Watykan stwierdził, że „niezbędne” jest, aby wszystkie konferencje biskupów szanowały decyzję podjętą przez papieża Franciszka w zeszłym miesiącu.
Watykan bronił decyzji papieża Franciszka o udzieleniu błogosławieństw parom tej samej płci po ostrej reakcji ze strony bardziej konserwatywnych biskupów, którzy nazwali to posunięcie heretyckim.
W czwartkowym pięciostronicowym oświadczeniu Biuro Stolicy Apostolskiej ds. ochrony ortodoksji doktrynalnej – zwane Dykasterią ds. Nauki Wiary – upierało się, że błogosławienie par tej samej płci nie jest herezją, choć rozumie, że niektórzy biskupi potrzebują więcej czasu dostosować się do zmiany.
Ale choć urząd uznał potrzebę „refleksji duszpasterskiej” tych biskupów, dodał, że „nie ma miejsca na dystansowanie się doktrynalne” od papieskiej deklaracji o błogosławieństwach „lub uważanie jej za heretycką, sprzeczną z Tradycją Kościoła” bluźniercze.”
Papież Franciszek, uważany za jednego z najbardziej liberalnych i inkluzywnych papieży w najnowszej historii Watykanu, w zeszłym miesiącu formalnie zatwierdził decyzję stwierdzającą, że pary tej samej płci mogą otrzymać błogosławieństwa – co jest posunięciem bezprecedensowym w historii Kościoła katolickiego.
Decyzja ta zmieniła politykę biura doktrynalnego Watykanu na rok 2021, która zakazała takich błogosławieństw, mówiąc, że Bóg „nie błogosławi i nie może błogosławić grzechu”.
Po ogłoszeniu część biskupów natychmiast oświadczyła, że nie zastosuje się do decyzji papieża.
Odpierając bunt biskupów, Watykan pozostawił pewne pole do popisu w zakresie wdrożenia.
„Roztropność i dbałość o kontekst kościelny i lokalną kulturę mogą pozwolić na różne metody stosowania” nowej reguły błogosławieństw, „ale nie na całkowite lub definitywne odrzucenie tej drogi, którą ona proponuje kapłanom” – czytamy w czwartkowym oświadczeniu.
Watykan stwierdził także, że „nieroztropne” byłoby błogosławienie par tej samej płci w krajach, w których „istnieją przepisy, które potępiają sam akt deklarowania się jako homoseksualista grozi więzieniem, a w niektórych przypadkach torturami, a nawet śmiercią”.
Dodano: „Jest jasne, że biskupi nie chcą narażać osób homoseksualnych na przemoc”.
Konferencje Episkopatu Zambii i Malawi stwierdziły, że w ich krajach nie będzie błogosławieństw dla par tej samej płci. W Zambii za seks homoseksualny grozi kara od 15 lat do dożywocia. W Malawi za seks homoseksualny grozi kara do 14 lat więzienia.
Pomimo postępów poczynionych przez papieża Franciszka na rzecz uczynienia Kościoła katolickiego bardziej włączającym osoby LGBTQ+, Watykan podkreślił, że jego stanowisko „pozostaje niezachwiane w stosunku do tradycyjnej doktryny Kościoła na temat małżeństwa, nie dopuszczając żadnego rodzaju obrzędu liturgicznego ani błogosławieństwa podobnego do liturgicznego” rytuał, który może wywołać zamieszanie.”