We współpracy z Media City Qatar. Pozostały tylko dwa mecze, a dwie finalistki zmierzą się ze sobą w walce o awans na Mistrzostwa Świata FIFA Kobiet 2023.
Po prawie czterech tygodniach piłkarskich rozgrywek i 62 meczach Hiszpania i Anglia zmierzą się ze sobą, by wygrać Mistrzostwa Świata FIFA Kobiet 2023.
Tradycyjny mecz o trzecie miejsce odbędzie się w Brisbane w sobotę przed niedzielnym meczem finałowym.
Niezależnie od tego, co się stanie, na trofeum pojawi się nowa nazwa, ponieważ oba narody nigdy nie wygrały zawodów.
Byliśmy świadkami najbardziej dramatycznych momentów, jakie widział ten sport. Oglądalność jest najwyższa w historii, ponieważ zainteresowanie kobiecą grą nabrało ogromnego rozpędu. Kibice na stadionach również kochali każdą sekundę. Australia i Nowa Zelandia zrobiły wszystko, co w ich mocy, aby zorganizować niezapomniany turniej.
„Australia nie jest znana z tego, że jest krajem piłkarskim. W rzeczywistości większość naszych Matild gra za granicą” — wyjaśniła Maddie Date, producentka ABC Illawarra — „więc teraz mamy ten poziom wzrostu i tak wiele oczu skierowanych na nas na całym świecie , to było po prostu niesamowite. W nadchodzących latach w Australii będzie o wiele więcej fanów piłki nożnej i myślę, że to był główny cel zorganizowania całego turnieju tutaj.
Hiszpania pokonała przeciwności losu i po raz pierwszy dotarła do finału mistrzostw świata. Po drodze La Roja musiało sobie radzić z wieloma zakłóceniami, w tym z awarią między 15 starszymi graczami a menedżerem Jorge Vildą. Zawodnicy zarzucali Vildie, że jest zbyt autorytarny, a jego poziom wyszkolenia i taktyka odbiegają od ich klubów.
Tylko trzech z 15 graczy biorących udział w tym sporze dostało się do składu WWC, a ich znaczenie podczas turnieju było wyjątkowe. Środkowa obrończyni Irene Paredes wraz z pomocnikami Aintaną Bonmatí i Alexią Putellas odegrali kluczową rolę w drodze do finału. W szczególności Bonmatí był do tej pory nazywany graczem turnieju.
Hiszpania była silna w defensywie przez cały turniej. Pomimo mocnego początku przegrali z japońskim stylem gry z kontrataku. Anglia bez wątpienia przyjrzy się występom Japonii, aby ocenić, w jaki sposób mogą wykorzystać słabość Hiszpanii w starciu z szybko zmieniającą się piłką nożną.
Rywalami Hiszpanii, Anglią, są aktualni mistrzowie Europy. Lwice nigdy nie grały w finale i dwukrotnie odpadały w półfinale. Pod kierownictwem Sariny Wiegman ich forma była elektryzująca i będą chcieli dodać Puchar Świata do tej europejskiej korony.
Tego lata Anglia miała opanowany początek turnieju, wygrywając 1:0 z Haiti, które zajmuje 53. miejsce na świecie. Wątpliwości szybko jednak rozwiały przekonujące zwycięstwa nad Danią i Chinami. Anglicy wyglądali, jakby byli na najlepszej drodze do wygrania grupy z maksymalną liczbą punktów.
Dopóki nie spotkali się z Nigerią i tym, co okazało się jak dotąd najtrudniejszym meczem ich turnieju. Nigeria dominowała nad Lwicami przez 120 minut. Frustracja rosła, a gwiazda napastnika Lauren James została wyrzucona z boiska za brutalne zachowanie po chwili szaleństwa. Anglia przedarła się, aby utrzymać wynik na 0-0 i zapewnić sobie awans do ćwierćfinału po rzutach karnych. Zwycięstwa nad Kolumbią i współgospodarzem Australii zapewniły im miejsce w niedzielnym finale.
Anglia spotkała się z Hiszpanią zeszłego lata w ćwierćfinale tego triumfu na Euro, któremu pomogła błyskotliwa bramka pomocnika Georgii Stanway. Mieli za sobą kibiców gospodarzy w 2022 roku. W Sydney może to być inna perspektywa, ponieważ wielu fanów Hiszpanii odbyło podróż, by kibicować swojej drużynie. Lwice mają jednak w pełni sprawny skład, a Lauren James powróci do akcji po odbyciu zawieszenia.
Anglia i Hiszpania nigdy nie zaszły tak daleko. Pomimo wszystkich niepowodzeń związanych z kontuzjami i zakłóceń w przygotowaniach Hiszpanii w okresie poprzedzającym turniej, La Roja udowodniła, że zasługuje na miejsce w finale. Anglia ze swojej strony ma doświadczenie i zgranie po swojej stronie, ale jako naród nie grała jeszcze w finale mistrzostw świata od 1966 roku. Presja naprawdę spoczywa na ich barkach.
Finałowy mecz turnieju zostanie rozegrany na stadionie Australia przed rekordową liczbą fanów. Historia przejdzie do historii, ponieważ gwarantowana jest pierwsza zwyciężczyni Pucharu Świata FIFA Kobiet.