Najnowsze wydarzenia z wojny w Izraelu z Hamasem.
Czołowy dyplomata USA twierdzi, że Izrael ma „prawo” do „samoobrony”
Sekretarz stanu USA Antony Blinken odwiedził w piątek Tel Awiw, gdzie wezwał Izrael do zapewnienia bezpieczeństwa palestyńskiej ludności cywilnej uwięzionej w Strefie Gazy.
Jednocześnie powtórzył, że Izrael ma „prawo” do „samoobrony”, aby śmiercionośny atak Hamasu „nigdy więcej się nie powtórzył”.
Blinken – podczas swojej drugiej podróży na Bliski Wschód od rozpoczęcia wojny między Izraelem a Hamasem 7 października – spotkał się z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu i wziął udział w posiedzeniu gabinetu bezpieczeństwa.
Omówił z przywódcą Izraela możliwość „przerw humanitarnych” w celu ochrony palestyńskiej ludności cywilnej i zwiększenia dostaw pomocy.
„Wierzymy, że wszystkie te wysiłki ułatwią przerwy humanitarne wraz z ustaleniami na miejscu, które zwiększą bezpieczeństwo ludności cywilnej i umożliwią skuteczniejszą i trwałą dystrybucję pomocy humanitarnej” – powiedział podczas konferencji prasowej w Tel Awiwie.
Izrael „nigdy nie będzie sam” – podkreślił.
Przed piątkową wycieczką do Tel Awiwu Blinken wyznaczył kilka celów. Obejmowały one: Wywarcie presji na armię izraelską, aby chroniła ludność cywilną w Gazie i na okupowanym Zachodnim Brzegu oraz zapewniła ciągły dopływ pomocy humanitarnej do oblężonej enklawy palestyńskiej.
„Będziemy rozmawiać o konkretnych krokach, które można i należy podjąć, aby zminimalizować szkody wyrządzane mężczyznom, kobietom i dzieciom w Gazie” – powiedział przed opuszczeniem Waszyngtonu.
ONZ ostrzega, że sytuacja na Zachodnim Brzegu jest „niepokojąca i pilna”
Oprócz zaciekłej izraelskiej kampanii wojskowej w Gazie Biuro Praw Człowieka ONZ ostrzegło w piątek, że sytuacja na Zachodnim Brzegu, w tym we Wschodniej Jerozolimie, jest „niepokojąca i pilna” z powodu „wielopoziomowych naruszeń praw człowieka wobec Palestyńczyków”.
W nocnych nalotach sił izraelskich na dużą skalę na Zachodnim Brzegu zginęło siedmiu Palestyńczyków – podali palestyńscy urzędnicy ds. zdrowia, zwiększając liczbę ofiar śmiertelnych do 144 od 7 października.
Rzeczniczka Liz Throssell powiedziała, że siły izraelskie w coraz większym stopniu stosują taktykę wojskową i broń w operacjach egzekwowania prawa, a przemoc wobec osadników, „która już była rekordowa”, nasiliła się.
„Mamy poważne obawy, że obie strony nie przestrzegają zasad rozróżnienia i proporcjonalności” – powiedział Throssell na konferencji prasowej w Genewie.
„Zdecydowanie wzywamy palestyńskie grupy zbrojne, aby natychmiast zaprzestały wystrzeliwania z natury masowych rakiet w stronę Izraela”.
Teściowie pierwszego ministra Szkocji opuścili Gazę
Pierwszy minister Szkocji Humza Yousaf powiedział w piątek, że jego teściowie zdołali opuścić Gazę i udać się do Egiptu w ramach ograniczonych ewakuacji cudzoziemców z oblężonego terytorium
Rodzice jego żony, Nadii El-Nakli, od 7 października są uwięzieni w Gazie. Byli w Gazie, odwiedzając krewnych.
Jej rodzice, Elizabeth i Maged El-Nakla, znaleźli się wśród około 100 obywateli Wielkiej Brytanii, którym w piątek rano pozwolono przejść przez przejście graniczne w Rafah do Egiptu.
