Oto wszystkie najnowsze wydarzenia z wojny na Ukrainie.
Ukraina i sąsiednia Rumunia podpisały w piątek umowę o współpracy w celu zwiększenia eksportu zboża z Kijowa przez terytorium tego ostatniego po tym, jak Moskwa zerwała umowę żeglugową, która umożliwiała bezpieczny przepływ przez Morze Czarne.
Porozumienie zostało podpisane podczas podróży premiera Ukrainy Denysa Szmyhala do stolicy Rumunii Bukaresztu na rozmowy z jego rumuńskim odpowiednikiem Marcelem Ciolacu.
Dwaj przywódcy dyskutowali o sposobach zwiększenia eksportu zboża z rozdartego wojną kraju oraz poprawy infrastruktury transportu rzecznego, kolejowego, drogowego i morskiego, w tym na przejściach granicznych.
Gospodarka Ukrainy jest silnie uzależniona od rolnictwa, a jej zboże ma kluczowe znaczenie dla światowych dostaw pszenicy, jęczmienia i oleju słonecznikowego.
Ciolacu powiedział na konferencji prasowej po spotkaniu, że ma nadzieję, że Rumunia będzie w stanie przetransportować ponad 60% ukraińskiego eksportu zboża.
Zwrócił również uwagę na „ambitny” cel podwojenia transportu ukraińskiego zboża przez Rumunię, który został ustalony w zeszłym tygodniu podczas spotkania z udziałem zachodnich i ukraińskich urzędników w rumuńskim mieście Galati nad Dunajem.
Rumunia zamierza podwoić tę kwotę z 2 do 4 mln ton miesięcznie, ale Ciolacu nie określił terminu podwyżki.
Wsparcie USA dla Ukraińców
Administracja Bidena ogłosiła w piątek znaczne rozszerzenie tymczasowego statusu prawnego dla Ukraińców już mieszkających w Stanach Zjednoczonych, przyznając ulgę tym, którzy uciekli przed rosyjską inwazją.
Oczekuje się, że posunięcie to sprawi, że 166 700 Ukraińców będzie kwalifikować się do tymczasowego statusu chronionego, w porównaniu z około 26 000 obecnie, powiedział Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Aby się zakwalifikować, Ukraińcy muszą przebywać w Stanach Zjednoczonych do 16 sierpnia, czyli dwa dni przed ogłoszeniem. Kwalifikują się do uzyskania zezwolenia na pracę.
Tymczasowy status miał pierwotnie wygasnąć 19 października, ale zostanie przedłużony o 18 miesięcy do 19 kwietnia 2025 r.
„Trwająca wojskowa inwazja Rosji na Ukrainę i wynikający z niej kryzys humanitarny wymagają, aby Stany Zjednoczone nadal zapewniały bezpieczeństwo i ochronę Ukraińcom, którzy mogą nie być w stanie wrócić do swojego kraju” – powiedział sekretarz bezpieczeństwa wewnętrznego Alejandro Mayorkas.
Lider grupy monitorującej wybory aresztowany
Moskiewski sędzia formalnie aresztował i zatrzymał jednego z przywódców prominentnej niezależnej grupy monitorującej wybory pod zarzutem powiązań z „niepożądaną” organizacją, powiedział w piątek jego prawnik.
Sprawa przeciwko Grigorijowi Melkoniancowi, współprzewodniczącemu wiodącego rosyjskiego organu nadzorującego wybory Gołos, jest ostatnią z trwających od miesięcy represji wobec krytyków Kremla i działaczy na rzecz praw człowieka, które rząd zaostrzył po wysłaniu wojsk na Ukrainę.
Melkonyants został oskarżony i zatrzymany w czwartek w Moskwie, aw piątek pojawił się w Sądzie Rejonowym Basmanny w mieście, gdzie został aresztowany przez sędziego, powiedział jego prawnik The Associated Press. Rosyjskie media informują, że przebywa w areszcie do 17 października. Jeśli zostanie skazany, grozi mu do sześciu lat więzienia.
Katastrofa drona
Rosyjskie władze poinformowały, że ukraiński dron wojskowy uderzył w budynek w centrum Moskwy w piątek rano.
Lokalny system obrony powietrznej zestrzelił drona, zanim gruz spadł na kompleks Expo Center w mieście, podało ministerstwo obrony w oświadczeniu.
„Bezzałogowy statek powietrzny” został trafiony około 4 rano czasu lokalnego, ale po przechwyceniu nie spowodował żadnych ofiar, dodano w oświadczeniu.
Burmistrz Moskwy Siergiej Sobianin powiedział, że wokół budynku niemieszkalnego działały służby ratunkowe, chociaż nie wyrządzono żadnych znaczących szkód.
Jedna ze ścian tymczasowo się zawaliła w wyniku spadającego wraku – poinformowały lokalne media służby ratownicze. Przestrzeń powietrzna w pobliżu międzynarodowego lotniska w Moskwie została tymczasowo zamknięta po strajkach.
Rosja twierdziła również, że skutecznie obroniła się przed ukraińskim atakiem dronów, który wycelował w jej okręty wojenne na Morzu Czarnym w czwartek wieczorem.
USA zgadzają się na wysłanie na Ukrainę myśliwców F-16
Stany Zjednoczone zezwoliły na wysłanie myśliwców F-16 na Ukrainę przez Danię i Holandię.
Waszyngton zapewnił, że dostawy bardzo poszukiwanych myśliwców rozpoczną się, gdy tylko ukraińscy piloci ukończą wymagane szkolenie, powiedział Guardianowi przedstawiciel USA.
„Z zadowoleniem przyjmuję decyzję USA o utorowaniu drogi dostawom samolotów F-16 na Ukrainę. Pozwala nam to kontynuować szkolenie ukraińskich pilotów” – powiedziała holenderska minister obrony Kajsa Ollongren w wiadomości na X, znanej wcześniej jako Twitter.
Sojusznicy Ukrainy po raz pierwszy zgodzili się na szkolenie sił powietrznych kraju na zaawansowanych myśliwcach na szczycie G7, który odbył się w Japonii w maju, bez dopracowywania szczegółów.
Urzędnicy biorący udział w lipcowym szczycie NATO zasugerowali, że szkolenie może rozpocząć się już w sierpniu.
Zgoda jest ulgą dla prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, który wielokrotnie wzywał sojuszników do dostarczenia broni powietrznej w celu wzmocnienia wolno postępującej kontrofensywy Ukrainy.
Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow podziękował Danii i Holandii za „wybitne przywództwo” w lipcu po szczycie.
Rosja w odpowiedzi na wsparcie ostrzegła, że pozwolenie Kijowowi na użycie F-16 byłoby „kolosalnym ryzykiem” i rozprzestrzeniłoby wojnę na całą Europę.