Najnowsze wydarzenia z wojny na Ukrainie.
W rozmowie wideo pokazano informację o śmierci rosyjskiego urzędnika
W konferencji internetowej widziano starszego oficera rosyjskiej marynarki wojennej, którego Ukraina rzekomo zabiła w ataku rakietowym.
W poniedziałek Ukraina twierdziła – bez dowodów – że w zeszłym tygodniu w wyniku ataku na krymską kwaterę główną rosyjskiej marynarki wojennej zginęło 34 oficerów, w tym dowódca floty admirał Wiktor Sokołow.
Jednak we wtorek Sokołowa widziano wraz z innymi wyższymi rangą oficerami uczestniczącymi w wideokonferencji z ministrem obrony Siergiejem Szojgu.
Materiał filmowy z rozmowy opublikowało Ministerstwo Obrony Rosji. Nie jest jasne, kiedy dokładnie wideo zostało nagrane.
W odpowiedzi na nagranie ukraińskie siły specjalne wydały oświadczenie w Telegramie: „Ponieważ Rosjanie zostali pilnie zmuszeni do opublikowania odpowiedzi, w której stwierdzono, że Sokołow żyje, nasze jednostki wyjaśniają te informacje”.
Moskwa twierdzi, że USA i Wielka Brytania są zaangażowane w strajk na Krymie
Piątkowy strajk Ukrainy na kwaterę główną rosyjskiej floty czarnomorskiej na Krymie został „przeprowadzony na wniosek amerykańskich i brytyjskich służb wywiadowczych” i z nimi skoordynowany – stwierdziła w środę rosyjska dyplomacja.
„Nie ma najmniejszych wątpliwości, że atak został zaplanowany z wyprzedzeniem przy użyciu zasobów zachodniego wywiadu, sprzętu satelitarnego NATO, samolotów rozpoznawczych i że został przeprowadzony na wniosek i w ścisłej koordynacji ze służbami wywiadowczymi USA i Wielkiej Brytanii” – dodał. – poinformowała rzeczniczka rosyjskiej dyplomacji Maria Zacharowa.
Polska skrajnie prawicowa partia zyskuje na sile dzięki antyukraińskiemu stanowisku
Przed wyborami parlamentarnymi zaplanowanymi na 15 października najbardziej widoczna w Polsce skrajnie prawicowa partia osiąga dobre wyniki w sondażach, co budzi niepokój o przyszłość polityki ukraińskiej.
Konfederacja, która cztery lata temu zdobyła prawie 7% głosów, latem uzyskała w sondażach 15%, co zwiększa perspektywę zajęcia trzeciego miejsca po prawicowo rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS) i opozycyjnej Koalicji Obywatelskiej, pod przewodnictwem byłego premiera Donalda Tuska.
To podsyciło spekulacje, że może zostać partnerem koalicyjnym w kolejnym rządzie z PiS. Taki scenariusz mógłby zepchnąć UE i NATO jeszcze bardziej na prawicę i osłabić poparcie Polski dla zachodniego sojuszu broniącego Ukrainy.
W odpowiedzi na niedawne wahania poparcia Polski dla Ukrainy, szczególnie w kwestii dostaw zboża i transferów broni, współprzewodniczący konfederacji Krzysztof Bosak stwierdził, że „mit” partnerstwa polsko-ukraińskiego „leży w gruzach”.
Wraz z zyskami Konfederacji w sondażach, polski rząd zaostrzył w ostatnich miesiącach swoje stanowisko w sprawie pomocy dla Ukrainy, a stosunki między obydwoma krajami osiągnęły najgorszy poziom od czasu rosyjskiej inwazji.
Zakazała importu ukraińskiego zboża, wywołując gniewne słowa i odwet ze strony Kijowa na forum Światowej Organizacji Handlu. Premier Morawiecki zasugerował w zeszłym tygodniu, że czasy wysyłania polskiej broni na Ukrainę mogą już minąć.
Niektórzy urzędnicy UE ostrzegali, że Putin cieszy się nowym przejawem niezgody na Zachodzie w czasie, gdy wojska ukraińskie powoli zyskują na sile w kontrofensywie przeciwko siłom rosyjskim, które nadal kontrolują rozległy obszar wschodniej i południowej Ukrainy.
Rosja uderza w port w Odessie
Rosja uderzyła w region Odessy nad Morzem Czarnym w wyniku ataku dronów, który uszkodził magazyn, zwęglił dziesiątki ciężarówek, ranił dwóch kierowców i doprowadził do zawieszenia połączeń promowych między Rumunią a Ukrainą – ogłosili ukraińscy urzędnicy.
Film nakręcony po rumuńskiej stronie Dunaju pokazał szybkie serie ukraińskiego ognia przeciwlotniczego przecinające nocne niebo, a następnie dwie pomarańczowe kule ognia eksplodujące w pobliżu obszaru portu.
Zdjęcia przedstawiały spalone ramy ciężarówek.
Rumuńska policja graniczna poinformowała, że w związku z atakami na Ukrainę promy zakotwiczone zostały w Isaccea na rumuńskim wybrzeżu Dunaju. Ruch został przekierowany przez Galati, rumuńskie miasto położone powyżej rzeki.
Od czasu upadku porozumienia, na mocy którego Rosja zezwoliła statkom przewożącym ukraińskie zboże na wypływanie z portów Morza Czarnego, nasiliły się ataki na infrastrukturę żeglugową w tym rejonie. Rosyjskie okręty wojenne ostrzelały oba porty i spichlerze, niszcząc zarówno zapasy, jak i środki transportu ich z kraju na rynki światowe mocno dotknięte rosnącymi cenami żywności.
Kreml wzywa do procesu weterana nazizmu, oklaskiwany w Kanadzie
Rząd rosyjski wezwał dziś do procesu byłego ukraińskiego żołnierza, który w zeszłym tygodniu został uhonorowany w kanadyjskim parlamencie pomimo walki z nazistami podczas drugiej wojny światowej, co skłoniło Polskę do wszczęcia śledztwa w sprawie jego ewentualnej ekstradycji.
Podczas wizyty ukraińskiego przywódcy Wołodymyra Zełenskiego w Ottawie w ubiegły piątek przewodniczący kanadyjskiej Izby Gmin Anthony Rota wywołał w parlamencie owację na stojąco Jarosława Hunkę, 98-letniego Ukraińca oskarżonego o walkę w SS.
We wtorek Rota ogłosił swoją dymisję w obliczu oburzenia, jakie wywołał ten hołd, co szczególnie rozwścieczyło organizacje żydowskie.
Skandal ten był szeroko komentowany przez władze rosyjskie i media państwowe, które fałszywie przedstawiały ofensywę na Ukrainie jako walkę z rzekomymi neonazistami wspieranymi przez Zachód.
„Władze kanadyjskie są zobowiązane postawić tego przestępcę przed wymiarem sprawiedliwości lub przekazać go tym, którzy chcą, aby sprawiedliwości stało się zadość. Jest oczywiste, że jest on nazistą” – powiedział rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.