O nas
Kontakt

Unijne prawo dotyczące sztucznej inteligencji bliskie porozumienia pomimo trzech głównych przeszkód – współsprawozdawczyni

Laura Kowalczyk

Unijne prawo dotyczące sztucznej inteligencji bliskie porozumienia pomimo trzech głównych przeszkód – współsprawozdawczyni

Ponieważ Parlament Europejski, Rada Europejska i państwa członkowskie przygotowują się w tym tygodniu do piątej rundy negocjacji w sprawie ustawy o sztucznej inteligencji, w negocjacjach pozostają trzy główne przeszkody, powiedział w wywiadzie dla TylkoGliwice eurodeputowany Dragoș Tudorache.

Tudorache jest wiceprzewodniczącym grupy Renew Europe, sprawozdawcą Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych PE ds. ustawy o sztucznej inteligencji, a także zasiada w Komisji Spraw Zagranicznych PE. Przewodniczył komisji specjalnej Parlamentu Europejskiego ds. sztucznej inteligencji w epoce cyfrowej.

Jutro (24 października) na Radzie UE rozpoczyna się piąta runda rozmów trójstronnych. Jakie są według Ciebie pozostałe punkty sporne?

Widzę trzy główne blokady w bieżących negocjacjach i powiązaną, ale mniej kontrowersyjną kwestię.

Po pierwsze, pojawia się kwestia różnych zwolnień, o które wnioskowała Rada UE do celów egzekwowania prawa w kontekście zakazów zawartych w art. 5 projektu ustawy. Wszystko to jest ze sobą powiązane: Rada chce zwolnień ze względów bezpieczeństwa narodowego; PE opowiada się za bardziej rygorystycznym podejściem do technologii rozpoznawania twarzy, w przypadku której chcemy ścisłego zakazu jej stosowania w miejscach publicznych, ale w przypadku której Rada wnioskuje o wyjątki dla organów ścigania; a jeśli chodzi o korzystanie z niektórych zastosowań wysokiego ryzyka, w przypadku gdy Rada chce większej swobody w zakresie egzekwowania przepisów, my w Parlamencie szukamy bardziej rygorystycznego podejścia. Moim zdaniem tę blokadę w dyskusjach można obejść i wynegocjować w całości za jednym razem.

Druga kwestia sporna dotyczy projektów fundamentów. Pierwotny wniosek Komisji Europejskiej (KE) i początkowe stanowisko Rady w sprawie ustawy o sztucznej inteligencji nie odniosły się do tej kwestii, ale w PE wprowadziliśmy w tekście nowy reżim mający na celu nałożenie rygorystycznych obowiązków na modele parasolowe AI (takie jak ChatGPT) . i Barda). Stwarza to kolejną blokadę w dyskusjach i zostanie poruszone podczas rozmów trójstronnych odbywających się w tym tygodniu.

Trzecia blokada dotyczy kwestii zarządzania i egzekwowania prawa, w przypadku których tekst znacznie ewoluował, do tego stopnia, że ​​w Parlamencie posunęliśmy się dalej, niż przewidywała KE i Rada, na przykład w odniesieniu do poziomu kar, co będzie zostaną również omówione podczas rozmów trójstronnych odbywających się w tym tygodniu.

Czwarte i ostatnie pytanie dotyczące podejścia na podstawie art. 6 do sposobu, w jaki postępujemy z wnioskami wysokiego ryzyka, jest mniej kontrowersyjne, ponieważ w rozmowach trójstronnych poczyniono dotychczas postępy, a instytucje nie są od siebie zbyt daleko, zarówno Rada, jak i Parlament akceptują że musi istnieć jakaś forma zastrzeżenia w zakresie obowiązków nałożonych na mocy art. 6, jednak upoważniliśmy zespoły techniczne do rozważenia kilku opcji i uważam, że w tej kwestii nastąpił postęp na poziomie technicznym, więc być może uda się to uzgodnić w tym tygodniu .

W grę wchodzą jeszcze inne kwestie, ale moim zdaniem te są najważniejsze.

W jakim stopniu stanowisko negocjacyjne PE pomiędzy różnymi stronami kryje się za jednością?

