O nas
Kontakt

Wielka Brytania pożycza więcej pieniędzy przed spodziewanymi obniżkami podatków

Laura Kowalczyk

Wielka Brytania pożycza więcej pieniędzy przed spodziewanymi obniżkami podatków

W październiku Wielka Brytania odnotowała drugą najwyższą stopę procentową w historii, ponieważ eksperci przewidują ogłoszenie w środę obniżki podatków.

Zadłużenie brytyjskiego rządu w październiku wyniosło 14,9 miliarda funtów (17,1 miliarda euro), czyli o 4,4 miliarda funtów więcej niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku i było drugim najwyższym zadłużeniem w październiku od rozpoczęcia miesięcznych zapisów 30 lat temu, podał Urząd Statystyk Narodowych (ONS). 1 października. Wtorek.

W okresie od kwietnia do października sektor publiczny pożyczył 98,3 miliarda funtów, o około 22 miliardy funtów więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku, ale o 17 miliardów funtów mniej niż prognozowało Biuro Odpowiedzialności Budżetowej (OBR).

„Chociaż zadłużenie w październiku ubiegłego roku było tylko o 3 miliardy funtów mniejsze niż w październiku 2020 r. – w szczytowym okresie pandemii, kiedy miliardy wydano na kosztowne programy, takie jak program urlopowy w związku z koronawirusem – finanse rządu są w znacznie lepszej sytuacji niż OBR przewidywaliśmy na początku tego roku” – powiedziała Victoria Scholar, dyrektor ds. inwestycji w platformie internetowej Interactive Investor.

„To potencjalnie daje kanclerzowi (aka ministrowi finansów) Jeremy’emu Huntowi pewną swobodę podczas jutrzejszego ogłaszania ogłoszeń” – dodała. Oczekuje się, że Hunt w swoim jesiennym oświadczeniu ogłosi w środę przedwyborcze obniżki podatków.

Wydaje się niezwykle mało prawdopodobne, aby kanclerz nie ugiął się pod presją polityczną i wręczył jakiś prezent, który zadowoli tłumy i który trafi na pierwsze strony gazet.

Daniela Hewsona

Szef działu analiz finansowych w AJ Bell

Premier Rishi Sunak powiedział w poniedziałek, że po wyhamowaniu wzrostu cen w kraju i wzroście dochodów podatkowych, jego uwaga skupia się na obniżkach podatków.

„Inflacja spadła, ale nadal jest daleka od celu, a te ostatnie punkty procentowe są zwykle najtrudniejsze do zmiany” – powiedział Danni Hewson, szef działu analiz finansowych w platformie inwestycyjnej AJ Bell.

„Stymulowanie wzrostu przy jednoczesnej kontroli wydatków konsumenckich może przypominać próbę ugotowania indyka bez włączania piekarnika” – stwierdził. Jednakże „wydaje się niezwykle mało prawdopodobne, aby kanclerz nie ugiął się pod presją polityczną, aby rozdać jakiś przyjemny dla publiczności poczęstunek, który trafił na pierwsze strony gazet”.

Sunak zapewnił, że będzie działał ostrożnie, aby uniknąć ryzyka ponownej inflacji. Obiecał, że nie powtórzą się ubiegłoroczne obietnice dotyczące ogromnych obniżek podatków, które pogrążyły rynek obligacji w zapaści i kosztowały Liz Truss utratę stanowiska premiera.

Wydajność pracy spada

Jednocześnie, według najnowszych danych ONS, które podkreślają słabość gospodarki, wydajność pracy w Wielkiej Brytanii spadła w trzecim kwartale i wzrosła jedynie nieznacznie w porównaniu z sytuacją sprzed pandemii.

Produkcja na godzinę przepracowaną w Wielkiej Brytanii w okresie trzech miesięcy poprzedzających wrzesień była o 0,3% niższa niż w tym samym kwartale ubiegłego roku.

Spadek ten odwraca wzrost z poprzedniego kwartału i pozostawia wydajność pracy zaledwie 2,5% powyżej poziomu z ostatniego kwartału 2019 r., przed pandemią.

Oczekuje się, że OBR obniży w środę perspektywy wzrostu gospodarczego, co utrudni rządowi osiągnięcie celu, jakim jest zmniejszenie długu jako udziału w PKB w ostatnim roku pięcioletniego okresu objętego prognozą.

Dług publiczny wynosi obecnie ponad 2,6 biliona funtów, co stanowi prawie 98% PKB, czyli ponad trzykrotnie więcej niż 20 lat temu.