego był niemożliwy.
„Nie możemy się do nich dostać” – powiedział.
„W głębi duszy czuję ból i ogromne cierpienie każdej osoby, której ukochana osoba została zabita w kibucu, w obozie dla uchodźców palestyńskich, ukrywając się w budynku lub podczas ucieczki” – powiedział Türk.
„Wszyscy musimy poczuć ten wspólny ból i zakończyć ten koszmar”.