Yousaf, który regularnie dzieli się aktualnymi informacjami na temat sytuacji swoich teściów, w tym tego, że musieli pić wodę morską, mówił o „głębokiej osobistej ulgi”, jaką odczuła jego rodzina.
Powiedział, że ostatnie cztery tygodnie były „żywym koszmarem” i że on i jego żona będą w dalszym ciągu wzywać do natychmiastowego zawieszenia broni w konflikcie.
„Chociaż odczuwamy głęboką osobistą ulgę, jesteśmy załamani ciągłym cierpieniem ludności Gazy” – stwierdziła para w oświadczeniu.
Ryzyko regionalnego efektu ubocznego „realne” – Zjednoczone Emiraty Arabskie
Minister stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Zjednoczonych Emiratów Arabskich przestrzegł, że napięcia regionalne „zbliżają się do punktu wrzenia”.
„Ryzyko regionalnego efektu ubocznego i dalszej eskalacji jest realne, podobnie jak ryzyko, że grupy ekstremistyczne wykorzystają sytuację do szerzenia ideologii, które wciągną nas w cykle przemocy” – Noura al-Kaabi powiedziała na konferencji politycznej w Abu Zabi.
Al-Kaabi powiedział, że Zjednoczone Emiraty Arabskie, które w 2020 r. nawiązały pełne stosunki dyplomatyczne z Izraelem w ramach porozumienia za pośrednictwem USA, „niestrudzenie” pracują na rzecz humanitarnego zawieszenia broni.
„Należy dołożyć wszelkich starań, aby chronić ludność cywilną i natychmiast położyć kres temu konfliktowi” – dodała.
Waszyngton zatwierdza wielomiliardową pomoc wojskową dla Izraela
W czwartek Izba zatwierdziła pakiet pomocy wojskowej dla Izraela o wartości niemal 14,5 miliarda dolarów (13,6 miliarda euro), co stanowi zdecydowaną reakcję Stanów Zjednoczonych na wojnę z Hamasem.
Odchodząc od norm, pakiet Republikanów wymagał, aby pomoc nadzwyczajna została zrównoważona cięciami wydatków rządowych w innych miejscach.
Biden powiedział, że zawetuje ustawę, która została przyjęta większością głosów 226 do 196, przy czym 12 Demokratów dołączyło do większości Republikanów w głosowaniu głównie po linii partyjnej.
Nowy mówca Mike Johnson powiedział, że pakiet zapewni Izraelowi pomoc potrzebną do obrony, uwolnienia zakładników przetrzymywanych przez Hamas i wykorzenienia bojowej grupy palestyńskiej.
Izrael odsyła pracowników z Gazy
Izrael ogłosił w czwartek wieczorem, że wyśle wszystkich pracowników Gazy, którzy utknęli na mieliźnie od czasu ataku Hamasu, z powrotem do enklawy palestyńskiej.
Obiecał „zerwać wszelkie więzi” z terytorium.
„Pracownicy Gazy, którzy byli w Izraelu w dniu rozpoczęcia wojny, zostaną odesłani do Gazy” – oznajmił izraelski gabinet bezpieczeństwa w oświadczeniu.
„Izrael zrywa wszelkie więzi ze Strefą Gazy, nie będzie już więcej palestyńskich pracowników ze Strefy Gazy” – podkreślono.
Według Cogata, ramienia izraelskiego Ministerstwa Obrony nadzorującego działalność cywilną na terytoriach palestyńskich, na początku wojny około 18 500 Gazańczyków miało pozwolenie na pracę w Izraelu.
Cogat, z którym skontaktowała się AFP, nie powiedział, ilu pracowników z Gazy przebywało w Izraelu na początku konfliktu. Izraelskie media szacują tę liczbę na 4000 osób.
Izrael nieprzerwanie uderza w Strefę Gazy po ataku Hamasu, w którym na południu kraju zginęło co najmniej 1400 osób.
Od wybuchu walk w strajkach w Gazie zginęło ponad 9 000 osób, głównie cywilów, a eksperci ONZ ostrzegają, że Palestyńczykom „jest poważnie zagrożone ludobójstwo”.