Kilka polityk może wykoleić ambitne cele klimatyczne Unii Europejskiej, stwierdził World Wildlife Fund (WWF) w raporcie opublikowanym w poniedziałek, na kilka dni przed oczekiwaną publikacją własnej oceny przez Komisję Europejską.
Do „hańby” WWF najgorszych środków UE na rzecz klimatu należy brak opodatkowania paliw lotniczych oraz włączenie gazu i energii jądrowej do tak zwanej taksonomii zrównoważonych finansów, czyli unijnego zbioru przepisów dotyczących zielonych inwestycji.
W raporcie stwierdzono również, że polityka UE w zakresie bioenergii i części Wspólnej Polityki Rolnej (WPR) są niezgodne z jej celami klimatycznymi. Pomimo uznania dużego postępu w działaniach klimatycznych w ostatnich latach, WWF wzywa UE, aby „dokładnie przyjrzała się” swojej polityce i zaradziła potencjalnym „lukom”.
„Jeśli mamy utrzymać wzrost temperatury na świecie na poziomie 1,5°C, wszystkie polityki UE powinny zmierzać w tym samym kierunku. W tej chwili wygląda to tak, jakby UE izolowała dach przy otwartych oknach” – powiedział Michael Sicaud-Clyet, specjalista ds. polityki klimatycznej i energetycznej w Biurze Polityki Europejskiej WWF.
Komisja Europejska, której celem jest przewodnictwo w globalnej walce ze zmianami klimatycznymi, opublikuje w środę ocenę, czy jej polityki są spójne z osiągnięciem neutralności klimatycznej do 2050 r. i przystosowaniem się do skutków zmian klimatycznych, zgodnie z wymogami unijnego prawa klimatycznego.
Rzecznik Komisji Europejskiej powiedział, że władza wykonawcza zobowiązała się do wykorzystania „wszystkich dostępnych narzędzi, aby odejść od źródeł energii o wysokiej emisji dwutlenku węgla”.
„Luki” w politykach UE
Jedną z najbardziej kontrowersyjnych polityk klimatycznych UE jest taksonomia zrównoważonych finansów, czyli lista rodzajów działalności gospodarczej kwalifikujących się do zrównoważonych inwestycji, która kontrowersyjnie obejmuje elektrownie gazowe i jądrowe.
Komisja uważa, że w ramach zielonej transformacji odgrywają rolę prywatne inwestycje w działalność związaną z gazem i energią jądrową oraz twierdzi, że działania te są ograniczone w czasie i zależą od konkretnych warunków i wymogów w zakresie przejrzystości.
„Odnawialne źródła energii mają absolutny priorytet w taksonomii. Jeżeli jednak energia jądrowa i gazowa mogą pomóc w przyspieszeniu wymaganych zmian w nadchodzących dziesięcioleciach, nie powinniśmy przegapić okazji” – powiedział rzecznik Komisji Europejskiej.
WWF ostrzega jednak, że może to mieć poważne konsekwencje, wpływając na budżety UE, pomoc państwa i zielone zamówienia publiczne, a także odwróci inwestycje od technologii niskoemisyjnych. Komisja stoi w obliczu pięciu pozwów przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości z siedzibą w Luksemburgu w związku z włączeniem gazu i energii jądrowej do taksonomii.
Z raportu wynika również, że UE nie zapewnia również pokrycia przez przemysł ciężki kosztów szkód w środowisku. Przemysł w dalszym ciągu otrzymuje bezpłatnie część swoich uprawnień do emisji w ramach unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji (ETS). Według WWF oznacza to, że w latach 2021–2030 osoby zanieczyszczające środowisko otrzymają szacunkowo 460 miliardów euro uprawnień.
Organizacja pozarządowa zajmująca się ochroną środowiska twierdzi również, że niepowodzenie bloku w nałożeniu opłat na komercyjne paliwo lotnicze to kolejna stracona szansa na zahamowanie zmian klimatycznych. Polityka UE zabrania obecnie opodatkowania komercyjnego paliwa lotniczego, z wyjątkiem komercyjnych lotów krajowych lub na mocy dwustronnych umów między państwami członkowskimi.
Wopke Hoekstra, nowo mianowany szef UE ds. klimatu, na początku października zaskoczył unijnych prawodawców, obiecując zwiększenie światowego poparcia dla podatku od paliw lotniczych. Przemawiając przed Parlamentem Europejskim w październiku, nazwał brak podatku od paliwa lotniczego „największym absurdem ze wszystkich”.
„Kiedy jadę samochodem na stację paliw, od 50% do 60% tego, co płacę na stacji, to podatek. Jeśli jednak samolot zostanie zatankowany, nie ma żadnych podatków – zero. Który Europejczyk uważa, że w przypadku nafty sensowne byłoby nie działać zgodnie z zasadą „zanieczyszczający płaci”? powiedział.
Kryzys klimatyczny „uderza” w rolników
Zdaniem WWF należy również zaradzić lukom w unijnej polityce rolnictwa i użytkowania gruntów, aby oszczędzić przemysł rolniczy, który jest narażony na ryzyko, że kryzys klimatyczny dotknie go „mocniej i wcześniej” niż inne sektory.
Unijna dyrektywa w sprawie energii odnawialnej zachęca obecnie rolników do wykorzystywania gruntów pod uprawę biopaliw, biogazu i innych upraw energetycznych, jeżeli grunty te mogłyby zostać wykorzystane do zaspokojenia zapotrzebowania kalorycznego milionów ludzi lub do celów ograniczających emisję gazów cieplarnianych lub projektów dotyczących sekwestracji dwutlenku węgla lub farm fotowoltaicznych.
Badanie opublikowane na początku tego roku przez organizację pozarządową ds. transportu i środowiska sugeruje, że Europa marnuje tereny wielkości Irlandii na bioenergię.
Przełomowa wspólna polityka rolna UE (WPR) również wymaga „dramatycznej zmiany”, jeśli ma zostać dostosowana do „rzeczywistości kryzysu klimatycznego”, stwierdza raport WWF. Europejscy rolnicy w dalszym ciągu otrzymują płatności za działalność powodującą emisję gazów cieplarnianych, w tym za uprawę osuszonych gleb organicznych i hodowlę zwierząt.
Zaciekły sprzeciw społeczności rolniczych wobec polityki ochrony środowiska UE wywołał zamieszanie w parlamentach w Brukseli i w stolicach europejskich, a prawicowi prawodawcy twierdzą, że to rolnicy ponoszą główny ciężar polityki ekologicznej. Wpływ polityki klimatycznej na rolnictwo będzie miał wpływ na nadchodzące wybory w Europie, w tym wybory europejskie w czerwcu 2024 r.