O nas
Kontakt

Zdobywca nagrody Pulitizera wśród autorów pozywających twórcę ChatGPT OpenAI za naruszenie praw autorskich

Laura Kowalczyk

Zdobywca nagrody Pulitizera wśród autorów pozywających twórcę ChatGPT OpenAI za naruszenie praw autorskich

OpenAI argumentowało już wcześniej, że materiały chronione prawem autorskim pobrane z Internetu w celu szkolenia chatbota ChatGPT opartego na sztucznej inteligencji stanowią dozwolony użytek treści.

Grupa autorów ze Stanów Zjednoczonych, w tym zdobywca nagrody Pulitzera Michael Chabon, pozwała OpenAI przed sądem federalnym w San Francisco, oskarżając program wspierany przez Microsoft o niewłaściwe wykorzystanie ich pism do stworzenia popularnego chatbota ChatGPT, napędzanego sztuczną inteligencją.

Chabon, dramaturg David Henry Hwang oraz autorzy Matthew Klam, Rachel Louise Snyder i Ayelet Waldman oświadczyli w piątek w swoim pozwie, że OpenAI skopiowało ich dzieła bez pozwolenia na uczenie ChatGPT reagowania na komunikaty tekstowe.

Przedstawiciele Chabona kierowali pytania dotyczące pozwu do prawników pisarzy.

W poniedziałek prawnicy i przedstawiciele OpenAI nie odpowiedzieli natychmiast na prośby agencji Reuters o komentarz.

Pozew ten jest co najmniej trzecim pozwem zbiorowym o naruszenie praw autorskich zaproponowanym przez autorów przeciwko OpenAI wspieranemu przez Microsoft.

Firmy, w tym Microsoft, Meta Platforms i Stability AI, zostały również pozwane przez właścicieli praw autorskich w związku z wykorzystaniem ich pracy w szkoleniach dotyczących sztucznej inteligencji.

„Najlepsze przykłady wartościowego pisania”

OpenAI i inne firmy argumentują, że szkolenie w zakresie sztucznej inteligencji w uczciwy sposób wykorzystuje materiały chronione prawem autorskim pobrane z Internetu.

Na początku tego roku ChatGPT stała się najszybciej rozwijającą się aplikacją konsumencką w historii, osiągając w styczniu 100 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie, zanim została wyparta przez aplikację Threads firmy Meta.

Nowy pozew z San Francisco stwierdza, że ​​dzieła takie jak książki, sztuki teatralne i artykuły są szczególnie cenne dla szkolenia ChatGPT jako „najlepsze przykłady wysokiej jakości, długich tekstów”.

Autorzy zarzucili, że ich pisma zostały uwzględnione w zbiorze danych szkoleniowych ChatGPT bez ich zgody, argumentując, że system może dokładnie podsumować ich prace i wygenerować tekst naśladujący ich styl.

W pozwie domagano się nieokreślonej kwoty odszkodowania oraz nakazu blokującego „niezgodne z prawem i nieuczciwe praktyki biznesowe” OpenAI.