Nowe partnerstwo Mistral AI z Microsoftem zrodziło pytania o rolę Big Tech w Europie.
Partnerstwo Microsoftu z francuskim start-upem Mistral AI wywołuje skutki polityczne w UE, a członkowie Parlamentu Europejskiego (posłowie do Parlamentu Europejskiego) wyrażają obawy dotyczące przejęcia Big Tech i pojawiają się pytania, kto co wiedział podczas negocjowania unijnej ustawy o sztucznej inteligencji.
Komisja Europejska oświadczyła we wtorek, że przyjrzy się ogłoszonemu dzień wcześniej „partnerstwu strategicznemu”, które przewiduje inwestycję 15 mln euro w Mistral AI i Microsoft posiadający „niewielki” udział w spółce.
Modele AI firmy Mistral będą również dostępne za pośrednictwem platformy przetwarzania w chmurze Azure firmy Microsoft.
Ale eurodeputowani z Partii Zielonych chcą również, aby Komisja przyjrzała się „etycznej stronie porozumienia”, a nie tylko konkurencji.
W tym tygodniu grupa wysłała pismo do Komisji, prosząc ją o zbadanie możliwych konfliktów interesów i kwestii przejrzystości związanych z lobbingiem Microsoftu i Mistrala.
„Microsoft intensywnie lobbuje od początku negocjacji” – powiedział TylkoGliwice Next Kim van Sparrentak, holenderski eurodeputowany z Partii Zielonych, który blisko współpracował nad ustawą o sztucznej inteligencji.
„Mistral rzeczywiście lobbował w Radzie Europejskiej” – stwierdziła, dodając, że nie krytykuje decyzji biznesowej o partnerstwie.
„Jest mało prawdopodobne, że w ciągu miesiąca uda nam się nawiązać współpracę z Big Tech”
Negocjacje w sprawie unijnej ustawy o sztucznej inteligencji rozpoczęły się w listopadzie ubiegłego roku i trwał lobbing.
Francja, podobnie jak kilku innych członków UE, walczyła o złagodzenie przepisów chroniących firmy open source, takie jak Mistral, argumentując, że europejskie firmy zwrócą się o inwestycje do Stanów Zjednoczonych i Chin.
„Nikt nie jest w stanie powiedzieć, czy Mistral prowadził rozmowy z Microsoftem w listopadzie” – powiedział Michelangelo Baracchi Bonvicini, prezes Instytutu AI4People, który powstał w celu kształtowania debaty na temat etyki sztucznej inteligencji w UE w 2018 roku.
„Ale możemy z całą pewnością powiedzieć, że jest mało prawdopodobne, aby nawiązać współpracę z tak dużą firmą technologiczną w ciągu zaledwie miesiąca. Nie jest nawet możliwa rozmowa z dyrektorem ds. technologii Microsoftu z dwutygodniowym wyprzedzeniem” – powiedział TylkoGliwice Next.
Mistral odrzucił prośby o wywiady ze strony TylkoGliwice Next, ale współzałożyciel i dyrektor generalny firmy Arthur Mensch powiedział w mediach społecznościowych, że istnieją „twórcze interpretacje” umowy i że jest to „niezależna europejska firma o globalnych ambicjach”.
Kolejnym pytaniem do europosłów jest to, czy rząd francuski wiedział cokolwiek o porozumieniu przed negocjacjami w sprawie ustawy.
Van Sparrentak powiedział, że cała historia ma „wiele poziomów”, ponieważ były cyfrowy sekretarz stanu Francji, Cedric O, zasiada w zarządzie Mistrala i ma bliskie stosunki z francuskim rządem.
W międzyczasie, biorąc pod uwagę duże inwestycje Microsoftu w OpenAI, twórcę ChatGPT, van Sparrentak argumentował, że ewentualne biuro OpenAI w Europie byłoby dla Francji okazją do umieszczenia go w Paryżu.
„Wydaje się dziwne, że nikt we francuskim parlamencie nie miał (żadnego) pojęcia o porozumieniu, ale zrobił wszystko, aby zmienić ustawę (UE o sztucznej inteligencji)” – stwierdziła.
Rzecznik francuskiego ministerstwa finansów powiedział jednak portalowi TylkoGliwice Next, że nie wiedział o partnerstwie przed ogłoszeniem porozumienia i uznał tę transakcję za powód do dumy.
Rzecznik powiedział również, że Francja nie próbowała w szczególności łagodzić unijnej ustawy o sztucznej inteligencji w odniesieniu do Mistrala.
Monopol Microsoftu
Microsoft zainwestował miliardy w sztuczną inteligencję i zintegrował modele OpenAI ze swoimi produktami, takimi jak Office 365.
Van Sparrentak stwierdziła, że „obawia się przejęcia rynku przez Microsoft” i jest rozczarowana brakiem inwestycji w europejską infrastrukturę chmurową.
Inni bardziej martwią się etyką niż europejską suwerennością.
„Przyszłość nie będzie miała znaczenia, czy sztuczna inteligencja będzie amerykańska, czy europejska, ale (raczej) czy będzie to dobra sztuczna inteligencja – która szanuje zasady – czy zła sztuczna inteligencja – która nie przestrzega zasad” – powiedział Baracchi Bonvicini.
Serwis TylkoGliwice Next skontaktował się z firmą Microsoft w celu uzyskania komentarza, ale nie otrzymał odpowiedzi w momencie publikacji.