Sugerowane ceny zostały obniżone w związku z nowymi informacjami przekazanymi przez firmy, choć państwa członkowskie UE muszą jeszcze głosować nad propozycjami.
Unia Europejska obniża proponowane cła na samochody Tesli i inne pojazdy elektryczne z Chin – jest to najnowsze osiągnięcie z długotrwałego sporu dotyczącego kosztów importu.
Tak twierdzi źródło cytowane przez Reuters, a jako pierwsze zgłoszone przez MLex.
Proponowana przez Teslę stawka celna wzrośnie z 9% do 7,8%, po tym jak łączna stawka została już obniżona z sugerowanych w zeszłym miesiącu 20,8%.
Tymczasem BYD nie odnotuje żadnych zmian w swojej stopie procentowej wynoszącej 17%.
Geely otrzymało stawkę 18,8%, w porównaniu z 19,3%.
Z kolei SAIC i inne przedsiębiorstwa, które nie współpracują w dochodzeniu UE, zostaną obciążone wyższą stawką celną w wysokości 35,3%, w porównaniu z poprzednią stawką wynoszącą 36,3%.
Stawki te stanowią dodatek do standardowych 10% ceł nałożonych już na import samochodów z Chin.
Jeśli zostaną zatwierdzone przez państwa członkowskie UE, podatki te będą obowiązywać przez pięć lat od ich przyjęcia, co oznacza, że europejscy konsumenci mogą odczuć wzrost kosztów chińskich pojazdów elektrycznych.
Odrzucenie wymagałoby głosowania przeciw propozycji co najmniej 15 krajów, reprezentujących 65% populacji bloku.
W zeszłym roku Komisja Europejska wszczęła dochodzenie w sprawie praktyk biznesowych Pekinu.
Badanie wykazało, że chińskie subsydia umożliwiły producentom pojazdów elektrycznych sztuczne utrzymywanie cen na niskim poziomie, szkodząc ich europejskim konkurentom – czemu Chiny zaprzeczają.
Chińskie Ministerstwo Handlu argumentowało, że wnioski oparto na „faktach ustalonych jednostronnie przez UE, a nie na faktach wspólnie uzgodnionych”.
Wiele państw jest zaniepokojonych odwetowymi środkami handlowymi, mimo że pod koniec ubiegłego miesiąca Pekin ogłosił, że nie nałoży tymczasowych ceł na brandy importowaną z UE.
Dzieje się tak pomimo faktu, że w wyniku chińskiego dochodzenia stwierdzono, że produkt był sprzedawany poniżej ceny rynkowej.
UE obniża obecnie proponowane taryfy na pojazdy elektryczne w związku z nowymi informacjami dostarczonymi przez przedsiębiorstwa.
Szczególnie korzystna umowa została już zaoferowana Tesli, ponieważ Komisja uznała, że nie odniosła ona tak dużych korzyści z pomocy państwa jak jej chińscy konkurenci.
Choć Tesla jest firmą amerykańską, uwikłana jest w spór o dotacje ze względu na swoją Gigafactory w Szanghaju.
Jeśli państwa członkowskie je zatwierdzą, ostateczne taryfy powinny wejść w życie od listopada.