O nas
Kontakt

Woda butelkowana zawiera 100 razy więcej nanocząsteczek plastiku, niż wcześniej sądzono

Laura Kowalczyk

Bottled water contains quarter of a million pieces of tiny plastics per litre, new research reveals.

Naukowcy ograniczyli zużycie wody butelkowanej po szokującym odkryciu ćwierć miliona maleńkich kawałków plastiku w litrze.

Nowe badania wykazały, że przeciętny litr wody butelkowanej zawiera prawie ćwierć miliona kawałków mikroplastiku i maleńkich, niewidocznych nanoplastików.

Zostały one po raz pierwszy wykryte i sklasyfikowane za pomocą mikroskopu wykorzystującego podwójne lasery.

Naukowcy od dawna sądzili, że tych mikroskopijnych kawałków plastiku jest mnóstwo, ale dopóki badacze z amerykańskich uniwersytetów Columbia i Rutgers nie przeprowadzili obliczeń, nie wiedzieli, ile i jakiego rodzaju.

Analizując pięć próbek każdej z trzech popularnych marek wody butelkowanej, badacze odkryli, że poziom cząstek waha się od 110 000 do 400 000 na litr, średnio około 240 000, jak wynika z poniedziałkowego badania opublikowanego w Proceedings of the National Academy of Sciences.

Co to są nanoplastiki?

Nanoplastiki to cząstki o wielkości mniejszej niż mikron. Cal ma 25 400 mikronów – zwanych także mikrometrami, ponieważ jest to jedna milionowa metra. Ludzki włos ma szerokość około 83 mikronów.

Poprzednie badania dotyczyły nieco większych mikroplastików o wielkości od widocznych 5 milimetrów, czyli mniej niż ćwierć cala, do jednego mikrona. Badanie wykazało, że w wodzie butelkowanej odkryto około 10 do 100 razy więcej nanoplastików niż mikroplastików.

Wydaje się, że większość plastiku pochodzi z samej butelki i filtra membranowego z odwróconą osmozą, który chroni przed innymi zanieczyszczeniami, twierdzi główna autorka badania Naixin Qian, chemik fizyczny z Kolumbii.

Nie ujawniła trzech marek, ponieważ badacze chcą więcej próbek, zanim wybiorą markę i chcą zbadać więcej marek. Mimo to stwierdziła, że ​​są powszechne i kupione w amerykańskim supermarkecie Walmart.

Czy kawałki nanoplastiku są szkodliwe dla zdrowia?

Naukowcy wciąż nie potrafią odpowiedzieć na najważniejsze pytanie: czy kawałki nanoplastiku są szkodliwe dla zdrowia?

„To jest obecnie sprawdzane. Nie wiemy, czy jest to niebezpieczne i jak niebezpieczne” – stwierdziła współautorka badania Phoebe Stapleton, toksykolog z Rutgers. „Wiemy, że dostają się do tkanek (ssaków, w tym ludzi)… a obecne badania skupiają się na tym, co robią w komórkach”.

Międzynarodowe Stowarzyszenie Wody Butelkowanej stwierdziło w oświadczeniu: „Obecnie brakuje zarówno znormalizowanych metod (pomiarowych), jak i naukowego konsensusu co do potencjalnego wpływu nano- i mikrocząsteczek plastiku na zdrowie. Dlatego doniesienia mediów o tych cząsteczkach w wodzie pitnej nie robią nic innego, jak tylko niepotrzebnie straszyć konsumentów”.

American Chemistry Council, która reprezentuje producentów tworzyw sztucznych, odmówiła natychmiastowego komentarza.

Świat „tonie pod ciężarem zanieczyszczeń tworzywami sztucznymi, produkuje się ponad 430 milionów ton tworzyw sztucznych rocznie”, a mikrodrobiny plastiku występują w oceanach, żywności i wodzie pitnej na całym świecie – niektóre z nich pochodzą z odzieży i filtrów papierosowych – według Program Narodów Zjednoczonych ds. Ochrony Środowiska. Po tym, jak rozmowy utknęły w listopadzie, wysiłki na rzecz globalnego traktatu w sprawie tworzyw sztucznych są kontynuowane.

Odpady plastikowe z butelek po wodzie.
Odpady plastikowe z butelek po wodzie.

Autorzy badania ograniczają zużycie wody butelkowanej

Wszyscy czterej współautorzy, z którymi przeprowadzono wywiady, powiedzieli, że po przeprowadzeniu badania ograniczyli zużycie wody butelkowanej.

Wei Min, chemik fizyczny z Kolumbii, pionier technologii podwójnego mikroskopu laserowego, powiedział, że zmniejszył o połowę zużycie wody butelkowanej. Stapleton powiedziała, że ​​teraz bardziej polega na filtrowanej wodzie w domu w New Jersey.

Jednak współautor badania Beizhan Yan, chemik zajmujący się ochroną środowiska z Kolumbii, który zwiększył zużycie wody z kranu, zwrócił uwagę, że same filtry mogą stanowić problem, jeśli wprowadzają tworzywa sztuczne.

„Po prostu nie ma zwycięstwa” – powiedział Stapleton.

Eksperci zewnętrzni, którzy pochwalili badanie, zgodzili się, że istnieje ogólne zaniepokojenie zagrożeniami związanymi z drobnymi cząsteczkami tworzyw sztucznych, ale jest za wcześnie, aby stwierdzić to na pewno.