Analitycy chcący ocenić wyniki w zakresie ochrony środowiska, społeczeństwa i zarządzania będą poddawani bezpośredniej analizie przez unijne organy nadzoru na mocy nowego porozumienia prawnego.
Na mocy porozumienia legislacyjnego osiągniętego w poniedziałek wieczorem (5 lutego) ESMA, Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych, otrzyma nowe uprawnienia do nadzorowania dostawców ratingów ekologicznych.
Krok ten oznacza rzadką centralizację władzy na rynku finansowym w ramach bloku, w odpowiedzi na rosnące zainteresowanie rynku kwestiami środowiskowymi, społecznymi i ładu korporacyjnego (ESG).
„Zwiększenie zaufania inwestorów dzięki przejrzystym i regulowanym ratingom ESG może mieć znaczący wpływ na nasze przejście do bardziej odpowiedzialnej społecznie i zrównoważonej przyszłości” – powiedział belgijski minister finansów Vincent Van Peteghem w oświadczeniu, w którym pozytywnie przyjął nowe prawo.
Porozumienie zostało osiągnięte przez prawodawców Parlamentu Europejskiego i Rady UE – grupy państw członkowskich, której obecnie przewodniczy Belgia – w trakcie zaawansowanych negocjacji legislacyjnych znanych jako trilog.
Oceny mogą łączyć trzy różne elementy: E, S i G – chociaż waga przypisana każdemu z nich musi być jasna, dodał w oświadczeniu. Można mieć nadzieję, że ustawa zostanie zatwierdzona na kwietniowym posiedzeniu parlamentarzystów, tuż przed czerwcowymi wyborami, i zacznie obowiązywać nieco ponad 18 miesięcy później.
Wydajność
Dostawcy ratingów ESG oferują ocenę wyników firmy na podstawie na przykład jej śladu węglowego lub tego, czy w jej łańcuchu dostaw wykorzystywana jest praca przymusowa.
Mogą należeć do dużych grup finansowych, takich jak Beyond Ratings z London Stock Exchange Group, czy Sustainalytics, powiązanej z gigantem badawczym Morningstar.
Jednak globalny organ normalizacyjny Iosco, Międzynarodowa Organizacja Komisji Papierów Wartościowych, wezwała do większej przejrzystości, przejrzystości i zarządzania sektorem.
„Oceny ESG odgrywają kluczową rolę w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych” – powiedział sekretarz generalny Osco Martin Moloney na konferencji w Brukseli w zeszłym tygodniu.
„Nieujawnione metodologie, ukryte źródła danych i niejasne procesy oceny podważają same podstawy zaufania” – dodał Moloney, który ostrzegł, że przepisy UE powinny unikać fragmentacji rynków światowych.
Konflikt interesów
Nowe przepisy UE mają na celu wyciągnięcie wniosków z kryzysu finansowego, podczas którego agencje ratingowe przypisały niskie ryzyko niewykonania zobowiązania papierom wartościowym zabezpieczonym hipoteką, co niemal doprowadziło do upadku systemu finansowego.
Na przykład dostawca ratingów ESG oferujący usługi doradcze może stanąć w obliczu konfliktu interesów, a organy regulacyjne chcą mieć pewność, że pozostaną bezstronne.
Posunięcie to oznacza także ostatnią bitwę w unijnej wojnie przeciwko greenwashingowi – w wyniku której niedawno blok zakazał nieuzasadnionego używania terminów takich jak „neutralny dla klimatu” lub „ulegający biodegradacji” w sprzedaży produktów oraz ograniczył możliwość promowania funduszy przez zarządzających aktywami jako zrównoważonych.
Decydenci, tacy jak Christine Lagarde z Europejskiego Banku Centralnego, wzywali do zwiększenia uprawnień nad rynkami finansowymi UE, mając nadzieję, że agencja centralna porównywalna z agencją amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd mogłaby wzmocnić europejskie rynki kapitałowe.
Jednak państwa członkowskie, które wolały przekazać kontrolę krajowym organom regulacyjnym, były niechętne, dlatego uprawnienia nadzorcze ESMA pozostają ograniczone do stosunkowo mniejszych obszarów, takich jak agencje ratingowe i repozytoria transakcji.
Kolejny toczący się dzisiaj trójstronny dialog w sprawie przepisów dotyczących infrastruktury rynku UE dotyczy tego, czy przyznać ESMA uprawnienia do nadzorowania izb rozliczeniowych mających siedzibę w UE.