O nas
Kontakt

Lata przerwy w nauce dla dorosłych: dlaczego wzięcie krótkiego urlopu naukowego może być dokładnie tym, czego potrzebujesz

Laura Kowalczyk

Dubbed mini sabbaticals, adult gap years or gap months, these extended breaks range from quitting a job to taking leave to just working remotely from somewhere different.

Koszty są częstą przeszkodą dla osób rozważających przerwę, ale istnieją kreatywne sposoby na obejście tego problemu.

Jeśli marzysz o oderwaniu się od stresu w pracy, możesz wyobrazić sobie spokojny tydzień wakacji lub długi weekend.

Niektórzy jednak wybierają coś bardziej ambitnego.

Te dłuższe przerwy, zwane mini urlopami naukowymi, latami przerwy dla dorosłych lub miesiącami przerwy, obejmują zarówno rzucenie pracy, wzięcie urlopu, jak i po prostu pracę zdalną w innym miejscu.

Chociaż nie jest to całkowicie nowa koncepcja, zmiany w życiu zawodowym wywołane pandemią spowodowały wyraźny wzrost liczby osób kwestionujących, czy naprawdę chcą pracować tak, jak dawniej.

Dlaczego pracownicy biorą mini-sabaty?

Barry Kluczyk, specjalista ds. public relations mieszkający na przedmieściach Detroit, od dawna chciał spędzać więcej czasu w Seattle.

Ale dopiero, gdy pandemia zmusiła go do pracy w pełni zdalnej, poczuł, że może spędzić tam miesiąc wraz z żoną i córką.

„Szkoda, że ​​nie mogliśmy zrobić tego wcześniej” – powiedział.

Kluczykom tak się to spodobało, że w 2022 roku wybrali się w przeciwnym kierunku na kolejny mini-urlop naukowy do Portland w stanie Maine.

Coraz więcej firm oferuje przerwy jako tani sposób na zaradzenie wyczerpaniu pracowników, mówi Kira Schrabram, adiunkt zarządzania i organizacji na Uniwersytecie Waszyngtońskim.

Należy do liderek projektu Sabbatical Project, którego celem jest stworzenie „bardziej humanitarnego stosunku do pracy” poprzez zachęcanie do dłuższych urlopów.

„Firmy zaczynają zdawać sobie sprawę, że wypalenie zawodowe jest problemem” – mówi.

Amerykańskie podejście do brania czasu wolnego bardzo różni się od europejskiego, które przywiązuje większą wagę do urlopu i odpoczynku, mówi Schrabram, który jest Niemcem.

Zmiana uprzedzeń dotyczących dłuższych podróży

Roshida Dowe wykorzystała czas, który nagle otrzymała, gdy została zwolniona. Chciała odpocząć, zanim zacznie szukać kolejnego stanowiska, i była zaskoczona, jak wiele osób pytało ją, jak może znaleźć czas na podróże.

Postanowiła więc spróbować swoich sił jako trenerka na przerwę w karierze.

Dowe nawiązał współpracę ze Stephanie Perry – specjalistką pomagającą czarnym kobietom w przerywaniu kariery lub przeprowadzce za granicę – aby uruchomić ExodUS Summit, wirtualną konferencję i społeczność dla czarnych kobiet „zainteresowanych opracowaniem planu wolności lokalizacji, wolności finansowej i/lub wolności czasowej”.

„Kiedy prowadzę coaching z kobietami, które chcą wziąć urlop naukowy, najważniejsze, czego szukają, to pozwolenie” – mówi Dowe, która w ramach swojego nowego odkrycia przeprowadziła się do Meksyku.

Zapraszają ekspertów, aby rozmawiali o praktycznych kwestiach związanych z dłuższymi podróżami, takimi jak finanse, bezpieczeństwo i opieka zdrowotna, a także o tematach bardziej filozoficznych, takich jak wartość odpoczynku i uwalnianie się od traum międzypokoleniowych.

„Kiedy prowadzę coaching z kobietami, które chcą wziąć urlop naukowy, najważniejsze, czego szukają, to pozwolenie” – mówi Dowe, która w ramach swojego nowego odkrycia przeprowadziła się do Meksyku.

Mówi, że prezentowanie kobiet odbywających dłuższe podróże ma wielką moc, ponieważ „wiele z nas nie jest otwartych na możliwości, których wcześniej nie pokazano”.

Perry sama tego doświadczyła, kiedy w 2014 roku wybrała się na wakacje do Brazylii i spotkała w jej hostelu ludzi, którzy podróżowali miesiącami, a nie dniami.

„Myślałem, że wszyscy ludzie, którzy podróżują długoterminowo, to dzieci z funduszy powierniczych” – mówi Perry. Szukała informacji o budżetowych podróżach i znalazła ludzi, którzy zarabiają na tym 40 dolarów (37 euro) dziennie.

Jak wykorzystać rok przerwy dla dorosłych przy ograniczonym budżecie

Koszty są częstą przeszkodą dla osób rozważających przerwę, ale istnieją kreatywne sposoby na obejście tego problemu, mówi Perry.

„Dzięki pracy w domu mogę bardzo mało pracować i dużo podróżować” – mówi. Prowadzi zajęcia online dla podróżnych zainteresowanych pracą jako opiekunka domowa.

Alternatywnie strony internetowe takie jak HomeExchange, Homelink i Holiday Swap łączą podróżnych, którzy chcą zamienić się domami.

Ashley Graham zrobiła sobie przerwę w pracy w organizacji non-profit w Waszyngtonie i zaplanowała podróż po południu. Po drodze odwiedzała przyjaciół, którzy mogli zapewnić jej darmowe miejsce na nocleg.

„To był świetny sposób na nawiązanie kontaktu z moim poprzednim życiem” – mówi Graham, która później przeniosła się do Nowego Orleanu po tym, jak podczas urlopu naukowego pokochała to miasto.

Kiedy mini-sabat staje się sposobem na życie

Eric Rewitzer i Annie Galvin zatrudnili dwóch pracowników odpowiedzialnych za galerię sztuki w San Francisco, aby spędzili lato we Francji i Irlandii.

„To było przerażające” – mówi Rewitzer, który opisuje siebie jako pracoholika i maniaka kontroli. „To było ogromne ćwiczenie zaufania”.

Kiedy wrócili do San Francisco, Rewitzer inaczej spojrzał na swoje rodzinne miasto. Czuł, że jego życie straciło równowagę, było za dużo pracy, a za mało czasu na łonie natury.

Ta zmiana perspektywy skłoniła parę do zakupu domu weekendowego w górach Sierra Nevada.

Kiedy w czasie pandemii zamknęli galerię, stał się ich domem na pełen etat. Teraz rozważają ponowne wynajęcie studia w San Francisco.

„Wszystko sprowadza się do tego samego poziomu chęci podejmowania ryzyka” – mówi Rewitzer.

Dla Gregory'ego Du Bois jedna przerwa od college'u i praca jako narciarz w Vail w Kolorado skierowała go na ścieżkę krótkich urlopów naukowych przez całą karierę w branży IT.

Za każdym razem, gdy podejmował nową pracę, negocjował dłuższy urlop, wyjaśniając swoim menedżerom, że aby osiągać najlepsze wyniki, potrzebuje przerw na regenerację.

„To taki sposób życia, że ​​prawie nie myślę o nim jako o urlopie naukowym” – mówi Du Bois, obecnie na emeryturze z branży technologicznej i pracujący jako life coach z siedzibą w Sedonie w Arizonie. „Dla mnie to duchowa regeneracja.”