Wolontariusze w Buriacji, w pobliżu granicy rosyjsko-mongolskiej, twierdzą, że przekazali do innych regionów około 600 zwierzętom.
Zgarnięte z ulic, zaszczepione, wysterylizowane, a następnie wypuszczone do znajomego otoczenia.
Taką metodę przyjęła schronisko Ananda, największe we wschodniej Buriacji w Rosji, w celu rozwiązania problemu bezdomnych psów, zgodnie z wcześniejszymi zasadami.
W stolicy regionu Ułan-Ude każdego dnia łapanych jest około 30 bezdomnych psów.
Ale teraz zasady się zmieniły.
Te psy można teraz uśpić, jeśli w ciągu miesiąca nie uda się odnaleźć ich właścicieli.
Pod koniec 2023 r. kilka regionów Rosji zezwoliło na zabijanie bezdomnych psów, ponieważ władze zmagały się z rosnącą ich liczbą.
Zgodnie z nowym prawem schroniska dla zwierząt mogą albo wysłać zwierzęta do tymczasowego ośrodka, gdzie zostaną poddane eutanazji, albo zatrzymać je na własny koszt.
W zeszłym roku liczba psów w założonej w 2022 r. miejscowości Ananda dramatycznie wzrosła do ponad 2500, ponieważ program wypuszczania psów z powrotem do dzielnic, w których zostały złapane, został przerwany.
Według menadżerki Ananda, Nargizy Muminowej, na utrzymanie schroniska potrzeba ponad 200 tysięcy rubli rosyjskich (2000 euro) dziennie, łącznie z pensjami.