Wszystkie najnowsze wydarzenia z wojny na Ukrainie.
Stocznia na Krymie w płomieniach po ukraińskim ataku rakietowym
Ministerstwo obrony Rosji poinformowało, że Ukraina wystrzeliła 10 rakiet manewrujących i trzy drony morskie w stoczni w Sewastopolu, siedzibie rosyjskiej floty czarnomorskiej.
W środowym porannym ataku na zajętym przez Rosję Półwyspie Krymskim na Morzu Czarnym wybuchł duży pożar, w wyniku którego 24 osoby zostały ranne.
Strajk wydawał się jednym z największych w ostatnich tygodniach, mimo że Krym – zajęty przez Moskwę w 2014 roku – był częstym celem wojny.
Nie było natychmiastowego komentarza ze strony ukraińskich urzędników, którzy rzadko przyznają się do odpowiedzialności Kijowa za ataki na Krym lub regiony Rosji.
Stocznia Sewastopol ma strategiczne znaczenie dla Rosji jako zakład naprawczy floty czarnomorskiej.
W ostatnich miesiącach Kijów w ramach kontrofensywy nasilił ataki na terytorium Rosji.
Eksperci powiedzieli we wrześniu TylkoGliwice, że strategia ta ma cele psychologiczne i wojskowe, ostrzegali jednak, że może ona w znaczący sposób przynieść odwrotny skutek dla Ukrainy.
Moskwa debatuje nad mobilizacją
Wewnętrzne otoczenie Kremla spiera się, czy potrzebna jest druga fala mobilizacji rezerw, jak poinformował w środę rano Instytut Studiów nad Wojną.
Rosyjski kanał Telegram mający rzekome powiązania z rosyjskimi źródłami bezpieczeństwa twierdził, że niektórzy rosyjscy urzędnicy „poważnie” przygotowują się do kolejnego powołania około 175 000 żołnierzy.
Miałoby to nastąpić przed dwuletnim cyklem poboru do wojska, który rozpoczyna się 1 października.
Kanał twierdził, że wpływowa grupa rosyjskich jastrzębi chce bardziej rygorystycznych środków poboru do wojska, takich jak ograniczenie niektórym osobom możliwości uzyskiwania zwolnień, co wywołało poważne nieporozumienia na Kremlu.
Wskazała również na obawy przed potencjalnymi łapówkami ze strony innych rosyjskich urzędników i szerszego społeczeństwa.
Rosja ogłosiła we wrześniu 2022 r. częściową mobilizację około 300 000 ludzi, choć władze co najmniej 15 razy wcześniej odrzucały taką możliwość.
Posunięcie to wywołało masowe protesty w całej Rosji, zwłaszcza na obszarach biedniejszych lub zamieszkałych przez mniejszości etniczne. Tysiące innych uciekło z kraju.
USA twierdzą, że ukraińscy piloci będą mogli latać F-16 za trzy miesiące
Pierwsi ukraińscy piloci mogliby zostać przeszkoleni na myśliwcach F-16 jeszcze w tym roku, choć minie więcej czasu, zanim osiągną gotowość bojową, powiedział we wtorek dyrektor Sił Powietrznych USA.
Oczekuje się, że ukraińscy piloci przybędą do USA w październiku. Obecnie są oceniani pod kątem znajomości języka angielskiego i – w zależności od ich umiejętności i wcześniejszego doświadczenia na myśliwcach – mogą ukończyć szkolenie w ciągu trzech miesięcy.
Po ukończeniu szkolenia w USA Ukraińcy będą musieli wrócić do Europy na dodatkowe szkolenie NATO.
Sojusznicy z NATO szkolą także Ukraińców w zakresie konserwacji samolotów, co ponownie będzie musiało zostać ukończone, zanim odrzutowce będą mogły wykonywać misje bojowe.
Nie było jasne, ile czasu zajmie to dodatkowe szkolenie.
Przywódcy Ukrainy zamawiali F-16 od początku wojny.
Zachodni sojusznicy początkowo skupiali się na dostarczaniu innych systemów uzbrojenia, powołując się na koszt odrzutowców, obawy prowokujące Moskwę, rosyjską obronę powietrzną i trudności konserwacyjne.
Jednak w miarę jak wojna stawała się coraz bardziej makabryczna i wyczerpująca, a wojna w okopach przypomina I wojnę światową, zdolność myśliwców do tłumienia obrony powietrznej wroga i przeprowadzania ataków może pomóc Ukrainie.
Niektórzy obserwatorzy sugerują, że mogą one zmienić zasady gry.
Ukraińska kontrofensywa nie powiodła się – twierdzi Putin
Putin określił ukraińską kontrofensywę jako nieudaną próbę i podczas jego przemówienia na Wschodnim Forum Ekonomicznym oskarżył Kijów o niechęć do negocjacji, jak podała ISW w swojej codziennej odprawie w środę.
Zarzucił, że duże wysiłki militarne Kijowa nie przyniosły konkretnych rezultatów i przedstawił „bardzo prawdopodobną” zawyżoną liczbę ukraińskich strat – napisał amerykański zespół doradców.
Ukraina rozpoczęła w czerwcu kontrofensywę, wyposażając ją w wielomiliardową broń i wsparcie z Zachodu.
Jej postęp jest powolny, ponieważ Rosja ma wiele miesięcy na kopanie okopów, układanie min i barier przeciwczołgowych.
Na konferencji prasowej w zeszłym tygodniu minister obrony Estonii Hanno Pevkur ostrzegł, że dla Ukrainy zegar tyka, a nadchodzące zimowe warunki pogodowe prawdopodobnie uniemożliwią duże ruchy na linii frontu.
Putin oskarżył także Ukrainę o niechęć do negocjacji i stwierdził, że Rosja nie może zakończyć działań wojennych, dopóki Ukraina będzie kontynuować kontrofensywę, powtarzając stanowisko Kremla, że Kijów nie jest zainteresowany negocjacjami.