O nas
Kontakt

„Zanieczyszczenie powietrza tworzywami sztucznymi”: mikroplastiki w chmurach mogą zaostrzać zmiany klimatyczne – wynika z badania

Laura Kowalczyk

„Zanieczyszczenie powietrza tworzywami sztucznymi”: mikroplastiki w chmurach mogą zaostrzać zmiany klimatyczne – wynika z badania

Naukowcy twierdzą, że obecność maleńkich plastików w chmurach stwarza ryzyko skażenia „wszystko, co jemy i pijemy”.

W chmurach odkryto mikroplastiki, które według naukowców mogą przyczyniać się do zmiany klimatu.

Naukowcy odkryli kilka rodzajów polimerów i gumy w wodzie zawartej w chmurach otaczających górę Fuji, największą górę Japonii, oraz górę Ōyama.

Ich badanie, opublikowane w czasopiśmie Environmental Chemical Letters, dołącza do rosnącej liczby dowodów wskazujących, że zanieczyszczenie tworzywami sztucznymi przeniknęło do większości ekosystemów na Ziemi.

W najdalszych zakątkach planety i najbardziej intymnych częściach ludzkiego ciała, w tym we krwi, płucach i łożyskach kobiet w ciąży, znaleziono fragmenty plastiku o średnicy mniejszej niż 5 mm (mniej więcej wielkości ziarenka sezamu).

„Według naszej najlepszej wiedzy, to badanie jest pierwszym, w którym wykryto unoszące się w powietrzu mikroplastiki w wodzie chmur, zarówno w wolnej troposferze, jak i w warstwie granicznej atmosfery” – napisali naukowcy.

Oto dlaczego odkrycie jest nie tylko nienaturalne, ale także niepokojące dla naszego klimatu.

W jaki sposób mikroplastik w chmurach przyczynia się do zmiany klimatu?

Wodę z chmur zebrano na szczytach dwóch japońskich gór na wysokościach od 1300 do 3776 metrów. Szczyt góry Fuji znajduje się w wolnej troposferze, natomiast szczyt góry Ōyama znajduje się w atmosferycznej warstwie granicznej – oba w najniższych warstwach atmosfery ziemskiej.

Następnie naukowcy wykorzystali zaawansowane techniki obrazowania, aby określić, czy i jakie mikroplastiki były obecne.

W unoszących się w powietrzu mikroplastikach odkryli dziewięć różnych typów polimerów i jeden rodzaj gumy. Chmury zawierały aż 14 kawałków plastiku na litr wody i miały wielkość od około 7 do 95 mikrometrów; nieco powyżej średniej szerokości ludzkiego włosa wynoszącej 80 mikrometrów.

Autorzy wyjaśniają, że tworzywa sztuczne są hydrofobowe, ale stają się hydrofilowe (co oznacza, że ​​lubią wodę) po długotrwałej ekspozycji na światło ultrafioletowe.

AP Photo/Jae C. Hong
Cień góry Fuji rzucony na chmury wiszące pod szczytem, ​​2019.

Obfitość tych polimerów w niektórych próbkach sugeruje, że mogły one działać jako „jądra kondensacji” lodu i wody w chmurach.

Jądra kondensacji to maleńkie cząstki, na których w atmosferze skrapla się para wodna, co oznacza, że ​​są niezbędne do powstawania chmur.

„Ogółem nasze odkrycia sugerują, że mikroplastiki występujące na dużych wysokościach mogą wpływać na powstawanie chmur, a co za tym idzie, mogą modyfikować klimat” – napisali naukowcy.

„Mikroplastiki w wolnej troposferze są transportowane i przyczyniają się do globalnego zanieczyszczenia” – mówi główny autor badania, Hiroshi Okochi z Uniwersytetu Waseda.

„Jeśli kwestia «zanieczyszczenia powietrza tworzywami sztucznymi» nie zostanie rozwiązana proaktywnie, zmiany klimatyczne i zagrożenia ekologiczne mogą stać się rzeczywistością, powodując w przyszłości nieodwracalne i poważne szkody dla środowiska”.

W jaki sposób mikroplastik dostaje się do chmur?

Mikroplastiki mają ogromną liczbę potencjalnych źródeł – od mikrokulek w kosmetykach po nawozy i degradację większych obiektów, takich jak plastikowe torby. Jak z pewnym niedopowiedzeniem piszą autorzy, „tworzywa sztuczne stały się dość popularne”.

Chociaż przeprowadzono wiele badań dotyczących wymywania tych drobnych fragmentów do środowiska morskiego i lądowego, badania nad mikroplastikami unoszącymi się w powietrzu były bardziej ograniczone.

Do atmosfery mogą dostać się na różne sposoby. Pył drogowy, wysypiska śmieci, zużycie opon i sztuczna trawa to potencjalne punkty wejścia z lądu.

Ocean może również wysyłać swoje mikroplastiki w niebo poprzez rozpryski morskie i inne „procesy aerozolizacji”, podczas których cząstki stają się wystarczająco lekkie, aby unosić się w powietrzu.

„Oznacza to, że mikroplastiki mogły stać się istotnym składnikiem chmur i zanieczyszczać prawie wszystko, co jemy i pijemy poprzez «plastikowe opady»” – wynika z oświadczenia na temat badania przeprowadzonego na Uniwersytecie Waseda.

„Wolna troposfera jest ważną drogą transportu zanieczyszczeń powietrza na duże odległości ze względu na duże prędkości wiatru; zaobserwowano, że mikroplastiki unoszące się w powietrzu są również transportowane w wolnej troposferze i przyczyniają się do globalnego zanieczyszczenia” – dodają autorzy.