O nas
Kontakt

Ukraina przygotowuje się na raport w sprawie starania o członkostwo w UE

Laura Kowalczyk

Wojna na Ukrainie: Zełenski gości urzędniczkę UE von der Leyen, po tym jak rosyjskie ataki raniły co najmniej 14 osób

UE opublikuje w środę raport na temat spełnienia przez Ukrainę kluczowych żądań, aby zostać członkiem bloku. Jeśli spełni kryteria, może przystąpić do formalnych rozmów akcesyjnych.

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała w weekend z Kijowa, że ​​Ukraina „zrealizowała już ponad 90 procent” żądań bloku.

Chociaż istnieją pewne obawy, że 90 procent to nie 100 procent, ukraińskie źródła powiedziały TylkoGliwice, że słyszą „pozytywne dźwięki” ze strony technokratów zaangażowanych w ten proces w związku z sytuacją rozdartego wojną kraju.

„Należy powiedzieć, że Ukraina naprawdę poczyniła ogromne postępy w zakresie kryteriów przystąpienia do UE. Powiedziałbym, że jest to większy postęp niż jakiekolwiek inne państwo kandydujące, państwo lub aspirujące państwo kandydujące” – John O’Brennan, profesor prawa UE na Uniwersytecie Maynooth z Irlandii, powiedział TylkoGliwice.

„I jest to w pewnym sensie tym bardziej niezwykłe, że zrobili to w kontekście walki o życie, dosłownie”.

„Wizyta Ursuli von der Leyen w Kijowie w weekend była dla mnie sygnałem, że Komisja zamierza zasygnalizować, że rozmowy z Ukrainą powinny rozpocząć się już teraz – spodziewam się, że Ukraina zostanie prawdopodobnie zidentyfikowana jako państwo, które poczyniło największe postępy w ciągu ostatnich 12 miesięcy” – powiedział TylkoGliwice.

Niezależnie od optymistycznych nastrojów kwestia tzw. „deoligarchizacji”, w ramach której Kijów zobowiązany jest do podjęcia zdecydowanych działań mających na celu usunięcie z systemu politycznego wpływów potężnych oligarchów, pozostaje niepokojąca ze względu na głęboko złożony charakter wyplątania tej praktyki z kultury politycznej.

Ma to „absolutnie kluczowe znaczenie” – stwierdził profesor O’Brennan. „Ale myślę, że ten proces się rozpoczął i Ukraina poczyniła rzeczywiste postępy. Naprawdę mnie uderzyło, na przykład, wiele miesięcy temu, gdy aresztowano szefa Sądu Najwyższego na Ukrainie i znaleziono go z milionami euro”.

„Dla mnie było to oznaką prawdziwej powagi tego ukraińskiego rządu w ściganiu ludzi, niezależnie od tego, czy byli oni częścią sektora publicznego, czy prywatnymi oligarchami”.

Istnieje również obawa, że ​​węgierski premier Viktor Orbán zablokuje ten proces, jeśli nie nastąpi zadowalający ruch w kwestii praw językowych dla mniejszości – w szczególności mniejszości węgierskich mieszkających na Ukrainie w pobliżu węgierskiej granicy.

„To, co robi Orbán, podsyca mniejszość etniczną na Ukrainie, aby narzekała, protestowała i sugerowała, że ​​jest dyskryminowana” – powiedział O’Brennan.

„To, na czym on i jego akolici skupili się najbardziej, to tak zwane prawa językowe, które zostały wprowadzone na Ukrainie w 2017 roku. Ich celem jest zapewnienie możliwości używania w szkołach języków mniejszości, takich jak węgierski. Ale należy to zrównoważyć użyciem języka ukraińskiego.”

Tymofij Myłowanow, były ukraiński minister rozwoju gospodarczego i handlu, obecnie prezydent Kijowskiej Szkoły Ekonomicznej, również uważa, że ​​sprawa ta nie powinna wyznaczać przyszłości Ukrainy, ponieważ Zełenski podjął już kroki, aby uporać się z tą sprawą.

„W rzeczywistości przyjęto ustawę o ochronie języka mniejszości i prezydent Zełenski ją podpisał” – powiedział.

Ostrzegł jednak, że nie można tego powiedzieć o etnicznie rosyjskojęzycznych, biorąc pod uwagę charakter brutalnej wojny prowadzonej przez Rosję.

„Toczy się dyskusja na temat tego, że język staje się narzędziem propagandy, ludzie żądają nauczania pewnego rodzaju kultury w szkołach i to będzie kwestia polaryzująca przez jakiś czas” – powiedział TylkoGliwice.

Przywódcy UE omówią raport na grudniowym szczycie UE; gdzie wszyscy będą musieli jednomyślnie zgodzić się na zielone światło dla otwarcia negocjacji członkowskich z Ukrainą.