Narciarstwo w Europie powraca z hukiem tej zimy i kilka tygodni przed planowanym terminem. Zdecydowane opady śniegu w listopadzie spowodowały wcześniejszy powrót niektórych z najlepszych ośrodków narciarskich na kontynencie, w tym Verbier. Oto nasz przewodnik po słynnym szwajcarskim raju narciarskim.
Wycieczkę do ośrodka narciarskiego Verbier najlepiej opisać jako komfortowy dyskomfort.
Wieczorami jesteś w przepięknym otoczeniu szwajcarskich gór, pijąc tyle topionego sera i wina, ile dusza zapragnie.
W ciągu dnia masz możliwość odkrywania 400 km tras narciarskich, raju dla narciarzy na każdym poziomie, od poszukiwaczy mocnych wrażeń po tych, którzy wybierają się na stoki po raz pierwszy.
W tym sezonie dodatkowym bonusem jest otwarcie stoków kilka tygodni przed planowanym terminem.
Zdecydowane listopadowe opady śniegu oznaczały, że w zeszły piątek Verbier otworzyło swoje podwoje dla narciarzy. Ośrodek będzie nadal otwarty w każdy weekend listopada, a od 2 grudnia zaplanowano codzienne otwarcie.
Jak wygląda jazda na nartach w Verbier?
Prawie 100 lat od początków narciarstwa w Verbier jest ono obecnie postrzegane jako najwspanialsze miejsce Alp Szwajcarskich. Położony w południowo-zachodniej części kraju przyciąga wielu znanych gości, w tym brytyjskiego miliardera Richarda Bransona, właściciela luksusowego domku w kurorcie.
Verbier wraz z Bruson, La Tzoumaz, Nendaz, Veysonnaz i Thyon stanowi część terenu narciarskiego 4 Vallées. Wszystkie są ze sobą połączone i razem tworzą największy teren narciarski w Szwajcarii.
Nazywa się go domem freeride’u, nieskończonym placem zabaw i czystą energią.
Odpowiednio mój pobyt zbiegł się z Xtreme Verbier, ostatnim przystankiem Freeride World Tour, jednego z najtrudniejszych zawodów w sportach zimowych na świecie. Z rozmów z zawodnikami biorącymi udział w zawodach i innymi doświadczonymi narciarzami w mieście jasno wynika, że Verbier zasługuje na swoją reputację.
A dzięki karnetom narciarskim, które kosztują 85 CHF (89 EUR) na dzień i 389 CHF (402 EUR) na sześć dni, z pewnością tego chcesz.
Czy trzeba być dobrym narciarzem, żeby cieszyć się Verbier?
Jak się przekonałem, nie trzeba być mistrzem narciarstwa, żeby cieszyć się jego słynnymi stokami.
Odwiedziłem Verbier w marcu na cztery dni. Pomimo niedoborów śniegu w innych kurortach w zeszłym sezonie, Verbier miał mocny sezon zimowy i podczas mojego pobytu było go pod dostatkiem.
Niestety słońce nigdy się nie pokazało, ale jest to rzadkość w kurorcie, który ma 300 słonecznych dni w roku.
Denerwowałem się przed wyjazdem, ponieważ jeździłem na nartach w grupie o wiele bardziej doświadczonej. Ale dzięki pewnym wskazówkom i ich cierpliwości, w mgnieniu oka pobiegłem po stoku.
Dla tych, którzy szukali lekcji jazdy na nartach, szkoła narciarska Element była wspaniałym doświadczeniem. Spędziłem poranek z ich instruktorem Noahem, ponieważ w ostatnich latach niewiele jeździłem na nartach. Od razu mnie uspokoił i był idealnym połączeniem wiedzy i relaksu.
Kiedy już odzyskałem siły na nartach, czekało mnie mnóstwo trudnych czerwonych tras, podczas których mogłem się sprawdzić i podnieść swój poziom. A dla bardziej zaawansowanych narciarzy istnieje mnóstwo możliwości przeżycia przygód poza trasami i skitouringu.
