Dziś Dzień Świętego Jerzego. Patrona przedstawiano w niezliczonych dziełach sztuki, a datę jego męczeństwa obchodzono w wielu krajach Europy.
Kraje w całej Europie będą dziś upamiętniać śmierć i męczeństwo swojego patrona: Jerzego.
Dzień Świętego Jerzego obchodzony jest w Gruzji, Bułgarii, Portugalii i Rumunii; oraz w części Hiszpanii i Niemiec, Czech, Węgier i Słowacji.
W Anglii data ta nabrała znaczenia jako święto wszystkiego, co patriotyczne i angielskie, z czerwonymi i białymi flagami zdobiącymi wiele budynków publicznych i domów prywatnych w najbardziej „angielski” dzień w roku.
Czy zatem św. Jerzy pochodził z Anglii? A może z Gruzji, Węgier lub Portugalii? Daleko stąd.
„Jak by się przedstawił? To zawsze interesujące pytanie” – pyta dr Michael Carter, historyk z English Heritage.
Historycy wiedzą, że Jerzy był prawdziwą osobą, żołnierzem armii rzymskiej, który ostatecznie został stracony za to, że nie wyrzekł się wiary chrześcijańskiej.
„Żył i umarł na współczesnym Bliskim Wschodzie, w rzymskiej prowincji Palestyna, gdzieś w okolicy. Określiłby się jako Rzymianin, prawdopodobnie mówił po grecku, sądząc po nazwisku, ale prawdopodobnie przede wszystkim zidentyfikowałby się jako chrześcijanin. Istnieje wiele nakładających się na siebie tożsamości” – mówi TylkoGliwice dr Carter.
Zatem Jerzy jest bez wątpienia najbardziej wielokulturowym świętym w Europie, co w różnych krajach oznacza co innego. I nawet na przestrzeni wieków, które upłynęły od jego śmierci, jego „historia pochodzenia” ewoluowała i nabrała mitycznych właściwości.
„Przechodzi od męczennika, o którym wiemy bardzo mało, do „świętego wojskowego” jednego z oficerów armii rzymskiej, którzy zginęli za odmowę złożenia ofiary pogańskim bogom, a potem zostaje świętym pogromcą smoków” mówi doktor Carter.
„A potem w zasadzie, przynajmniej w Anglii, zostaje w dużej mierze pozbawiony swego świętego stowarzyszenia i staje się uosobieniem narodowości”.
Święty Jerzy w sztuce i literaturze
W sztuce i literaturze, poezji i pieśniach istnieje niezliczona ilość przedstawień św. Jerzego.
Większość obrazów przedstawia go zabijającego smoka – część legendy dodanej setki lat później – ale nawet jego wygląd fizyczny w świecie sztuki zmieniał się z stulecia na wiek: czasami jest hipermęski, innym razem jego rysy są łagodniejsze i bardziej wyraziste. bardziej anielski.
Na angielskich portretach jest oczywiście przedstawiany jako biały, mimo że wyglądałby na Bliskiego Wschodu. Często jest też pokazywany w błyszczącej zbroi rycerza królestwa – choć zbroja w tym stylu została wynaleziona dopiero tysiąc lat po śmierci George’a.
„Bez względu na epokę, ubierają ich w stroje i zbroje z epoki”, aby święci byli ważni i bliscy ludziom tamtych czasów, wyjaśnia dr Michael Carter z English Heritage.
„Dość wcześnie przedstawiano go jako świętego wojskowego i myślę, że jego umiejętność zabijania smoków jest obecna od IX wieku, a z pewnością była widoczna w Anglii zaraz po podboju Normanów”.
Aspektem atrybutów św. Jerzego, który jest obecnie często pomijany, jest jego kojarzenie w średniowieczu z obrońcą armii, a dr Carter wyjaśnia, że był on również znany jako uzdrowiciel osób chorych na kiłę.
Uczta ze świniami dla Świętego Jerzego
Choć św. Jerzy był dobrze znany w całym Cesarstwie Bizantyjskim, jego męczeństwo i kult stały się popularne w Anglii dopiero znacznie później, a nawet wtedy jego ewolucja zajęła kilka stuleci.
Najwcześniejszym dowodem czci Jerzego w Anglii była pielgrzymka do jego sanktuarium we współczesnym Izraelu w roku 720 przez anglosaskiego misjonarza imieniem Willebrord; a święto obchodzono w Anglii dopiero w IX wieku.
Dzień św. Jerzego w średniowieczu – i przez całą reformację w XVI wieku – był dla miast i wsi dniem wolnym od pracy i ucztowania.
Lokalne cechy poświęcone św. Jerzemu miały obowiązki religijne i obywatelskie, które obejmowały płacenie za uroczystości, paradę i wyżywienie dla mieszkańców miasta.
„Prawdopodobnie jedliby wieprzowinę” – mówi Michael Carter. „Było to najtańsze i najbardziej dostępne mięso w średniowieczu”.