Wszystkie najnowsze wydarzenia z wojny na Ukrainie.
Udając się do kanadyjskiego parlamentu, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał w piątek Kanadę, aby pozostała ze swoim krajem do zwycięstwa, starając się zwiększyć poparcie zachodnich sojuszników dla wojny Ukrainy z rosyjską inwazją.
Zełenski przyleciał do stolicy Kanady późnym wieczorem w czwartek po spotkaniach z prezydentem Joe Bidenem i prawodawcami w Waszyngtonie. W środę przemawiał na dorocznym posiedzeniu Organizacji Narodów Zjednoczonych.
„Moskwa musi przegrać raz na zawsze. I przegra” – powiedział Zełenski podczas swojego wystąpienia w parlamencie.
Zełenski powiedział, że Kanada zawsze znajdowała się po „jasnej stronie historii” w walce z poprzednimi wojnami i dzięki pomocy pomogła ocalić tysiące istnień ludzkich w tej wojnie. Podziękował także Kanadyjczykom za wsparcie finansowe i za to, że Ukraińcy uciekający przed wojną poczuli się w Kanadzie jak w domu.
Zełenski powiązał obecne cierpienia Ukraińców z ludobójstwem dokonanym przez Stalina w latach 30. XX wieku, kiedy to radzieckiego przywódcę oskarżono o wywołanie na Ukrainie spowodowanego przez człowieka głodu, który, jak się uważa, zabił ponad 3 miliony ludzi. Przypomniał, że to właśnie w Edmonton w Kanadzie w 1993 roku wzniesiono pierwszy na świecie pomnik upamiętniający ludobójstwo na Ukrainie spowodowane głodem.
To pierwsza wizyta Zełenskiego w Kanadzie od czasu inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. Wcześniej przemawiał do kanadyjskiego parlamentu praktycznie po rozpoczęciu wojny.
Trudeau nazwał tę wizytę okazją do pokazania Zełenskiemu, „jak mocno i jednoznacznie stoimy po stronie Ukrainy” i zapowiedział przekazanie Kanadyjczykom dodatkowych 650 milionów dolarów w ciągu trzech lat na 50 pojazdów opancerzonych, które zostaną zbudowane w Kanadzie.
„Zmieniamy nasze podejście do zapewniania wieloletniej pomocy, aby zapewnić Ukrainie przewidywalne wsparcie, jakiego potrzebuje do długoterminowego wsparcia” – powiedział Trudeau na konferencji prasowej.
Starsi dowódcy rosyjskiej floty zginęli w ataku na Sewastopol – Kijów
Armia ukraińska twierdzi, że podczas piątkowego uderzenia na kwaterę główną Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu na zaanektowanym Krymie zabiła lub zraniła „wyższych dowódców” rosyjskiej marynarki wojennej.
„Szczegóły ataku zostaną ujawnione tak szybko, jak to możliwe, a jego skutkiem są dziesiątki ofiar śmiertelnych i rannych wśród okupantów, w tym starszych dowódców floty” – oznajmiło w sobotę kijowskie wojsko.
Dodali, że do ataku doszło „podczas spotkania przywódców rosyjskiej marynarki wojennej”.
W komentarzu dla Voice of America szef ukraińskiego wywiadu Kyryło Budanow powiedział, że w ataku zginęło „co najmniej dziewięć osób”, w tym generałowie.
Boudanow nie chciał powiedzieć, czy w ataku użyto rakiet produkcji zachodniej.
Rosja przyznała, że po ataku jeden z jej członków nadal zaginął.
W sobotę wczesnym rankiem zainstalowany w Moskwie gubernator Sewastopola ostrzegł przed możliwością nowego ukraińskiego ataku rakietowego.
„Uważaj, niebezpieczeństwo rakietowe! Niebezpieczeństwo rakietowe!” ostrzegł Michaił Razwojajew w Telegramie. „Zamknij szczelnie okna i nie zbliżaj się do nich” – dodał, prosząc osoby podróżujące samochodami i środkami transportu publicznego o schronienie.
Niedługo potem ogłosił, że „niebezpieczeństwo minęło”.
Ukraiński region Krym został zaanektowany przez Moskwę w 2014 r. Miasto Sewastopol, w którym znajduje się dowództwo marynarki wojennej, stanowi serce rosyjskiego systemu wojskowego i pełni funkcję bazy zaopatrzenia wojsk okupacyjnych i przenoszenia rakiet Uderzenia.