O nas
Kontakt

Z dochodzenia wynika, że ​​gigantom paliw kopalnych przyznano miliony w postaci „przyjaznych dla klimatu” inwestycji

Laura Kowalczyk

Your ‘green’ investment might not be as sustainable as you think.

Oto, w jaki sposób przedsiębiorstwa zajmujące się paliwami kopalnymi zdobywają fundusze „przyjazne dla klimatu”.

Z nowego dochodzenia wynika, że ​​głównym emitentom dwutlenku węgla przyznano miliony euro na „przyjazne dla klimatu” inwestycje.

Według Voxeurop wśród dobroczyńców znaleźli się giganci paliw kopalnych: BP, Chevron, Eni, Exxon, Repsol, Shell i Total Energies.

W dochodzeniu zbadano zielone fundusze promowane przez Eurizon Capital SGR, spółkę zarządzającą aktywami kontrolowaną przez Intesa San Paolo, największy włoski bank.

Eurizon jest jednym z kilku podmiotów finansowych w Europie, które wykorzystują zwodnicze sformułowania i luki w unijnych ramach regulacyjnych, aby sprzedawać rzekomo „ekologiczne” produkty finansowe, które w rzeczywistości finansują dużych podmiotów zanieczyszczających.

„Ekologiczne” inwestycje nie zawsze są zrównoważone

Europa jest światowym liderem na rynku tzw. „zielonych” inwestycji. Jak jednak pokazuje badanie Voxeurop, inwestycje te często nie są ani zrównoważone, ani odpowiedzialne.

Wykorzystując niejednoznaczne przepisy i niejasną terminologię, część z nich w rzeczywistości finansuje spółki zajmujące się paliwami kopalnymi.

Voxeurop przeanalizował cztery tzw. „zrównoważone” fundusze oferowane przez Eurizon. Firma zarządzająca aktywami jest jedną z wielu instytucji finansowych oferujących „zielone” produkty w Europie, zarządzającą aktywami klientów o wartości 381 miliardów euro.

W 2022 r. Eurizon kupił udziały w siedmiu spółkach z branży paliw kopalnych za wartość ponad 208 mln euro i umieścił je w portfelach, które nazwał „zrównoważonymi i odpowiedzialnymi inwestycjami”.

Według danych analityka rynku finansowego Refinitiv, według stanu na kwiecień 2023 r. spółka Eurizon przyznała przedsiębiorstwom zajmującym się energią kopalną łącznie 8,2 miliarda dolarów (7,6 miliarda euro) w funduszach sklasyfikowanych zgodnie z przepisami UE jako zielone.

Wspierane przez Eurizon największe przedsiębiorstwa z branży paliw kopalnych zaangażowane są w 195 megaprojektów naftowo-gazowych, które jako jedyne byłyby w stanie wyczerpać pozostały budżet emisji gazów cieplarnianych wynoszący 1,5°C dozwolony na mocy porozumienia klimatycznego z Paryża.

W jaki sposób przedsiębiorstwa zajmujące się paliwami kopalnymi pozyskują zielone fundusze?

Repsol i inne firmy zajmujące się paliwami kopalnymi „są zainteresowane pozyskiwaniem funduszy „ekologicznych”, ponieważ w ten sposób otrzymają więcej środków” – wyjaśnia Fabio Moliterni, specjalista w firmie Etica SGR zajmującej się etycznymi finansami.

Przyciągając inwestorów dwuznacznym językiem, te fałszywie zrównoważone fundusze zdołały osiągnąć lepsze wyniki niż swój rynek. Gwarantują wysokie zyski dzięki śledzeniu indeksów, które są całkowicie pozbawione celów zrównoważonego rozwoju.

„Przepisy Komisji Europejskiej pozostawiają inwestorom margines swobody przy ustalaniu celów w zakresie zrównoważonego rozwoju” – mówi Moliterni. „Ułatwia to rynkowi elastyczne dostosowywanie się do zmian w otoczeniu regulacyjnym zarządzania aktywami, a tym samym umożliwia różnicowanie produktów.

