Zjednoczone Emiraty Arabskie znajdują się na unijnej liście krajów podejrzanych o brudne pieniądze.
Unijny organ nadzoru rynku papierów wartościowych wycofał dziś (6 lutego) swoje uznanie Dubai Commodities Clearing Corporation (DCCC) ze względu na obawy związane z praniem pieniędzy.
Posunięcie to, które uniemożliwia europejskim bankom korzystanie z infrastruktury finansowej, następuje po tym, jak blok uznał Zjednoczone Emiraty Arabskie za zagrożenie praniem pieniędzy.
Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA) początkowo próbował w zeszłym roku umieścić DCCC na czarnej liście, ale próba ta została zawieszona do czasu odwołania.
Komisja Odwoławcza „nie znalazła dowodów na to, że negatywne konsekwencje gospodarcze, przed którymi stanęła DCCC, były nieproporcjonalne” – stwierdza dokument prawny opublikowany dzisiaj przez ESMA. „W rezultacie decyzja ESMA stała się w pełni prawomocna”.
Posunięcie to oznacza, że UE nie uznaje obecnie żadnych izb rozliczeniowych w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, po tym jak Nasdaq Dubai i Dubai Clear wycofały swoje przywileje w zeszłym roku.
Unijna czarna lista dotycząca prania pieniędzy okazała się kontrowersyjna, a państwa członkowskie zablokowały podejmowaną w 2019 r. przez Komisję Europejską próbę dodania Arabii Saudyjskiej do tej listy. W zeszłym roku dodano Zjednoczone Emiraty Arabskie, a także takie kraje, jak Republika Południowej Afryki, Gibraltar i Korea Północna.
Blok zaostrzył także swoje zasady dotyczące zagranicznych izb rozliczeniowych po Brexicie w związku z obawami, że poleganie na londyńskich instytucjach finansowych może zagrozić gospodarce. Izby rozliczeniowe stanowią zasadniczą część systemu finansowego, stanowiąc centralnego kontrahenta, w którym można finalizować uzgodnione transakcje na giełdach papierów wartościowych.
Chociaż DCCC określa się jako największa i najbardziej zróżnicowana izba rozliczeniowa na Bliskim Wschodzie, ESMA twierdzi, że skutki finansowe tego posunięcia będą ograniczone.
Według danych opublikowanych dzisiaj przez organ regulacyjny, początkowa gwarancja depozytu złożonego w DCCC jest około 9 000 razy niższa niż gwarancja LCH London Stock Exchange Group, a jedyny pozostały członek z siedzibą w UE zrezygnował już z pracy w podmiocie z Dubaju.
Posunięcie UE może również zagrozić bardziej lukratywnym stosunkom z członkami mającymi siedzibę w Wielkiej Brytanii, przy czym Bank Anglii zasygnalizował, że pójdzie w ślady UE.
„DCCC argumentowało, że ma obecnie znaczne zobowiązania biznesowe w Wielkiej Brytanii” – stwierdzono w orzeczeniu prawnym ESMA, wskazując, że prawdopodobnie czterech członków brytyjskich brokerów-dealerów również zrezygnuje.
DCCC nie odpowiedziało natychmiast na prośbę o komentarz.