Francja, Włochy, Belgia i pięć innych krajów stały się celem innych państw członkowskich po tym, jak Komisja Europejska ostrzegła przed rosnącymi deficytami budżetowymi.
Rada UE wszczęła w piątek formalne postępowanie przeciwko kilku państwom członkowskim, które uznano za mające deficyty w swoich budżetach krajowych.
Posunięcie to jest następstwem ostrzeżenia Komisji Europejskiej, że deficyty mogą wzrosnąć do 7% gospodarki po tym, jak Bruksela na kilka lat przymykała oczy z powodu Covid-19.
„Państwa członkowskie muszą przestrzegać dyscypliny budżetowej” – stwierdziła Rada w oświadczeniu, dodając, że proces ten będzie obejmował „wzmocnione monitorowanie” osób naruszających przepisy.
Rada, w skład której wchodzi 27 państw członkowskich UE, przesłała ostrzeżenie prawne do Belgii, Francji, Włoch, Węgier, Malty, Polski i Słowacji i zgodziła się kontynuować procedurę prawną, która ma zastosowanie do Rumunii od 2020 r.
Reguły fiskalne UE, wprowadzone wraz ze wspólną walutą euro w latach 90. XX w., stanowią, że nierównowaga krajowych pozycji budżetowych nie powinna przekraczać 3% PKB, a całkowite zadłużenie utrzymywać się na poziomie poniżej 60%.
Dynamit polityczny
Zasady te od dawna okazały się źródłem dynamizmu politycznego, ponieważ północne państwa członkowskie, takie jak Niemcy i Holandia, niechętnie płacą za, ich zdaniem, lekkomyślne wydatki w Grecji czy Włoszech.
Posunięcie to następuje w chwili, gdy Francja i Belgia, gdzie dług publiczny przekracza 100% PKB, próbują utworzyć rządy z rozbitych koalicji.
Dwa tygodnie temu francuski Trybunał Obrachunkowy stwierdził, że stan finansów publicznych jest „niepokojący” i że minister finansów Bruno Le Maire, członek tymczasowego rządu Gabriela Attala, może wkrótce podać się do dymisji ze względu na porażkę poniesioną w czerwcowych wyborach do organów legislacyjnych.
To także nowy front w wojnie Brukseli z prawicowym rządem Giorgii Meloni.
W środę Komisja skrytykowała wolność prasy we Włoszech po tym, jak Meloni podjęła kroki prawne przeciwko dziennikarzom, którzy ją krytykowali lub wyśmiewali.
Zasady po pandemii
Unijne ramy dotyczące deficytu, znane jako Pakt stabilności i wzrostu, zostały porzucone w 2020 r., kiedy kryzys związany z Covid-19 i wynikająca z niego eksplozja cen energii skłoniły rządy do przeprowadzenia bezprecedensowych i kosztownych interwencji gospodarczych.
Po licznych negocjacjach państwa członkowskie uzgodniły na początku tego roku zestaw bardziej elastycznych ograniczeń budżetowych, które będą obowiązywać od tego roku, pozostawiając większe pole manewru w przypadku wydatków związanych ze zmianą klimatu lub obronnością.
Późne porozumienie oznacza skrócenie w tym roku terminów na ustalenie polityki fiskalnej, co być może wyjaśnia, dlaczego UE przyjęła swoje ostrzeżenie po południu w dniu, w którym wielu urzędników służby cywilnej wyjeżdża na letnie wakacje.
Oczekuje się, że ministrowie zatwierdzą w grudniu formalne zalecenia dla krajów marnotrawnych dotyczące zmniejszenia deficytów.
Urzędnicy w Brukseli skontaktowali się już z ministerstwami finansów zainteresowanych krajów, aby zalecić ścieżki skorygowania braku równowagi, obejmującego bolesne politycznie podwyżki podatków lub cięcia wydatków.