„Ale nie wydaje się, aby wykluczało to greenwashing. W rzeczywistości wiele funduszy w dalszym ciągu może realizować strategie, które nie są zgodne z celami Komisji w zakresie zrównoważonego rozwoju, a zamiast tego traktują priorytetowo zwroty, nie zwracając uwagi na wpływ na środowisko i społeczeństwo w niewielkim stopniu lub wcale”.

Alessandro Messina, ekspert ds. finansowania wpływu i zrównoważonego rozwoju w niezależnej firmie Avanzi zajmującej się zrównoważonym rozwojem, dodaje, że „zarządzający funduszami starają się w jak największym stopniu przestrzegać przepisów UE, ale jeśli mają na rynku rentowny produkt, nie starają się zbytnio narzucać zasady”.

W przedkontraktowym prospekcie emisyjnym Eurizon przedstawiono nawet przedmiotowe fundusze jako „zrównoważone i odpowiedzialne inwestycje”. Stało się tak pomimo tego, że nie spełniają one kryteriów określonych w ramach regulacyjnych UE.

W jaki sposób regulowane są zrównoważone finanse?

Europejskie rozporządzenie w sprawie raportowania zrównoważonego rozwoju dla sektora usług finansowych, które weszło w życie w 2021 r., nakłada kryteria przejrzystości, które doradcy finansowi muszą spełniać w dokumentach przedumownych oraz w przypadku zielonych inwestycji.

Inwestorów należy kierować w stronę inwestycji, które zarządzający może zaklasyfikować do dwóch odcieni „zielonych” (odpowiadających w rozporządzeniu art. 8 i 9) lub „szarych”, tj. pozbawionych trwałych roszczeń (art. 6).

Produkty „jasnozielone” spełniają kryteria wymienione w art. 8 i muszą promować „cechy środowiskowe i/lub społeczne”. Nie ma jednak jasnej definicji tych cech.

Ta luka pozwala menedżerom klasyfikować swoje fundusze jako jasnozielone według własnych zasad lub według ocen agencji ratingowych – nawet jeśli w funduszach znajdują się spółki niezdrowe ekologicznie.

Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA) stwierdza jedynie, że jasnozielone fundusze mają mniejsze ambicje w zakresie zrównoważonego rozwoju niż fundusze „ciemnozielone”. Te ostatnie muszą mieć na celu w 100% zrównoważone inwestycje, co oznacza, że ​​nie mogą powodować znaczących szkód w środowisku lub muszą promować redukcję emisji gazów cieplarnianych.

Fundusze jasne i ciemnozielone

Różnica pomiędzy tymi dwoma pojęciami – produkty „promujące cechy środowiskowe” (jasnozielony) i „produkty zrównoważone” (ciemnozielony) – może wydawać się marginalna dla niedoświadczonego inwestora. Rozróżnienie to jest jednak jasne z regulacyjnego punktu widzenia.

Ciemnozielone fundusze muszą spełniać znacznie bardziej rygorystyczne kryteria. Dlatego są bardziej atrakcyjne dla sumiennych inwestorów, mniej zaś dla zarządzających funduszami, którzy ponieśliby większe obciążenia w związku z przestrzeganiem przepisów.

Rozporządzenie UE opiera się całkowicie na przejrzystości. Menedżerowie mogą zatem wybrać sposób klasyfikacji funduszy – szary, jasnozielony lub ciemnozielony.

Standardy techniczne ESMA przyjęte w dniu 1 stycznia 2023 r. zwiększyły obciążenie związane z przejrzystością w przypadku produktów „ciemnozielonych” do tego stopnia, że ​​zamiast tego spowodowały znaczną migrację do klasyfikacji „jasnozielonych”.

Według badania przeprowadzonego przez firmę doradczą i analityczną Morningstar wartość tych przeklasyfikowanych funduszy osiągnęła w 2023 r. wartość 175 miliardów euro.

Jakie są kryteria dla funduszy ciemnozielonych?

W przypadku wszystkich ciemnozielonych zrównoważonych inwestycji zarządzający funduszami muszą dostarczyć wskaźniki, dane, metodologie i szczegółowe informacje na temat 14 wskaźników określonych w przepisach UE, zwanych „głównymi niekorzystnymi skutkami” (PAI).

