Polska i Węgry nalegają, aby państwa członkowskie mogły utrzymać jednostronną politykę dotyczącą postępowania z osobami nieposiadającymi dokumentów przekraczającymi ich granice.
Nieformalny szczyt przywódców europejskich w Hiszpanii nie przyniósł nowego porozumienia w sprawie migracji, a propozycje dla Brukseli zostały zablokowane, przynajmniej tymczasowo, przez twarde stanowisko Węgier i Polski w sprawie kontroli granicznych.
Pomimo różnicy zdań prezydent Francji Emmanuel Macron nalegał, aby poczynić postępy.
„(Polska i Węgry) przy stole wyraziły swój sprzeciw (z propozycjami dotyczącymi migracji i azylu), który wyraziły już na szczeblu ministrów” – powiedział Macron. „Ale nie jest w stanie zablokować decyzji większości kwalifikowanej, która moim zdaniem jest bardzo przemyślana i która – jeśli można tak powiedzieć – pozwala nam osiągnąć konkretny postęp”.
Jednak po szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Granadzie przywódcy Węgier i Polski nalegali, aby nie ustąpić w tej sprawie.
„Nie ma porozumienia w sprawie imigracji, ponieważ wcześniej zdecydowaliśmy, że migracja będzie regulowana na podstawie jednostronnego porozumienia, co zostało zmienione na ostatnim spotkaniu” – powiedział prezydent Węgier Viktor Orban.
„Polska i Węgry nie były usatysfakcjonowane propozycją, ale przeforsowały nas, to znaczy przeforsowały tę propozycję. Zatem Węgry i Polska zostały z tego całkowicie pominięte. Zatem po tym nie ma szans na żaden kompromis w sprawie porozumienia w sprawie migracji, z politycznego punktu widzenia jest to niemożliwe”.
„Nadzwyczajne środki” Meloniego
Przed szczytem włoska premier Giorgia Meloni obiecała podjęcie „nadzwyczajnych środków”, aby uporać się z rosnącym napływem migrantów, naciskając na innych europejskich przywódców o większą pomoc, podczas gdy Włochy zmagają się z dramatycznym wzrostem napływu migrantów.
Według statystyk włoskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych do 6 października tego roku do Włoch przybyło 136 000 osób w porównaniu z 72 000 w tym samym okresie rok temu.
Gdy europejscy przywódcy spotkali się, aby omówić migrację, francuska organizacja charytatywna uratowała setki migrantów z morza u wybrzeży Libii, ale reakcja, jaką otrzymali od władz europejskich, rozwścieczyła ich.
Setki osób uratowano w dniu szczytu
Fulvia Conte, koordynatorka akcji ratowniczej na statku ratunkowym Lekarzy bez Granic, Geo Barents, potępiła rozkaz włoskiej agencji morskiej dotyczący transportu 258 uratowanych osób do oddalonego o ponad 400 kilometrów Salerno.
Powiedziała, że zmuszanie Geo Barentsa do tak długiej podróży w obie strony oznaczało, że statek ratowniczy byłby poza obszarem, gdy inni mogliby potrzebować ratunku.
Powiedziała: „Oznacza to, że prawdopodobnie więcej osób przechodzi przez granicę w bardzo niebezpieczny sposób, a nawet umiera, znika lub zostaje przechwyconych, a następnie zabranych z powrotem do Libii”.
W niedawnym oświadczeniu Lekarze bez Granic potępili „skandaliczną bierność rządów, które co roku skazują na śmierć tysiące ludzi”.