Rzecznik prasowy USA ds. komunikacji bezpieczeństwa narodowego John Kirby powiedział dziennikarzom, że nowy rosyjski system nie działa.
Według czterech anonimowych źródeł, które zostały poinstruowane o tych informacjach, Stany Zjednoczone zebrały bardzo wrażliwe informacje na temat rosyjskiej broni przeciwsatelitarnej, którymi w ostatnich tygodniach podzieliły się z wyższymi szczeblami władzy.
Informacje wywiadowcze wywołały w środę pilne, ale niejasne ostrzeżenie ze strony republikańskiego szefa komisji ds. wywiadu Izby Reprezentantów, który nalegał, aby administracja Bidena odtajniła informacje o – jak to określił – poważnym zagrożeniu dla bezpieczeństwa narodowego.
Zaskoczenie Białego Domu
Przedstawiciel Mike Turner nie podał żadnych szczegółów na temat charakteru zagrożenia, a administracja Bidena również odmówiła zajęcia się nim. Jednak kilku czołowych prawodawców, w tym spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson, przestrzegło przed nadmiernym alarmowaniem.
Doradca Kongresu powiedział, że rozumie, że zagrożenie wiąże się z rozmieszczoną w kosmosie rosyjską bronią przeciwsatelitarną. Taka broń może stanowić poważne zagrożenie dla amerykańskich satelitów przesyłających co godzinę miliardy bajtów danych.
Doradca, wypowiadający się pod warunkiem zachowania anonimowości ze względu na drażliwość sprawy, powiedział, że nie jest jeszcze jasne, czy rosyjska broń ma potencjał nuklearny, ale stwierdził, że takie są obawy.
Biały Dom i prawodawcy wyrazili frustrację sposobem, w jaki Turner wyraził swoje obawy. Wydawało się, że jego oświadczenie zaskoczyło administrację Bidena.
Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan powiedział reporterom w Białym Domu, że miał już w czwartek spotkanie z Turnerem i innymi wyższymi przywódcami Kongresu. Sullivan nie ujawnił tematu ani nie podał żadnych innych szczegółów związanych z oświadczeniem Turnera.
„Skupiam się na tym, aby jutro się z nim spotkać, usiąść z nim oraz innymi członkami Izby z Gangu Ośmiu” – powiedział Sullivan. „I nie jestem w tej chwili w stanie powiedzieć nic więcej z tego podium”.
Przyznał, że organizowanie takiej odprawy nie jest standardową praktyką.
Powrót wyścigu kosmicznego?
Szybko zmieniające się zagrożenie w przestrzeni kosmicznej było jednym z głównych powodów utworzenia Sił Kosmicznych Stanów Zjednoczonych w 2019 r. Wówczas obawy dotyczyły nowych zdolności opracowanych już przez Chiny i Rosję, które mogłyby zakłócać krytyczną komunikację satelitarną USA, takie jak GPS i możliwość szybkiego wykrywania wystrzelonych rakiet.
W ostatnich latach w Waszyngtonie zarówno Pekin, jak i Moskwa poszukiwały nowych sposobów zakłócania satelitów, przechwytywania ich przekazu, oślepiania, zestrzeliwania, a nawet potencjalnie chwytania ich robotycznym ramieniem w celu wyciągnięcia ich z zaprogramowanych orbit. Jedną z kluczowych misji Sił Kosmicznych jest szkolenie żołnierzy wykwalifikowanych w wykrywaniu i obronie przed tymi zagrożeniami.
W swojej Strategii Obronnej Przestrzeni Kosmicznej na rok 2020 Pentagon stwierdził, że Chiny i Rosja stanowią największe zagrożenie strategiczne w przestrzeni kosmicznej ze względu na ich agresywny rozwój zdolności przeciwdziałania przestrzeni kosmicznej oraz ich doktrynę wojskową wzywającą do rozszerzenia konfliktu w przestrzeń kosmiczną.
W Moskwie rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow określił twierdzenia o nowym rosyjskim potencjale wojskowym jako podstęp mający na celu skłonienie Kongresu USA do wsparcia Ukrainy.
„Jest oczywiste, że Waszyngton próbuje zmusić Kongres do głosowania nad ustawą pomocową metodą haka lub oszustwa” – powiedział Pieskow w uwagach przekazanych przez rosyjskie agencje informacyjne. „Zobaczymy, jakiego podstępu użyje Biały Dom” – dodał.