O nas
Kontakt

Zmęczeni, przepracowani i słabo opłacani: dlaczego lekarze w całej Europie strajkują

Laura Kowalczyk

Zmęczeni, przepracowani i słabo opłacani: dlaczego lekarze w całej Europie strajkują

Lekarze w całej Europie twierdzą, że zdrowie ich i ich pacjentów jest zagrożone z powodu złych warunków pracy. TylkoGliwice rozmawia z zainteresowanymi lekarzami, aby dowiedzieć się dlaczego.

Wielu lekarzy pierwszego kontaktu w całej Europie jest zmuszonych przyjmować coraz więcej pacjentów od kolegów, którzy przeszli na emeryturę lub rzucili zawód. Tymczasem ci lekarze nie są zastępowani.

Dr Jean-Marcel Mourgues, wiceprezes Francuskiego Stowarzyszenia Medycznego, powiedział TylkoGliwice, że zbytnie naciąganie lekarzy ma fatalne konsekwencje: „Oznacza to rezygnację i utratę jakości opieki, a także późniejsze leczenie pacjentów”.

Czy pacjenci są zagrożeni?

Ponad co dziesiąty mieszkaniec Francji i Portugalii nie ma lekarza pierwszego kontaktu, co spowalnia tempo leczenia i zmusza pacjentów do szukania pomocy u innych specjalistów.

„W 2022 r. zaobserwowaliśmy niewielki wzrost nadmiernej śmiertelności, czego nie spodziewano się po pandemii. Niektórzy powiedzą, że było to spowodowane grypą lub globalnym ociepleniem… Ale nie zostało to właściwie zmierzone, jest to bardzo złożone i prawdopodobnie można go uniknąć, ponieważ ludzie są leczeni zbyt późno” – wyjaśnił dr Mourgues.

Podobnie jest w Hiszpanii. Według doktora Gabriela del Pozo Sosa, Sekretarza Generalnego Konfederacji Hiszpańskich Związków Medycznych, jakość opieki uległa pogorszeniu: „Nie dzieje się tak dlatego, że nie chcemy opiekować się naszymi pacjentami. Dzieje się tak dlatego, że mamy średnio osiem osób minut, które możemy z nimi spędzić, a widujemy ich do osiemdziesięciu (dziennie). W rezultacie nie śpimy wystarczająco dużo, aby móc prawidłowo pracować.

Zauważył także wzrost zwolnień lekarskich wśród lekarzy z powodu przepracowania.

Dlaczego tak trudno jest pozyskać nowych lekarzy?

Każde państwo członkowskie UE ma swoje specyficzne wymagania dotyczące szkolenia przyszłych lekarzy, a także stałe wynagrodzenia.

Jednak wszyscy lekarze, z którymi rozmawiał TylkoGliwice, dokonali tych samych obserwacji: kolejne pokolenia były zniechęcane do podejmowania długich studiów za niskie zarobki.

„Jest to częściowo spowodowane stypendiami dla studentów, które praktycznie zostały zamrożone od 1999 r.” – ubolewał dr Federico di Renzo, członek Autonomicznego Związku Lekarzy Włoskich.

W Portugalii lekarze pierwszego kontaktu rozpoczęli strajk na początku września 2023 r., potępiając ich szczególnie niskie wynagrodzenia w porównaniu z innymi krajami UE i OECD.

Specjalista pracujący czterdzieści godzin tygodniowo zarabia około 1800 euro netto (miesięcznie). Nie da się wynająć domu z dwiema sypialniami za mniej niż 1200 euro…”, powiedział dr Jorge Roque Cunha z Niezależnego Związku Lekarzy Portugalskich.

Chociaż płaca ta jest wyższa od średniej, Cunha stwierdziła, że ​​kryzys mieszkaniowy w Portugalii obniżył jakość życia.

Jakie są rozwiązania?

„Musimy zrównoważyć cały system” – stwierdził dr di Renzo, który podzielił gorzką ocenę swoich europejskich kolegów. Dla niego liczą się liczby: wynagrodzenia, a przede wszystkim rekrutacja.

„Musimy inwestować w planowanie zatrudnienia w sektorze opieki zdrowotnej” – nalegała Sarada Das, Sekretarz Generalna Stałego Komitetu Lekarzy Europejskich.

Jej zdaniem niedopuszczalne jest normalizowanie pracy lekarzy w nadgodzinach w celu uzupełnienia niedoborów kadrowych.

„Jeśli kraj jest tego świadomy, oznacza to, że już odczuwa niedobory siły roboczej. Do państw (członkowskich) należy ocena przyszłego zapotrzebowania na opiekę i zadanie sobie pytania: jakiej siły roboczej będziemy potrzebować, czy będziemy potrzebować trzeba przeszkolić więcej osób?”

Jednak kształcenie lekarza pierwszego kontaktu zajmuje prawie dziesięć lat, a kształcenie specjalistów jeszcze dłużej.

W raporcie Światowej Organizacji Zdrowia opublikowanym 14 września 2023 r. ostrzeżono, że problemy kadrowe w sektorze opieki zdrowotnej to tykająca bomba zegarowa, która może się jeszcze pogorszyć, jeśli nie zostaną podjęte natychmiastowe działania.