W piątek we Francji postawiono najwyższy możliwy poziom alarmowy po śmiertelnym ataku noża w szkole.
We Francji obowiązuje najwyższy poziom bezpieczeństwa – w weekend ewakuowano najważniejsze atrakcje turystyczne Paryża w obawie przed potencjalnym atakiem.
W sobotę 14 października ze względów bezpieczeństwa ewakuowano gości z Luwru i Pałacu Wersalskiego – dwóch najczęściej odwiedzanych atrakcji turystycznych na świecie.
Około południa, kiedy ogłoszono ewakuację, w Luwrze i podziemnym centrum handlowym rozległ się alarm. Został otoczony ze wszystkich stron przez policję, a goście widzieli wypływających strumieniami.
Według AFP urzędnicy otrzymali pisemną wiadomość ostrzegającą, że istnieje „ryzyko dla muzeum i jego zwiedzających”. Muzeum podjęło decyzję o ewakuacji i zamknięciu na ten dzień w celu przeprowadzenia „niezbędnych kontroli”.
Luwr, który dziennie odwiedza od 30 000 do 40 000 osób, został ponownie otwarty w niedzielę w zwykłych godzinach, po tym jak nie stwierdzono żadnego zagrożenia.
Zaledwie kilka godzin po zamknięciu Luwru ewakuowano także Pałac Wersalski w związku z zagrożeniem bombowym. Źródło zbliżone do sprawy powiedziało AFP, że ostrzeżenie nadeszło za pośrednictwem anonimowej wiadomości internetowej.
W mediach społecznościowych udostępniono filmy przedstawiające tłumy opuszczające największą atrakcję turystyczną w sobotnie popołudnie.
Dlaczego we Francji obowiązuje najwyższy poziom bezpieczeństwa?
W piątek 13 października we Francji postawiono najwyższy możliwy poziom alarmowy po śmiertelnym ataku nożem w szkole.
Nauczyciel zginął, a dwie inne osoby zostały ranne przez byłego ucznia z przeszłością o radykalizacji islamu w ataku nożem na szkołę w północno-wschodnim mieście Arras.
W obliczu dodatkowych obaw związanych z wojną Izrael-Hamas rząd podniósł poziom zagrożenia i zmobilizował 7 000 żołnierzy w celu zwiększenia bezpieczeństwa w całym kraju.
Brytyjskie Biuro ds. Spraw Zagranicznych, Wspólnoty Narodów i Rozwoju (FCDO) ostrzega podróżnych, że poziom zagrożenia określa się jako „maksymalna czujność i ochrona w przypadku bezpośredniego zagrożenia aktem terrorystycznym lub bezpośrednio po ataku”.
Zaleca, aby podczas wizyty we Francji „zachować czujność i postępować zgodnie z radami władz lokalnych”.
Czy turyści w Paryżu zmieniają swoje plany?
Pomimo zwiększonego poziomu czujności wielu gości odwiedzających stolicę Francji pozostaje niewzruszonych.
„Nie zmieniam planu. Działamy tak, jak dotychczas. Spędziliśmy z dziećmi trzy dni w Disneylandzie i teraz jesteśmy na miejscu” – powiedziała AFP hiszpańska turystka Qing Qing Wang.
„Jutro też spędzimy dzień w tej okolicy. Na ten moment widzę, że wszyscy są spokojni. Nie widzę nikogo, kto byłby bardzo zmartwiony”.
Inni zmieniają plany w związku z ewakuacją Luwru i Pałacu Wersalskiego.
„Nie czuję strachu. Czuję, że zmienię trochę plan podróży” – powiedział w niedzielę francuskiej agencji prasowej australijski turysta Lee Carter.
„W tę podróż nie pójdę do muzeów. Po prostu będę chodzić po ulicach i będę uważny”.