Czas na tyradę. I drobiazg. Nowe logo Jokera pojawi się w nadchodzącym filmie, którego premiera odbędzie się w październiku. I miało być „Joker: Folie À Deux”, a nie „Joker: Folie Á Deux”…
Finowie mają na to świetne słowo: pilkunnussija.
Można to przetłumaczyć jako commafucker, czyli ktoś ze szczególną, niektórzy mogą powiedzieć, że niepotrzebną, dbałością o szczegóły. Gramatyczny nazista, jeśli wolisz.
Mam tendencję, na tyle, na ile to możliwe, z gnijącą miską mózgu, którą mnie obarczono, dokuczać tak bardzo, jak to możliwe, jeśli chodzi o pisane standardy, a moim głównym problemem jest to, że ludzie nie używają odpowiednich znaki alfabetu, kroje pisma lub znaki diakrytyczne dla niektórych słów.
Znasz te.
Bezczelny (ale nie bezczelny) ostry lub poważny akcent w języku francuskim, który przekształca już znakomite „e” w zupełnie inaczej brzmiące „é” lub „è”.
Znakomita tylda na „n” w języku hiszpańskim, aby nadać „ñ” wymaganemu wyrazowi wirguilla.
Całkowita radość, gdy widzę, jak „a” i „e” przytulają się, stają się rozbrykane i jakimś cudem udaje im się zepsuć „69” po islandzkim: „æ”.
I dlaczego miałbyś przegapić okazję nałożenia kapelusza na samogłoskę? Poważnie – spójrz, o ile lepiej wygląda „u” z zawadiackim daszkiem: „û”.
Ten delikatny ty jest gotowy pomalować miasto na czerwono.
Wypadki zdarzają się frustrująco często, jeśli chodzi o nazwiska ludzi, a kiedy w publikacjach pominięto „é” w imieniu Penélope Cruz podczas fali Ferrari recenzji lub nie użył podczas nich przegłosu „ü” w imieniu Sandry Hüller Anatomia upadku I Strefa Zainteresowań recenzjach, za każdym razem umierała mała część mnie.
„U” i „ü” to różne litery, a znak diakrytyczny oznacza określone dźwięki lub wzorce akcentu. O ile wpadka w przypadkowym zdaniu jest zrozumiała, biorąc pod uwagę, że niektóre języki bez ogródek trzymają się tradycyjnego alfabetu łacińskiego, uważam to za wyjątkowy brak szacunku, jeśli chodzi o imiona.
Sandra Huller i Sandra Hüller to nie ta sama osoba.
Bądź ostrożny, zrób lepiej.
Moje wątpliwości powróciły dziś rano, kiedy zobaczyłem logo nadchodzącej edycji Żartowniś ukazała się kontynuacja.
Jeśli nie słyszałeś, rok 2019 jest zaskakująco przereklamowany Żartowniś doczeka się w tym roku kontynuacji, zatytułowanej Joker: Folie à Deux. Joaquin Phoenix powraca jako Arthur Fleck i tym razem dołącza do niego Lady Gaga w roli Harley Quinn, romantycznej muzy Jokera i psychotycznej pomocniczki. Nazwij to złym romansem.
Todd Phillips ponownie zasiada na fotelu reżysera i chociaż szczegóły fabuły trzymane są w tajemnicy, tym razem następuje zmiana gatunku, ponieważ film reklamowany jest jako musical – taki, który prawdopodobnie zachowa stonowany ton z pierwszej części.
Nie będę się wdawał w to, czy potrzebny jest nam kolejny film o Jokerze, bo narzekałem na to, kiedy projekt został oficjalnie ogłoszony w 2022 roku. Jednak jeśli chodzi o nowe logo, spuściłem ze smyczy.
Internetowa publikacja rozrywkowa Collider była w stanie zrobić zdjęcie logo nadchodzącej kontynuacji i w chwili, gdy na nie spojrzałam, mój puls przyspieszył, palce u nóg się podwinęły i wzdrygnęłam się tak mocno, że śledziona pękła na tysiąc mięsistych kawałków.
