Nasilająca się przemoc między Izraelem a Hamasem sprawiła, że wojna znalazła się na pierwszym miejscu w porządku obrad podczas spotkania sojuszników NATO w Brukseli. Ministrowie omówią także wsparcie dla obrony Ukrainy przed rosyjską agresją oraz misje i operacje NATO w Kosowie i Iraku.
Sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych Lloyd Austin spotyka się w czwartek z ministrami obrony NATO w Brukseli, gdzie wojna między Izraelem a Hamasem została zepchnięta na pierwszy plan obrad.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział, że ministrowie zostaną w sobotę poinformowani o „straszliwych atakach terrorystycznych na Izrael” przeprowadzonym przez Hamas.
Zwracając się do Stolenberga, Austin powiedział: „Wiem, że podzielasz nasze oburzenie niedawnym atakiem terrorystycznym Hamasu na Izrael, a także naszą determinację we wspieraniu prawa Izraela do samoobrony”.
Prezydent USA Joe Biden obiecał niezachwiane wsparcie dla Izraela i powiedział, że Waszyngton zapewni dodatkową pomoc wojskową Izraelowi, który wypowiedział wojnę tej grupie bojowników.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu przyrzekł „zmiażdżyć i zniszczyć” Hamas.
„Każdy członek Hamasu jest trupem” – powiedział.
Od czasu przeprowadzenia przez tę grupę bezprecedensowego i nieoczekiwanego ataku zginęło co najmniej 1200 Izraelczyków i 1100 Palestyńczyków.
Siły izraelskie odpowiedziały ciągłymi nalotami na Strefę Gazy, gdzie żyje 2,3 miliona ludzi.
Według Organizacji Narodów Zjednoczonych miasta i miasteczka zostały obrócone w gruzy, a co najmniej 120 000 mieszkańców Gazy zostało wewnętrznie przesiedlonych.
Izrael nałożył całkowitą blokadę obszaru rządzonego przez Hamas, zakazując wjazdu żywności, paliwa i prądu.
Władze Gazy podały, że jedyna elektrownia w okolicy przestała działać z powodu wyczerpania się paliwa.
Izrael zmobilizował około 360 000 rezerwistów, którzy gromadzą się na granicy Gazy, co prowadzi do spekulacji, że Izrael wkrótce rozpocznie ofensywę lądową.