Nie jest tajemnicą, że patrząc na schemat głosowania w sprawie pierwotnego mandatu w Parlamencie Europejskim, istniały podziały w kwestii wyjątków w stosowaniu prawa na podstawie art. 5. Ostatecznie Parlament przyjął mandat wygodną większością głosów, ale to Podczas głosowania było oczywiste, że Europejska Partia Ludowa i inne grupy uważają, że zakaz stosowania sztucznej inteligencji w egzekwowaniu prawa byłby daleko idący. Za daleko. Dlatego w negocjacjach musimy uwzględnić wszystkie punkty widzenia i osiągnąć kompromis, który ostatecznie będzie mógł przejść przez Parlament.

Musi tak być, musimy znaleźć kompromis, jeśli chcemy zamknąć sprawę, a chcemy zamknąć sprawę; Żadna z instytucji nie może sobie pozwolić na negocjacje ze stanowisk czerwonej linii, wymagane są wzajemne ustępstwa.

Nie widzę scenariusza, w którym miałby zniknąć. Kiedy Rada przyjęła swój mandat pod koniec ubiegłego roku, ChatGPT tak naprawdę nie wyłoniła się jako zjawisko, dlatego skupiono się na łańcuchu wartości i sztucznej inteligencji ogólnego przeznaczenia. Rada uznaje, że nie ma innego wyjścia, jak zająć się modelami podstawowymi, co oznacza, że ​​musimy zdecydować, w jaki sposób. Nie sądzę, że rozwiązaniem jest zmniejszenie poziomów odpowiedzialności nakładanych na podstawowe modele, ale raczej udoskonalenie zakresu definicji. Parlament chce mieć pewność, że trafiliśmy we właściwy ton w zakresie zakresu projektu, mamy świadomość, że istnieje potrzeba lepszego ukierunkowania tych przepisów. Jeśli więc pozwolę sobie odgadnąć, jaki kierunek należy obrać w odniesieniu do tych podstawowych modeli, prawdopodobne jest, że to, co faktycznie wchodzi w zakres tego przepisu, zostanie jeszcze bardziej dopracowane.

Który model byłby teraz uwzględniony, a może nie?

Pewne jest, że aplikacja taka jak ChatGPT pozostanie, ponieważ znajduje się na szczycie łańcucha pokarmowego pod względem mocy. Naszym zamiarem jest właśnie to: skoncentrować naszą odpowiedzialność na tych potężnych modelach ze względu na ich zdolność do wykorzystania w dobrym i złym celu. Jednak nazewnictwo dotyczące projektów fundamentów jest płynne i ewoluowało, aby objąć mniejsze projekty fundamentów. Musimy znaleźć kryteria techniczne, które dokładnie klasyfikują model fundamentu, który powinien zostać objęty, i ciężko pracujemy, aby je określić.

Jak myślisz, ile dodatkowych rozmów trójstronnych będzie potrzebnych po tym tygodniu, aby osiągnąć porozumienie?

Myślę, że jeśli w tym tygodniu uda nam się osiągnąć wszystko, czego chcemy, będziemy w stanie osiągnąć ostateczne porozumienie polityczne w ramach dodatkowych rozmów trójstronnych, które mogłyby odbyć się w połowie listopada, tuż przed tygodniem PE w Strasburgu lub w jego trakcie (20 listopada– 23).

Czy sądzi Pan, że ustawa o sztucznej inteligencji zostanie w tym roku poddana ostatecznemu głosowaniu w PE?

Nie jestem pewien, co będzie w tym roku, wiele zależy od tego, ile pracy będą musieli wykonać prawnicy-lingwiści po osiągnięciu ostatecznego porozumienia politycznego. To bardzo długa i skomplikowana ustawa, która może zająć dwa miesiące pracy. Jeżeli do końca listopada osiągniemy porozumienie polityczne, sądzę, że perspektywa zorganizowania grudniowej sesji plenarnej w celu głosowania końcowego może być nierealistyczna i być może będziemy musieli zorganizować styczniową sesję plenarną w przyszłym roku. Ale to tylko kwestia procedury: liczy się osiągnięcie porozumienia politycznego.