Jasne, może być zimno i ciemno, ale podróżowanie do zimowych miejsc może być magiczne — oto dlaczego.
Planujesz wyjazd tej zimy? Tak, kuszące jest szukanie słonecznych miejsc, w których można poleżeć na plaży lub pograć w golfa. Ale niektóre z moich ulubionych zimowych wakacji odbywały się w północnych miejscach w najzimniejszych i najciemniejszych porach roku.
Nie jeżdżę na nartach, więc nie szukam puchu. Widziałem jednak zorzę polarną na Alasce, zwiedzałem jaskinię lodową na Islandii i stałem na zewnątrz przy temperaturze -7°C, obserwując migrujące żurawie w Nebrasce.
Byłem w Detroit w grudniu, w Kanadzie na Boże Narodzenie, w Finlandii w lutym. Oprowadzałem gości po moim rodzinnym mieście, Nowym Jorku, w styczniu, kiedy nie ma już świątecznych tłumów, a ceny są niższe.
Oto kilka wskazówek i pomysłów na planowanie wycieczki w środku zimy.
Rok 2024 to szczytowy czas, aby zobaczyć zorzę polarną
Zorza polarna rozbłyska w cyklu 11-letnim, a rok 2024 znajduje się blisko szczytu tego cyklu. Oczywiście nie ma gwarancji, że zobaczysz zorzę polarną, ale przynajmniej jest to dobry rok, aby spróbować.
Islandia, Alaska oraz północne części Skandynawii i Kanady to dobre miejsca do oglądania, ale przeanalizuj dane pogodowe dotyczące zachmurzenia w określonych lokalizacjach. Na zachmurzonym niebie nie widać zorzy polarnej.
Kiedy mój syn miał 9 lat, w lutym polecieliśmy do Fairbanks na Alasce, wzięliśmy udział w festiwalu rzeźbienia w lodzie (w tym roku od 17 lutego do 31 marca), a następnie udaliśmy się 100 km na północ do Chena Hot Springs.
Ośrodek to jego własny mały świat; nie ma miasta, nie ma zasięgu komórkowego, ograniczone Wi-Fi i posiłki podawane z produktami ze szklarni. Odwiedziliśmy muzeum lodu w ośrodku, jeździliśmy psim zaprzęgiem i skuterem śnieżnym, kąpaliśmy się w odkrytym basenie z podgrzewaną wodą geotermalną i tak, widzieliśmy zorzę polarną.
Światła miejskie utrudniają dostrzeżenie zorzy polarnej, ale podczas ostatniej podróży do Reykjaviku na Islandii po prostu pojechaliśmy z mężem wypożyczonym samochodem na chodnik nad brzegiem morza, gdzie co noc zbierają się ludzie, aby przeszukiwać niebo. Widok stamtąd jest oddalony od miasta i nasz objazd się opłacił: widzieliśmy zorzę polarną, choć na krótko.
Zanurz się w saunach i jaskiniach lodowych w Finlandii i Islandii
Każda podróż, którą planujesz w nadziei na złapanie zorzy polarnej, powinna obejmować inne przygody. Będąc w Finlandii, warto odwiedzić przytulne kawiarnie w Helsinkach, a także Rynek i Starą Halę Targową oraz, oczywiście, sauny. Sauna Loyly położona jest nad Morzem Bałtyckim, więc odważ się i zanurz w lodowatej wodzie.
Na obrzeżach Helsinek można spotkać i nakarmić renifery w Parku Narodowym Nuuksio, ale jeśli chcesz przeżyć prawdziwą przygodę, udaj się na północ do Laponii i zarezerwuj safari z reniferami. Chociaż tego nie robiłem, przemawia to do mojej kochającej zimę duszy: lód pływający w fińskim kanale Oravi, ubrany w specjalny „suchy skafander”.
Islandia słynie z odkrytych basenów podgrzewanych przez gorące źródła geotermalne. Popularna Błękitna Laguna jest obecnie zamknięta z powodu pobliskiej erupcji wulkanu, ale władze twierdzą, że skutki erupcji są lokalne i nie ma to wpływu na turystykę ani podróże lotnicze w innych miejscach.
Zanurkowałem w basenie geotermalnym w Secret Lagoon, jadąc słynną islandzkią trasą Złotego Kręgu, która obejmuje również Park Narodowy Thingvellir, Geysir (który w rzeczywistości jest polem gejzerów) i oszałamiający wodospad Gullfoss.
Najważniejszym punktem naszej wycieczki po Islandii było jednak zwiedzanie jaskini lodowej w Parku Narodowym Vatnajokull. Koniecznie musi Ci towarzyszyć zarejestrowany przewodnik. Nie jest to wyprawa dla osób o słabych nerwach.
Raki przyczepione do butów zapewniają przyczepność niezbędną do zejścia po schodach wykutych w czystym lodzie, a ty spędzasz godzinę spacerując pod ziemią wokół magicznego – choć klaustrofobicznego – zamarzniętego kanału ze ścianami z niebieskiego lodu i sufitami z sopli.
