Pełniący obowiązki premiera Hiszpanii Pedro Sánchez odwiedza ten obszar w poniedziałek, aby ocenić szkody, a lokalne władze mają nadzieję, że najgorsze już za nami.
Pożar, który wymyka się spod kontroli na Wyspach Kanaryjskich, został wywołany celowo.
Prezydent regionu Wysp Kanaryjskich Fernando Clavijo powiedział w niedzielę, że policja wszczęła trzy linie dochodzeń, ale nie powiedział, czy do tej pory doszło do jakichkolwiek aresztowań.
Lepsze warunki pogodowe pomogły strażakom w ostatnich dniach, ale pożar strawił 11 600 hektarów na 84-kilometrowym obwodzie, czyli około 6% powierzchni wyspy, i zmusił ponad 12 000 osób do ucieczki, według władz regionalnych.
„Noc była bardzo trudna, ale dzięki pracy strażaków wyniki są bardzo pozytywne” – powiedziała na konferencji prasowej gubernator Teneryfy Rosa Dávila.
Wyspy Kanaryjskie były w suszy przez większość ostatnich kilku lat, podobnie jak większość kontynentalnej części Hiszpanii. Wyspy odnotowały w ostatnich latach opady poniżej średniej z powodu zmieniających się wzorców pogodowych, na które miały wpływ zmiany klimatyczne.
Chociaż pożar w północno-wschodniej części wyspy nie znajduje się w pobliżu głównych obszarów turystycznych na południowym zachodzie, rząd regionalny zarządził ewakuację państwowego hotelu w parku narodowym wulkanu Teide, w środkowej części Teneryfy, około 50 kilometrów na południowy zachód od pożaru strefa. Nie było od razu jasne, ile osób przebywa w hotelu.
Władze twierdzą, że od czasu wybuchu pożaru w ubiegły wtorek ewakuowano ze swoich domów ponad 12 000 osób. Służby ratownicze na wyspach poinformowały w niedzielę, że spłonęło 29 000 akrów lasu sosnowego i zarośli.
Nie zgłoszono jeszcze żadnych obrażeń i jak dotąd nie spalono żadnego domu.
Pożar, określany jako najgorszy od dziesięcioleci na Teneryfie, zagraża 11 obszarom miasta otaczającym stromy i skalisty obszar górski. Dostęp dla strażaków jest niezwykle utrudniony.
Na miejsce wysłano ponad 400 strażaków i żołnierzy, a także 23 helikoptery i samoloty transportujące wodę.
Pożary szaleją w Grecji
W Grecji władze nakazały ewakuację dwóch wiosek w środkowym regionie Viotia, około 100 kilometrów na północny zachód od Aten, po pożarze lasu, który wybuchł w poniedziałek rano.
Straż przybrzeżna postawiła dwie łodzie patrolowe oraz kilka łodzi rybackich i prywatnych statków w stan gotowości na wypadek konieczności ewakuacji drogą morską.
Władze poinformowały, że ciało mężczyzny zostało wydobyte z zagrody dla owiec na obszarze objętym ewakuacją, a lokalne media donoszą, że mężczyzna najwyraźniej zmarł w wyniku wdychania dymu podczas próby ratowania swojego inwentarza.
W północno-wschodniej części kraju, w pobliżu granicy z Turcją, silne wiatry ponownie rozpaliły płomienie na kilku frontach w dużym pożarze, który już trzeci dzień płonie w lasach i na polach uprawnych w pobliżu miasta Alexandroupolis.
W weekend zniszczono kilka domów. Ewakuowano 13 wiosek, podczas gdy ponad 200 strażaków, wspomaganych przez 16 samolotów zrzucających wodę i siedem helikopterów, ochotników i siły zbrojne walczyło z ogniem, powiedział rzecznik rządu Pavlos Marinakis.
Cypr wysłał dwa samoloty strażackie do pomocy w walce z pożarem w Aleksandropolis, w tym czterech członków załogi i pięciu pracowników obsługi naziemnej.
Ze względu na porywiste wiatry w kilku częściach kraju władze określiły poziom zagrożenia pożarowego w kilku regionach, w tym w stolicy Grecji, jako „ekstremalny”.
Grecję każdego lata nawiedzają niszczycielskie pożary, które według urzędników zostały zaostrzone przez zmiany klimatyczne.
Ostrzeżenia przed ekstremalnymi upałami dla krajów południowych
W Portugalii i we Włoszech, dwóch innych południowoeuropejskich krajach często nękanych przez pożary w miesiącach letnich, przewidywano, że w tym tygodniu temperatury wzrosną.
Włoskie władze wydały w poniedziałek ostrzeżenia przed upałami dla ośmiu miast, od Bolzano na północy po Rzym w środkowych Włoszech, ponieważ prognozowano, że temperatura osiągnie 38°C. Ostrzeżenia przed burzą obowiązywały w południowych regionach Kalabrii, Basilicaty i Sycylii.
W Portugalii prognozowano, że w niektórych południowych częściach kraju temperatury osiągną 44°C.
A Meteo France wydało pomarańczowe alerty dla większości kraju, wzywając ludzi do zachowania czujności, ponieważ temperatury zbliżają się do 40°C.