Spójrzcie sami (dzięki uprzejmości Collider):
Tak, w logo zastosowano tę samą czcionkę, co oryginalny film. Brawo, zespół marketingowy.
Błyszczący, jasny odcień często kojarzony z przedstawieniami muzycznymi na Broadwayu zdaje się potwierdzać muzyczne skłonności. Brawo.
Ale słodkie wymiotowanie Molière, co się dzieje z pierwszą literą alfabetu??
To powinno być Joker: Folie À Deuxnie Folie Á Deux – zwłaszcza, że tytuł jest francuskim terminem odnoszącym się do wspólnej psychozy lub SDD (wspólne zaburzenie urojeniowe), rzadkiego zespołu, w którym dwie osoby mają wspólne urojenia lub halucynacje.
Powinieneś promować fantasmagoryczny zespół Jokera i jego nowego sojusznika, który podzieli się jego urojeniami, a nie gramatycznie nieudolny sen o gorączce, mający wywołać krwotok.
Słuchajcie, ekipie marketingowej, bo ktoś najwyraźniej nie uważał na lekcjach francuskiego.
Przyimek „à” ma kilka znaczeń, ale można go podsumować jako „do, w lub w”.
Może być używany do oznaczenia, między innymi, miejsca docelowego lub lokalizacji (Wybierz logo à la poubelle – Twoje logo ląduje w koszu), punkt w czasie (la suite va sortir à l’automne – kontynuacja ukaże się jesienią), posiadanie (Premier Film Appartient à Hildur Guðnadóttir qui a créée la bande Originale – pierwszy film należy do Hildur Guðnadóttir, która zaaranżowała oryginalną ścieżkę dźwiękową) i charakterystyczny (une folie à deux).
„Á” nie istnieje w języku francuskim i jedyną rzeczą, którą ostry znak może wskazywać, jest wyższy ton („à” jak w „samochodzie”; „á” jak w „nietoperzu”).
„Á” jest używane w kilku innych językach, takich jak czeski, holenderski, farerski, filipiński, węgierski, islandzki, irlandzki, navajo, portugalski, słowacki, hiszpański i walijski, ALE NIE FRANCUSKI.
A TWÓJ TYTUŁ JEST W JĘZYKU FRANCUSKIM.
To prawda, że gramatyka francuska jest polem minowym (jak można zauważyć po trzech „e” w imiesłowu żeńskim czasownika „créer” użytym powyżej) i nie jest dla osób o słabym sercu. Wszelkie akty gramatycznego terroryzmu należy traktować z pobłażliwością, dlatego spróbuję to przełknąć.
Jednak nigdy nie przestanie mnie zdumiewać fakt, że kiedy masz do czynienia z wielomilionowym hollywoodzkim projektem, ktoś nie może dwukrotnie sprawdzić. A jeśli masz zamiar nadszarpnąć moje zdrowie psychiczne, Żartowniś zespołu, to przynajmniej pomyl się ze znakiem istniejącym w języku francuskim, na przykład „â”.
Przynajmniej „a” jest szczęśliwe, bo ma klosz na głowie.
A propos, klosz to po francusku dzwonek lub okładka. Ale jeśli nazwiesz kogoś kloszem, w slangu oznacza to idiotę.
Co jest w pewnym stopniu właściwe w tych okolicznościach.
Ale z drugiej strony, co ja wiem?
Z pewnością nie jest to pierwszy raz, kiedy marketing się pomylił i być może katastrofa diakrytyczna jest zaplanowana, a rzucanie ZŁEGO akcentu na sklep jest częścią folie…
Pewnie tak to przekażą.
Jestem jednak pewien, że choć pierwszy film o Jokerze odniósł rekordowy sukces, zarobił ponad miliard dolarów w światowych kasach i zapewnił Phoenixowi i wspomnianej niezwykłej kompozytorce Hildur Guðnadóttir zasłużone Oscary, ta kontynuacja zwycięży. w najbliższym czasie nie zdobędziesz żadnych nagród językowych ani syntaktycznych.
Czy nadal będzie to szaleństwo warte zabawy?
Wyrok zastrzeżono na datę premiery 4 października 2024 r.
Do tego czasu wrócę do pieprzenia się z przecinkami.