Wydaje się, że były prezydent USA Donald Trump jest gotowy na wielką niespodziankę, gdy akcje jego platformy społecznościowej gwałtownie rosną na giełdzie.
Akcje platformy mediów społecznościowych Donalda Trumpa Truth Social zwyżkowały wczoraj o około 16% w pierwszym dniu notowań spółki na giełdzie Nasdaq.
Akcje zamknęły się ceną 57,99 dolarów, co oznacza wzrost o 16,1%, co dało spółce wartość rynkową na poziomie 7,85 miliarda dolarów.
Decyzja o wejściu na giełdę zapadła po tym, jak akcjonariusze Digital World Acquisition Corp głosowali za połączeniem się z Trump Media, który prowadzi Truth Social, co oznacza, że ta ostatnia spółka zastąpiła na giełdzie poprzednią spółkę.
Trump jest właścicielem prawie 60% połączonej firmy, czyli prawie 80 milionów akcji.
Według wtorkowej ceny zamknięcia wynoszącej 57,99 dolarów za akcję, akcje Trumpa były zatem warte około 4,6 miliarda dolarów (4,2 miliarda euro).
Hipotetycznie pieniądze te mogłyby zapewnić byłemu prezydentowi tak potrzebne wsparcie w okresie, gdy ten boryka się z trudnościami finansowymi, choć jest mało prawdopodobne, że będzie mógł uzyskać do nich natychmiastowy dostęp.
Jeżeli nowa spółka nie udzieli mu zwolnienia, zabrania się mu sprzedaży lub przeniesienia udziałów przed upływem sześciu miesięcy.
W lutym Trump został ukarany grzywną za oszustwo na kwotę prawie 500 mln dolarów (460,7 mln euro) po zawyżeniu majątku netto w celu uzyskania korzystnych pożyczek, a Trump Media również znajduje się w trudnej sytuacji, tracąc 49 mln dolarów (45,1 mln euro) w ciągu pierwszych trzech kwartałów . z 2023 r.
W tym kontekście można uznać, że inwestorzy podejmują ryzykowne przedsięwzięcie, wspierając spółkę, jednak entuzjazm ten można częściowo wytłumaczyć badaniem profili grupy.
Większość zwolenników Digital World to mali inwestorzy próbujący wesprzeć Trumpa lub chcący czerpać zyski z manii, a nie inwestorzy profesjonalni.
Nie umniejsza to sygnałów ostrzegawczych towarzyszących transakcji, w tym dochodzenia prowadzonego przez amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd.
W zeszłym roku spółka Digital World Acquisition Corp ogłosiła, że zapłaciła 18 mln dolarów (16,6 mln euro) w celu uregulowania opłat za oszustwa związane ze sposobem opracowania proponowanej fuzji.
W niedawnym zgłoszeniu regulacyjnym firma ujawniła również, że spodziewa się strat pieniężnych na swojej działalności „w dającej się przewidzieć przyszłości” i jako potencjalny czynnik ryzyka wymieniła Trumpa.
Jak wynika z oświadczenia, Trump jako akcjonariusz większościowy miałby prawo zarządzać spółką w sposób zgodny z własnymi interesami, a nie na korzyść wszystkich akcjonariuszy.