Jaskinia była częścią dwudniowej wycieczki po południowym wybrzeżu kraju, która obejmowała nieziemskie krajobrazy, w tym lodowce, wulkany, plaże z czarnym piaskiem i laguny pełne gór lodowych.
Zaoszczędź na wyjazdach do miast w styczniu
Nie bez powodu w Nowym Jorku od 16 stycznia do 4 lutego organizowane są dania prix fixe z menu Restaurant Week i dania specjalne „dwa w jednym” na Broadwayu: to sposób na ożywienie biznesu w wolniejszej porze roku.
Ceny hoteli i biletów do teatru również spadają w styczniu i lutym. Ponadto możesz uzyskać rezerwacje, których w przeciwnym razie nie dałoby się zdobyć, a popularne atrakcje są mniej zatłoczone i krótsze kolejki.
W słoneczny styczniowy dzień na Manhattanie pogoda może być łagodna, ale przenikliwe zimno i śnieg nie są niczym niezwykłym. Chociaż poruszanie się po ulicach miasta pokrytych błotem nie jest przyjemne, pamiętaj, że większość czasu spędzisz w pomieszczeniach, odwiedzając muzea, oglądając przedstawienia, robiąc zakupy i jedząc po mieście.
Podobne wzorce cen i zatłoczenia dotyczą innych miast na północy, takich jak Boston, Chicago i Montreal, chociaż wszystkie trzy są zazwyczaj zimniejsze i bardziej śnieżne niż Nowy Jork. Sprawdź więc prognozy, załóż ciepłe i wodoodporne buty i zaoszczędź pakiet – także na biletach lotniczych – w porównaniu z wycieczkami w maju lub październiku.
Znajdź zimową przyrodę w Parku Narodowym Yellowstone
Wiele parków narodowych w północnych Stanach Zjednoczonych zamyka zimą drogi, schroniska i inne obiekty. Zimą odwiedzający Yellowstone mogą zatrzymać się w Old Faithful Snow Lodge lub Mammoth Hot Springs Hotel i wybrać się na wycieczkę z przewodnikiem na skuterze śnieżnym, autokarze śnieżnym, na rakietach śnieżnych lub na nartach biegowych. Łatwiej zobaczyć wilki zimą w Yellowstone niż latem; możesz także zobaczyć żubry, łosie, wydry i inne dzikie zwierzęta.
Obserwowanie ptaków również może być zajęciem w zimne dni. Wybrałem się na chłodną wycieczkę do Nebraski, aby zobaczyć migrację żurawi kanadyjskich. Wtedy pół miliona migrujących ptaków zatrzymuje się, aby żerować na polach wokół rzeki Platte w pobliżu miasta Kearney.
Migracja rozpoczyna się w połowie lutego, ale osiąga szczyt w połowie marca. Oferowane są wycieczki z przewodnikiem, ale łatwo jest również uzyskać dostęp do publicznych miejsc widokowych w Gibbon, Alda i Fort Kearny State Park.
Jak zaplanować i spakować się na wyjazd w chłodne dni
Temperatury na północy są bardzo zróżnicowane, więc odrób swoją pracę domową. Zimowe temperatury w Reykjaviku wynoszą średnio od -1 do -4°C, co jest porównywalne z temperaturą w Nowym Jorku, ale w innych częściach Islandii drogi mogą zostać nagle zamknięte z powodu zimowych burz.
Zaplanuj także strategicznie swoje dni w oparciu o wschody i zachody słońca. Kiedy wraz z mężem odwiedziliśmy Islandię pod koniec listopada, opuściliśmy nasz hotel w całkowitej ciemności o 8:00, aby dotrzeć do pierwszego przystanku na Złotym Kręgu o 10:00, kiedy wreszcie pojawiło się słońce.
Zapamiętaj stare powiedzenie: nie ma złej pogody – jest tylko złe ubranie. Jeśli chodzi o Islandię, aby było mi ciepło, wystarczył polar pod kurtką.
Ale dla Fairbanks i Chena na Alasce pożyczyłem zakrywający całe ciało kombinezon narciarski i kupiłem używane buty w serwisie eBay z gwarancją na pogodę poniżej zera. Nawiasem mówiąc, maski N-95 lub maski materiałowe z zapasów związanych z pandemią to dobry sposób na ogrzanie twarzy podczas lodowatego wiatru.
Żałowałem, że nie zabrałem na Islandię wodoodpornych rękawiczek; nie padało, ale poręcze i liny na stromych ścieżkach często były mokre od lodowatej kondensacji.
I ostatnia wskazówka: długie spodnie i grube skarpetki zajmują więcej miejsca w bagażu niż szorty i T-shirty. Aby zaoszczędzić miejsce, w samolocie załóż buty. Zapakuj wszystko inne w plastikowe torby kompresyjne; nie uwierzysz, o ile mniej miejsca zajmują Twoje ubrania, gdy zamkniesz torby i wyciśniesz powietrze.