Do wskaźników tych zalicza się emisję gazów cieplarnianych spółek portfelowych (bezpośrednią, pośrednią i całkowitą) oraz obecność w inwestycji spółek paliw kopalnych.

Niemniej jednak zrównoważonym zarządzającym funduszami nadal może uchodzić na sucho posiadanie w swoich portfelach dużych substancji zanieczyszczających.

Po pierwsze, dzięki elastyczności oferowanej przez art. 8 zarządzający funduszami mogą niezależnie określić kryteria, według których uznają, że fundusz promuje „cechy środowiskowe i/lub społeczne” (jasnozielony).

Po drugie, wykorzystując niejasności w znaczeniu słów dla nieostrożnego inwestora, wielu menedżerów decyduje się na promowanie funduszy, które nie spełniają kryteriów art. 9, jako „zrównoważonych i odpowiedzialnych”.

Eurizon określił fundusze paliw kopalnych jako „jasnozielone”

W swoim sprawozdaniu z działalności Eurizon określa swoje fundusze jako „jasnozielone”, mimo że inwestuje w spółki wydobywające paliwa kopalne.

Sekcja dotycząca ujawniania informacji na temat zrównoważonego rozwoju – w której należy opisać cechy społeczne i środowiskowe produktu – pozostaje pusta, mimo że informacje te są wymagane przez standardy ESMA.

Przez ponad trzy lata Eurizon w dokumentach udostępnianych inwestorom przed zawarciem umowy określał niektóre fundusze jako ciemnozielone, czyli całkowicie zrównoważone i odpowiedzialne. Firma poprawiła język dopiero po skontaktowaniu się z nią przez Voxeurop w celu przeprowadzenia dochodzenia.

Eurizon nie tylko przyznaje, że bierze pod uwagę tylko sześć z 14 wskaźników dostarczonych przez UE do oceny zrównoważonych inwestycji, ale w swoich okresowych publikacjach na temat promowania ładu środowiskowego, społecznego i korporacyjnego (ESG) jedynie o nich wspomniał , zamiast wdawać się w szczegółowe informacje wymagane przepisami UE.

W przypadku zielonych funduszy brakuje zgodności i egzekwowania przepisów

Rozporządzenie UE zawiera bowiem szczegółową tabelę, w której menedżerowie muszą uwzględnić wskaźniki, okresy uwzględniane w obliczeniach, wyjaśnienie metodologii i prognozy na kolejne okresy.

Kryteria te mają na celu przejrzystą identyfikację i ilościowe określenie wszelkich negatywnych skutków środowiskowych i społecznych proponowanej inwestycji.

Informacje takie są niezbędne inwestorom, aby przed zainwestowaniem w niego pieniędzy mogli ocenić, czy produkt jest wystarczająco zrównoważony.

„Kierownik może zadeklarować, co chce, ale musi udokumentować, jakie są niekorzystne skutki według wskaźników” – komentuje Franco Moliterni z Etica SGR.

Eurizon ograniczył się jednak do dostarczenia dokumentów, o których mowa w regulaminie, ale bez podawania danych.

„Wydaje mi się, że jest to kwestia zgodności i egzekwowania przepisów” – mówi Messina. „Nie można zakwalifikować inwestycji jako zrównoważonej, jeśli jest ona zgodna z Artykułem 8. Można ją zakwalifikować jako „Uwzględnienie elementów zrównoważonego rozwoju”: taką różnicę wprowadzają przepisy.

„Najwyraźniej jest ktoś, kto albo był zbyt mądry, albo tak naprawdę nie wie, o czym mówi”.

Zapytany przez Voxeurop w maju 2023 r. o tę niespójność, Eurizon stwierdził, że kwalifikacja dotycząca inwestycji zrównoważonych „zostanie usunięta przy pierwszej przydatnej okazji do aktualizacji dokumentacji oferty, zaplanowanej już na lipiec przyszłego roku”.

W dniu 4 sierpnia 2023 r. Eurizon zaktualizował swój dokument zawierający kluczowe informacje, zgodnie z obietnicą, usuwając słowa „fundusz zrównoważony i odpowiedzialny”. Aktualizacja nastąpiła trzy lata i sześć miesięcy po wejściu w życie rozporządzenia w sprawie zielonych finansów.