Na całym świecie grudzień, styczeń i luty wyniosły 0,78°C powyżej średniej. Jednak ostatnie trzy miesiące stanowią część znacznie szerszego obrazu zmian klimatycznych.
Według nowych danych unijnej usługi Copernicus Climate Change Service (C3S) luty tego roku był najcieplejszy w historii.
To już dziewiąty miesiąc z rzędu, w którym temperatury pobiły rekordy. Orzeczenie to nadeszło po tym, jak okazało się, że ubiegły rok był najcieplejszym rokiem na świecie od czasu rozpoczęcia pomiarów.
Luty był o około 0,81°C wyższy od średniej dla miesiąca 1991–2020 i o jedną dziesiątą stopnia cieplejszy niż poprzedni rekord ustanowiony w 2016 r.
Już sam dziewiąty rekordowy miesiąc z rzędu jest zdumiewający, ale patrząc z perspektywy czasu, uwypukla trend ciągłego globalnego ocieplenia.
„W lipcu (2023 r.), kiedy omawialiśmy miesięczne temperatury, otrzymaliśmy wiadomość, że przez miesiąc utrzymujemy się na poziomie około 1,5°C (powyżej średniej przedindustrialnej). Obecnie temperatura w lutym jest o około 1,77°C wyższa od średniej przedindustrialnej” – mówi Carlo Buontempo, dyrektor C3S. „To dość niezwykłe.”
O ile cieplejsza była Europa tej zimy?
W Europie ostatnie trzy miesiące były drugą najcieplejszą w historii najcieplejszą zimą na kontynencie, w której temperatura wynosiła 1,44°C powyżej średniej, ustępując jedynie zimie 2019/2020.
Różnice w Europie oznaczają jednak, że w niektórych krajach w tym roku zima była zdecydowanie najcieplejsza.
Na przykład Narodowe Obserwatorium w Atenach stwierdziło, że ta zima była najgorętszą, jaką widziała Grecja od czasu rozpoczęcia pomiarów. Było o 1,8°C cieplej niż średnia zima w latach 1960–2024, a w niektórych północnych częściach kraju eksperci twierdzą, że temperatury wzrosły znacznie bardziej. W ostatniej dekadzie kraj ten był świadkiem sześciu najcieplejszych zim.
W lutym temperatury w Polsce były od 3,5 do 7,5°C wyższe, a na Węgrzech średnia krajowa była o 7°C wyższa od średniej.
Dlaczego ta zima była taka ciepła?
Na całym świecie grudzień, styczeń i luty wyniosły 0,78°C powyżej średniej. Jednak ostatnie trzy miesiące stanowią część znacznie szerszego obrazu zmian klimatycznych.
„To była bardzo ciepła zima, bardzo ciepła jesień, bardzo ciepłe lato i najcieplejszy rok w historii 2023” – wyjaśnia Buontempo.
„Jeśli pomniejszysz… ogólny obraz jest bardzo, bardzo wyraźny. Wszędzie robi się coraz cieplej, co ma wpływ na wiele naszych działań. Ma to konsekwencje dla ekosystemów, rybołówstwa, oceanów i tak dalej, i tak dalej”.
Istnieją inne czynniki, które mogły wynieść świat na szczyt, ustanawiając rekord za rekordem w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy.
Na przykład El Nino trafiło na pierwsze strony gazet, powodując wysokie temperatury, ekstremalne warunki pogodowe, suszę i nieurodzaje na całym świecie. Jeśli jednak porównać to El Nino z poprzednimi, nie było ono tak ekstremalne, jak te obserwowane pod koniec lat 90. Ogólnie rzecz biorąc, jest to piąty najwyższy wynik od początku rejestrowania.
„A mimo to doświadczyliśmy znacznie wyższych temperatur” – mówi Buontempo.
„Dzieje się tak, ponieważ podczas gdy El Nino dodaje i odejmuje – w zależności od fazy, w której się znajdujesz – od średniej globalnej temperatury, jest coś, co ciągle dodaje. A to są gazy cieplarniane.”
Temperatury powierzchni morza poza równikowym Pacyfikiem, gdzie El Nino ma największy wpływ, są „niezmiennie i niezwykle wysokie” od 10 miesięcy. Według Światowej Organizacji Meteorologicznej w styczniu były one zdecydowanie najwyższe w historii.
Jest to niepokojące i nie można tego wytłumaczyć samym El Nino – twierdzi.
Gdy przejdziemy do La Nina – przeciwnej strony wzorca klimatycznego – temperatury mogą chwilowo spaść. Wahania, takie jak aktualna, szczególnie aktywna faza słońca, mogą również dodać więcej energii do systemu, powodując, że świat będzie cieplejszy, a następnie chłodniejszy, gdy ich działanie ustanie.
„Te pierwiastki średnio się równoważą, podczas gdy poziom emisji gazów cieplarnianych stale rośnie. Nawet jeśli tylko z tego powodu, nie jest trudno przewidzieć, że temperatura wzrośnie”.
Zima przyniosła także dziką pogodę
Tej zimy Europę nękają nie tylko ekstremalne temperatury.
Na dużym obszarze od Półwyspu Iberyjskiego po zachodnią Rosję – obejmującym Wielką Brytanię, Irlandię i południową Skandynawię – było znacznie bardziej mokro niż przeciętnie.
Wiatr i ulewne deszcze spowodowały rozległe zniszczenia i zniszczenia. W Wielkiej Brytanii na początku lutego przez kraj przeszło 10 nazwanych burz, rozciągających się od Agnes do Jocelyn.
Na drugim końcu skali znalazły się kraje śródziemnomorskie, części Bałkanów, duża część Turcji, regiony Islandii i północnej Skandynawii, a także duże części zachodniej Rosji, gdzie panowała susza większa niż średnia.
W szczególności region Morza Śródziemnego doświadczył katastrofalnych skutków, które doprowadziły do niedoborów wody, racjonowania, ograniczeń i stanu nadzwyczajnego dla milionów ludzi.
Buontempo podaje to jako wyjaśnienie: suche obszary staną się bardziej suche, a mokre – bardziej wilgotne. Jest to slogan, który upraszcza i oddaje termodynamiczny wpływ rosnącej temperatury na wiele innych zmiennych.
Pobite rekordy temperatury nie są nieoczekiwane
Chociaż wystąpiły pewne niespodzianki, ponieważ przemiany są szybsze lub silniejsze, niż przewidywali eksperci, „ogólnie rzecz biorąc, to, co widzimy teraz, jest dość dobrze zgodne z tym, czego spodziewaliśmy się być może 20 lat temu” – twierdzi Buontempo.
Co wiemy o następnych sześciu miesiącach, pięciu lub dziesięciu latach? To proste – mówi – wiemy, że średnia temperatura będzie rosnąć.
„Jako społeczeństwo prawdopodobnie nie wykorzystaliśmy jeszcze w pełni informacji, które posiadamy”.
Choć scenariusz dalszego ocieplenia może być „rozczarowujący lub niepokojący” w zależności od tego, jak na niego spojrzeć, Buontempo dodaje, że jest to przynajmniej taki scenariusz, w którym mamy szczęście wiedzieć, co się wydarzy – i dlatego możemy na to zareagować .
„Myślę, że warto zwrócić na to uwagę i wykorzystać to jako jeden z danych wejściowych w procesie podejmowania strategicznych decyzji i kształtowania polityki”.