Celem szczytu jest budowanie dalszego wsparcia dla Kijowa wśród krajów Europy Południowo-Wschodniej w miarę narastania oznak zmęczenia wojną
Podczas środowego szczytu, którego był współgospodarzem w Albanii, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaapelował o więcej amunicji, aby odeprzeć rosyjskie ataki.
Zełenski powiedział, że zwiększenie dostaw uzbrojenia, a zwłaszcza amunicji, ma dla Ukrainy ogromne znaczenie nieco ponad dwa lata od inwazji Rosji na pełną skalę:
„Myślę, że to jest pytanie: czy pozostaniemy, czy nie” – powiedział podczas swojego przemówienia na szczycie.
Zełenski przybył do Albanii w nocy, aby dołączyć do szczytu jedenastu krajów Europy Południowo-Wschodniej wraz z urzędnikami z Unii Europejskiej i innych organizacji międzynarodowych.
Podczas wizyty w Tiranie Zełenski podpisał umowę o przyjaźni i współpracy z premierem Albanii Edim Ramą.
W oświadczeniu opublikowanym w środę w mediach społecznościowych Zełenski nazwał Ramę „niezachwianym przyjacielem Ukrainy”, dodając, że obaj „będą omawiać współpracę obronną i polityczną, wsparcie dla Formuły Pokojowej oraz porozumienia w sprawie bezpieczeństwa”.
Odznaczył także Ramę medalem „Jarosława Mądrego” za zasługi dla Ukrainy.
Wizyta Zełenskiego jest ostatnim przystankiem w międzynarodowej podróży, która odbyła się we wtorek w Arabii Saudyjskiej, gdzie naciskał na plan pokojowy i powrót jeńców wojennych z Rosji.
W Tiranie starał się budować solidarność między swoim krajem a krajami Bałkanów Zachodnich, twierdząc, że wszyscy z nich zasługują na członkostwo w Unii Europejskiej i NATO, jeśli tak zdecydują.
„Unia Europejska i NATO zapewniły Europie najdłuższą i najbardziej niezawodną erę bezpieczeństwa i rozwoju gospodarczego i wszyscy jesteśmy jednakowo godni bycia częścią wspólnoty europejskiej i euroatlantyckiej” – powiedział Zełenski.
Zapewnienie dalszego wsparcia ma kluczowe znaczenie dla przywódcy Ukrainy, podczas gdy jego kraj stoi przed wyzwaniami na polu bitwy. Zełenski ogłosił w niedzielę, że od inwazji Rosji zginęło 31 000 ukraińskich żołnierzy, co stanowi pierwszy przypadek, gdy Kijów potwierdził liczbę strat.
Po raz kolejny w Tiranie przyznał, że „problemy z dostawami amunicji” mają wpływ na sytuację na polu bitwy.
Albania, członek NATO od 2009 roku i kandydat do członkostwa w UE, wyraziła swoje pełne poparcie dla Kijowa przed inwazją Rosji. Udzieliła pomocy wojskowej w postaci amunicji i szkoleń dla ukraińskiego wojska. Jako jeden z pierwszych krajów udzielił schronienia ukraińskim uchodźcom. Przyłączyła się do międzynarodowych sankcji wobec rosyjskich urzędników i instytucji.
Rama napisał na Facebooku, że z dumą powitał Zełenskiego na „spotkaniu solidarnościowym i wspieraniu zaangażowania naszych demokracji przeciwko rosyjskiej agresji”.
Jako niestały członek Rady Bezpieczeństwa ONZ w ciągu ostatnich dwóch lat Albania przyłączyła się do Stanów Zjednoczonych, inicjując uchwały przeciwko inwazji Rosji.
Zełenski powiedział, że wszystkie kraje uczestniczące w szczycie muszą zachować czujność w związku z dalszymi działaniami prezydenta Rosji Władimira Putina.
„Interakcja między nami, między sąsiadami, między sąsiednimi regionami, między wszystkimi partnerami stała się czynnikiem, który wraz z odpornością naszych obywateli na Ukrainie nie pozwala Putinowi zwyciężyć” – powiedział Zełenski.