O nas
Kontakt

Załoga „niezatapialnego” superjachtu Bayesian przesłuchana na Sycylii

Laura Kowalczyk

FILE - Italian firefighter divers work at the site of a shipwreck, in Porticello, Sicily, southern Italy, Thursday, Aug. 22, 2024.

Śledztwo w sprawie zatonięcia superjachtu Bayesian, który zatonął w ostatni poniedziałek u wybrzeży Sycylii, zostało rozszerzone o załogę.

Śledztwo w sprawie zatonięcia superjachtu Bayesian, który zatonął w zeszły poniedziałek u wybrzeży miasta Porticello, niedaleko stolicy Sycylii, Palermo, zostało rozszerzone o załogę.

Aż do tej pory James Cutfield, 51-letni kapitan nowozelandzkiej drużyny Bayesian, był główną postacią śledztwa mającego na celu ustalenie, czy doszło do popełnienia zbrodni „zawinionego rozbicia statku” i „zabójstwa”.

Kapitan był wśród 15 ocalałych, gdy jacht zatonął nocą podczas burzy 19 sierpnia, zabijając brytyjskiego magnata technologicznego Mike’a Lyncha, jego 18-letnią córkę Hannah i pięć innych osób. Angela Barcares, wdowa po Lynchu i właścicielka firmy, na której nazwisko zarejestrowany jest jacht, jest wśród ocalałych.

Pozostali członkowie załogi również zostali przesłuchani przez sędziów i mogą zostać objęci dochodzeniem wraz ze swoim kapitanem.

Zgodnie z prawem włoskim, objęcie kogoś dochodzeniem nie oznacza winy i nie musi skutkować postawieniem zarzutów karnych.

Jak dotąd włoska prokuratura wskazała Cutfielda jako podejrzanego w dochodzeniu w sprawie zabójstwa siedmiu osób.

W niedzielę sędziowie przesłuchali wszystkich członków załogi z pomocą tłumacza. Setki stron notatek w języku angielskim będą musiały zostać przetłumaczone na włoski i powinny trafić na stoły prokuratorów w ciągu 30 dni.

James Cutfield zostanie przesłuchany po raz trzeci przez śledczych we wtorek po południu w hotelu w Palermo, w którym członkowie załogi przebywali od czasu tragedii. Większość z nich — bosman, dwóch marynarzy, główny inżynier i trzy młode hostessy — miała opuścić Sycylię we wtorek.

Kapitan i pierwszy oficer Bayesa będą jednak musieli poczekać na pozwolenie na wypłynięcie, ponieważ mogą zostać ponownie przesłuchani.

Cutfielda bronią dwaj znani włoscy prawnicy, Giovanni Rizzuti i Aldo Mordiglia.

„James Cutfield … jest zdecydowany bronić się przed zarzutami postawionymi mu przez prokuraturę” – powiedział Rizzuti. Według ekspertów prawnych strategia, którą prawdopodobnie przyjmą prawnicy kapitana, polega na tym, aby nie pozwolić mu odpowiadać na pytania prokuratorów, ponieważ nikt jeszcze nie zna wyników śledztwa przeprowadzonego do tej pory przez prokuraturę.

Cutfield, który jest doświadczonym kapitanem i ma szczególną pasję do Morza Śródziemnego, spodziewa się wkrótce powrócić na Majorkę wraz z żoną.

Bayesa okrzyknięto „niezatapialnym” niczym Titanic

Zeznania Cutfielda i jego zastępcy, Koopmansa, mają kluczowe znaczenie dla ustalenia, co się wydarzyło i czy załoga, rzekomo zaskoczona burzą, popełniła błędy.

Pozostaje wiele pytań: dlaczego żaglowiec pozostał zakotwiczony tuż przy morzu, gdy prognozowano złą pogodę? Czy luki były otwarte i czy nabrały wody? Dlaczego pasażerowie nie zostali o tym ostrzeżeni na czas?

I jak to możliwe, że żaglowiec o długości 56 metrów i maszcie o wysokości 75 metrów mógł tak szybko zatonąć?

Jedna z pierwszych hipotez funkcjonariuszy Obrony Cywilnej głosiła, że ​​w żaglowiec uderzyła tzw. trąba wodna lub „opad”, czyli lokalny i silny wiatr, który pojawia się podczas burzy i szybko się rozprzestrzenia.

Jednak najważniejszym pytaniem, jakie zadają sobie śledczy, jest to, jak to możliwe, że żaglowiec uznany za „niezatapialny” przez Perini Navi, włoską stocznię, która zbudowała go w 2008 r., był w rzeczywistości jedyną z wielu łodzi zakotwiczonych u wybrzeży Porticello, która zatonęła podczas sztormu tej nocy.

Operazioni di soccorso dei vigili del fuoco al largo delle coste di Porticello, Palermo

Według raportów nurków strażackich, którzy przez cały tydzień wielokrotnie zanurzali się w celu przeprowadzenia trudnych operacji ratunkowych i poszukiwań zaginionych, ruchomy kil łodzi został częściowo podniesiony.

Jest to konieczne dla zapewnienia stabilności łodzi, a fakt, że była ona częściowo podniesiona, mógł przyczynić się do zatonięcia.

Nurkowie zapobiegają wyciekowi paliwa

Tymczasem nurkowie Straży Przybrzeżnej powrócili, aby na polecenie prokuratora dokonać inspekcji żaglowca.

Oprócz sfilmowania każdego szczegółu wraku, który mógłby wyjaśnić przyczynę katastrofy, monitorowano także integralność zbiorników, które mieściły 18 000 litrów paliwa i oleju.

Firma Camper & Nicholsons, świadcząca usługi w zakresie analizy bayesowskiej, pomaga firmie ratowniczej wyznaczonej do opracowania planu wydobycia wraku, który spoczywa 49 metrów pod powierzchnią, na prawej stronie.

Priorytetem jest opróżnienie zbiornika, a następnie zabezpieczenie łodzi i bezpieczne podniesienie jej na powierzchnię.

„Naszym priorytetem jest teraz wspieranie ocalałych, ścisła współpraca z lokalnymi władzami i pomoc członkom załogi w zapewnieniu im bezpiecznej repatriacji i powrotu do ich rodzin” – powiedział Camper & Nicholsons w oświadczeniu w środę.

Sprostowanie: Niniejszy artykuł został zmieniony 28 sierpnia 2024 r. w celu uwzględnienia faktu, że Camper & Nicholsons nie jest właścicielem algorytmu bayesowskiego, lecz dostawcą usług dla jachtu.