Szczególnie podobała mi się 10-kilometrowa trasa ze stacji narciarskiej Les Attelas. Zaczyna się na wysokości 2733 m i prowadzi aż do wioski Verbier.
To właśnie ten szlak wybrałem na jedną z niezapomnianych tras moich wakacji. Chciałbym móc powiedzieć, że było to niezapomniane przeżycie ze względu na spektakularne widoki i ekscytujące uczucie ześlizgiwania się po zboczu. Niestety, tak nie było.
Krótko mówiąc: namawiam innych użytkowników okularów, aby przed wyjazdem na narty kupili soczewki kontaktowe.
Kiedy dotarliśmy na szczyt góry, zaczął padać śnieg i zerwał się wiatr, powodując zamglenie.
Okulary pod goglami ciągle parowały i nic nie widziałem, ale nadal czułem się pewnie. Byłem z grupą zaawansowanych narciarzy z wieloletnim doświadczeniem między nimi. W ciągu ostatnich kilku dni nawiązaliśmy więź, jedząc razem, pijąc i jeżdżąc na nartach. To będą moje oczy, pomyślałem.
Cóż, mój wzrok natychmiast powędrował ode mnie w białą otchłań. Jeden z nich pomylił ze mną innego narciarza w czarnej kurtce i odjechał, zostawiając mnie samego w połowie stoku.
Nie ma powodu do paniki, pomyślałem, po prostu przestanę i wytrę okulary.
Znajdowałem się na bocznym zboczu, wystawionym na działanie czynników atmosferycznych i wydawało się, że nikt nie jeździ na nartach. Po kilku sekundach wycierania zdałem sobie sprawę, że oczyszczam rozrzedzone powietrze – wypadły mi soczewki w okularach.
Szokująco, moje wściekłe poszukiwania przezroczystego szkła w białej mgle zakończyły się niepowodzeniem.
Musiały minąć godziny (były dwie minuty), kiedy w końcu przejechał na nartach ubrany na czarno mężczyzna w średnim wieku, a ja pomachałam mu, prosząc o pomoc.
Z wdzięcznością podążyłem za zarysem mojego tajemniczego wybawcy i dołączyłem do mojej grupy, jak tylko mogłem, udając, że życie nie przeleciało mi przed oczami kilka minut wcześniej.
Jak wygląda après-ski w Verbier?
Po takim doświadczeniu dobry drink jest zawsze mile widziany i na szczęście Verbier mnie zapewnił.
W tętniącej życiem scenie après-ski każdy znajdzie coś dla siebie, także dla tych, którzy są w szoku. „Apres-ski” dosłownie tłumaczy się z francuskiego na „po nartach” i jest to w zasadzie rozrywka i impreza w kurorcie po zakończeniu dnia na stokach.
Bary takie jak Farinet i Le Fer au Cheval są świetne, jeśli chcesz mieć imprezową atmosferę i porozmawiać z nowymi ludźmi. Jedną z moich ulubionych rzeczy w Verbier jest prawdziwa mieszanka ludzi, których spotykasz. Cieszy się wspaniałą reputacją, dzięki czemu zyskuje bogatszą klientelę, która szuka dobrej zabawy, a niesamowite narciarstwo przyciąga młodszych entuzjastów sportów zimowych i sportowców. Pracownicy przyjeżdżają z całego świata, aby pracować w sezonie zimowym w hotelu lub za barem.
Radzę spróbować połączyć swoją podróż z Freeride World Tour. Odbędzie się w Verbier w dniach 25 marca – 2 kwietnia 2024 r. W ośrodku panował duży ruch z tego powodu i chodziłem na wiele wydarzeń, takich jak występy DJ-ów na żywo na świeżym powietrzu, gdzie ulica była pełna tańczących ludzi.
Fondue z sera szwajcarskiego i mięso z gór: gdzie zjeść w Verbier?
Jeśli wypijesz kilka drinków, zawsze dobrze jest napełnić żołądek, a w Verbier oferta jedzenia oferuje znacznie więcej.
Polecam spełnić swoje szwajcarskie fantazje i odwiedzić Au Vieux Verbier w wiosce Verbier. To tradycyjna szwajcarska restauracja, w której serwowane jest wymarzone fondue.
