Głównym tematem szczytu UE odbywającego się w tym tygodniu w Brukseli były gospodarcze skutki wojny i nowe źródła inwestycji na rzecz obronności.
Oprócz ludzkiego cierpienia, którego nigdy nie można policzyć, wojna jest tak naprawdę także kwestią możliwości finansowych.
Jak wynika z danych Komisji Europejskiej opublikowanych w styczniu ubiegłego roku, od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na pełną skalę nieco ponad dwa lata temu UE i jej państwa członkowskie udzieliły Ukrainie wsparcia kwotą prawie 88 miliardów euro.
UE zdecydowała się jednak również zwiększyć inwestycje we własne zdolności obronne. Część krajów proponuje emisję wspólnego długu, inne opowiadają się za wykorzystaniem nadzwyczajnych zysków z unieruchomionych rosyjskich aktywów.
Szczyt przywódców UE w Brukseli w tym tygodniu w dużej mierze dotyczył sposobu zdobycia niezbędnych zasobów.
„Istotnie istnieje silne poparcie dla wykorzystania nadzwyczajnych zysków z unieruchomionych aktywów na cele wojskowe dla Ukrainy. Powiedziałam przywódcom, że jeśli teraz szybko przyjmiemy propozycję, pierwszy miliard będziemy mogli wypłacić pierwszy miliard już pierwszego lipca” – powiedziała Ursula von der Leyen , przewodniczący Komisji Europejskiej.
Sondaż IPSOS
W programie zwracamy także uwagę na ekskluzywną, pierwszą w swoim rodzaju ankietę dotyczącą zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego przeprowadzoną w 18 państwach członkowskich UE przez Ipsos dla TylkoGliwice i opublikowaną w tym tygodniu podczas specjalnego wydarzenia na żywo „On air”.
Poparcie dla skrajnej prawicy prawdopodobnie wzrośnie w następnym Parlamencie Europejskim, ale według naszego sondażu partie proeuropejskie nadal będą posiadać 63% mandatów.
Największym sprawdzianem dla tradycyjnych sił centrum może być umiejętność tworzenia koalicji w celu uchwalenia bardziej kontrowersyjnych przepisów.
Forum Humanitarne
Europejskie Forum Humanitarne odbyło się w Brukseli już po raz trzeci, aby zebrać fundusze na potrzeby globalne, które w zeszłym roku osiągnęły bezprecedensowy poziom.
Prognozy wskazują, że prawie 300 milionów ludzi na całym świecie potrzebuje pomocy humanitarnej. Państwa członkowskie UE wraz z Komisją Europejską ogłosiły zobowiązania na kwotę ponad 7 miliardów euro.
Kilka agencji ONZ wysłało swoich przedstawicieli, a TylkoGliwice przeprowadził wywiad z Natalią Kanem, dyrektor wykonawczą Funduszu Ludnościowego ONZ, która podkreśliła trudną sytuację kobiet i dzieci.
„Kobiety i dzieci zawsze ponoszą najgorsze konsekwencje każdego kryzysu, a najczęstszymi i najczęstszymi przyczynami kryzysu są katastrofy humanitarne, konflikty i katastrofy klimatyczne” – stwierdziła.
„Kiedy szukasz 46 miliardów dolarów – potrzebnych na ten rok – widzimy, że zazwyczaj akcje humanitarne są niedofinansowane. A sektor prywatny bardzo często może przekazywać leki lub materiały” – dodał Kanem.