O nas
Kontakt

Wolność dla prostytutek, więzienie dla ich klientów? Posłowie wzywają do podjęcia działań mających na celu walkę z prostytucją

Laura Kowalczyk

Wolność dla prostytutek, więzienie dla ich klientów?  Posłowie wzywają do podjęcia działań mających na celu walkę z prostytucją

Autorzy raportu uznali to za przełom w walce z handlem ludźmi i wyzyskiem, choć krytycy nazywają to podejście „stronniczym”.

W czwartek na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu zatwierdzono raport wzywający do opracowania wspólnych wytycznych dotyczących prostytucji dla wszystkich państw UE.

Za przyjęciem uchwały oddano 234 głosy, przy 175 głosach przeciw i 122 wstrzymujących się.

Sprawozdanie trafi teraz do Komisji Europejskiej, która przygotuje projekt wniosku legislacyjnego. Posłowie wezwali do opracowania wytycznych gwarantujących prawa podstawowe osobom prostytuującym się.

Niemiecka socjaldemokratka Maria Nöichl, która była główną autorką, czyli „sprawozdawczynią”, powiedziała TylkoGliwice:

„Prostytucja nie jest rodzajem pracy ani usług seksualnych. Prostytucja jest rodzajem przemocy wobec kobiet… Musimy zmniejszyć popyt, co oznacza, że ​​jasne jest, że nie wolno kupować ciała kobiety” powiedziała.

„Myślę, że to jest jasne: za wszystko, co jest niedozwolone, po raz pierwszy powinny być kary pieniężne, a po raz drugi (powinny być) więzienie”.

Autorzy raportu argumentują, że nowe wytyczne pomogą uporać się z transgranicznymi konsekwencjami prostytucji, w tym handlem ludźmi w celu wykorzystywania seksualnego.

Były prostytutki powiedziały TylkoGliwice, jakich zmian oczekują w związku z nowym ustawodawstwem.

„Stawką jest godność samej Europy, która powinna kierować się modelem postępu. Najważniejsze jest, aby mieć model równości, szacunku i dobrego traktowania kobiet i mężczyzn. To jest w istocie nasze dążenie, – powiedziała Amelia Tiganus, była pracownica seksualna z Hiszpanii.

Tymczasem Marie Marklinger, była pracownica seksualna z Niemiec, powiedziała TylkoGliwice, że żadna kobieta nie chce sprzedawać swojego ciała.

„Musimy położyć kres temu żądaniu, pomóc kobietom, zdekryminalizować kobiety. Ponieważ w tej chwili, biorąc pod uwagę sytuację prawną w Niemczech, jedynymi osobami, które boją się kary ze strony państwa lub grzywien, są kobiety” – powiedziała.

Jednak Europejska Koalicja na rzecz Praw i Włączenia Integracyjnego Pracowników Seksualnych skrytykowała raport jako „stronniczy”.

Organizacja pozarządowa argumentuje, że „ignoruje dowody wskazujące na negatywny wpływ kryminalizacji klienteli osób świadczących usługi seksualne”, prowadząc do większej nielegalnej działalności i większej przemocy.

Zgadza się z tym Terry Reintke, współprzewodniczący Zielonych w Parlamencie Europejskim.

„Chcemy podjęcia kroków legislacyjnych, takich jak na przykład przegląd dyrektywy w sprawie praw ofiar, abyśmy mogli lepiej chronić osoby, które są ofiarami wykorzystywania seksualnego, nie generalizując jednocześnie, że wszystkie formy pracy seksualnej są uwarunkowane płcią przemocy” – powiedziała TylkoGliwice.

Kilka agencji ONZ, a mianowicie Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) i Fundusz Ludnościowy Narodów Zjednoczonych (UNFPA), a także organizacje praw człowieka, takie jak Amnesty International i Human Rights Watch, również sprzeciwiają się kryminalizacji zakupu usług seksualnych.

W zeszłym miesiącu Europejski Trybunał Praw Człowieka zgodził się rozpatrzyć sprawę wniesioną przez prostytutki kwestionującą francuską ustawę uchwaloną w tym celu w 2016 roku.