Zanurzenie chleba w kadzi z roztopionym serem zawsze jest nowością, co po dniu spędzonym na świeżym powietrzu okazało się naprawdę pocieszające. Obsługa również była cudowna i pozwolili nam wypić ostatni kieliszek wina do późna w nocy, zanim zamknęli.
Jeśli szukasz orzeźwienia w środku dnia na nartach, Black Tap to naprawdę fajny (pod wieloma względami) bar z burgerami na szczycie góry. Polecam chrupiącego burgera z kurczakiem.
Byłem tam w śnieżny dzień, a okrągły budynek i zaśnieżone okna sprawiały, że czułem się, jakbym był w igloo.
Apartament na stoku czy hostel w Le Chable: gdzie się zatrzymać w Verbier?
Kiedy brzuch jest pełen fondue i piwa, wygodne miejsce do spania jest koniecznością.
Zatrzymałem się w apartamencie Flaminia, pięć minut spacerem od centrum Verbier. Było to idealne rozwiązanie dla nas trzech i było miejsce dla trzech kolejnych, jeśli chcesz dzielić sypialnie.
Bardzo podobał mi się balkon z doskonałym widokiem na góry i wysłałem wiele zdjęć do domu, aby wzbudzić zazdrość moich znajomych. W salonie/kuchni na otwartym planie można wypić filiżankę herbaty i zaplanować dni i wieczory. A jeśli nie masz ochoty co wieczór jeść na mieście w restauracji, kuchnia jest w pełni wyposażona.
Jeśli podróżujesz samotnie z ograniczonym budżetem lub chcesz poznać nowych ludzi, w pobliskiej wiosce Le Chable znajdziesz hostel.
W sezonie łóżko w akademiku kosztuje około 49 € za noc. Le Chable leży u podnóża Verbier, a kolejka linowa zabierze Cię na stoki w 15 minut. Działają do północy, więc nadal możesz rozkoszować się sceną après-ski w wiosce Verbier i wrócić w odpowiednim czasie.
Jak dostać się do Verbier: pociąg czy samolot
W ostatnich latach wiele ośrodków narciarskich próbowało ograniczyć emisję gazów cieplarnianych związanych z wyjazdami na narty.
W Verbier 100 procent energii elektrycznej zasilającej wyciągi narciarskie pochodzi z bezemisyjnych źródeł hydroelektrycznych. Jednak jednym z najważniejszych sposobów ograniczenia emisji podczas wakacji na nartach jest dojazd w góry.
Podróż pociągiem jest świetną, bardziej przyjazną dla środowiska alternatywą dla latania. Verbier jest oddalone od Genewy o 160 km, a ze szwajcarskiego miasta do Le Chable kursują szybkie pociągi.
Często obawą związaną z podróżą pociągiem jest czas potrzebny na dotarcie do miejsca docelowego w porównaniu z podróżą samolotem.
Chociaż prawdą jest, że pociągi często jeżdżą dłużej, zawsze uważam, że jest to o wiele przyjemniejsza podróż. Jadąc do Verbier z Lyonu, gdzie mieszkam, nie musiałem zmagać się z ochroną lotniska i stresem, mogłem zabrać ze sobą tyle bagażu, ile chciałem (szczególnie przydatne dla osób posiadających własne narty) i miałem piękne widoki na Wieś francuska i szwajcarska. Poza tym siedzenia są znacznie obszerniejsze – i jest to lepsze dla planety.
Jeśli podróż pociągiem nie jest realną alternatywą lub masz presję czasu, lotnisko w Genewie oferuje transfery do Verbier, więc samolot również jest łatwym sposobem na dotarcie do kurortu.
Ogólnie rzecz biorąc, Verbier oferuje doskonałe wakacje na nartach, które łączą w sobie sprawdzanie swoich granic w górach z komfortem i zabawą podczas après-ski. Posiada jedne z najlepszych tras w Europie dla zaawansowanych narciarzy i szerokie możliwości doskonalenia dla początkujących i średniozaawansowanych.