Bardziej niszczycielskie pożary i upalne temperatury, ale także więcej opadów i powodzi. Poprosiliśmy ekspertów, aby ocenili dzisiejszy stan klimatu w Europie i możliwości dostosowania się do szybkich zmian.
Jak wynika z corocznego raportu unijnej agencji Copernicus Climate Change Service (C3S), klimat Europy w 2023 r. charakteryzował się kontrastami.
Europa, najszybciej ocieplający się kontynent na świecie, stanęła w obliczu ekstremalnych fal upałów i dużych pożarów, ale także większej niż przeciętnie opadów i powodzi.
Największy pożar w UE odnotowano w Grecji w lipcu, w grudniu odnotowano najwyższe w historii zimowe przepływy, a w sierpniu na północno-wschodnim Oceanie Atlantyckim odnotowano najcieplejszą w historii morską falę upałów.
W dyskusji panelowej na żywo dołączyli do nas eksperci, aby rozłożyć kluczowe przesłania raportu C3S i spróbować odpowiedzieć na pytanie: Jaki naprawdę jest dziś stan klimatu w Europie?
Najważniejsze momenty debaty Climate Now Live możesz obejrzeć na górze tego artykułu, a powtórkę na żywo całej debaty tutaj:
Dla Diany Ürge-Vorsatz, profesor na Uniwersytecie Środkowoeuropejskim i wiceprzewodniczącej Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC), najbardziej uderzającym momentem 2023 r. były rekordowe temperatury we wrześniu.
„Byliśmy zszokowani tym, o ile cieplejsze było lato niż kiedykolwiek wcześniej, i pomyślałem, no wiesz, to najgorsze, co możemy zobaczyć” – powiedziała Ürge-Vorsatz podczas debaty na żywo w TylkoGliwice Climate Now. „A potem nadszedł wrzesień i wynik przekroczył wszelkie poprzednie rekordy”.
„Nawet moi koledzy-klimatolodzy, którzy na co dzień pracują z takimi danymi, nazywali to «ośmieszaniem»” – stwierdziła.
Poznaj naszych panelistów:
Samantha Burgess, zastępca dyrektora, Służba ds. Zmian Klimatu programu Copernicus
Francesca Racioppi, dyrektor Europejskiego Centrum Środowiska i Zdrowia Światowej Organizacji Zdrowia
Diana Ürge-Vorsatz, profesor na Uniwersytecie Środkowoeuropejskim i wiceprzewodnicząca Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC)
Helen Findlay, oceanograf biologiczny, laboratorium morskie w Plymouth
Moderator, Jeremy Wilks, korespondent TylkoGliwice Science
Czy poradzimy sobie z upałem?
Zdrowie człowieka jest ściśle powiązane ze środowiskiem. Kiedy to środowisko się zmienia, może to mieć trwały wpływ na nasze ciała. Gorąca pogoda wiąże się z problemami sercowo-naczyniowymi i może nawet wpływać na funkcjonowanie naszego układu odpornościowego.
W ostatnich latach rosnące temperatury doprowadziły do częstszych przypadków „stresu cieplnego”, czyli stanu, w którym organizm ludzki nie może pozbyć się nadmiaru ciepła. W odpowiedzi wzrasta temperatura ciała i przyspiesza tętno, co w skrajnych przypadkach może nawet prowadzić do śmierci.
Jak wynika z raportu o stanie klimatu, w całej Europie liczba dni, w których doświadcza się stresu cieplnego, rośnie. W 2023 r. odnotowano rekordową liczbę dni charakteryzujących się „ekstremalnym stresem cieplnym”, co odpowiada temperaturze odczuwalnej przekraczającej 46°C.
Ze względu na przedłużającą się lipcową falę upałów Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła stan nadzwyczajny w zakresie zdrowia publicznego – po raz pierwszy w historii agencja ONZ określiła upał jako taki.
„Zrobiliśmy to, ponieważ po raz pierwszy naprawdę poczuliśmy, że musimy naprawdę wywołać najwyższy możliwy alarm” – powiedziała Francesca Racioppi, dyrektor Europejskiego Centrum ds. Środowiska i Zdrowia WHO.
„Aby dać wam wyobrażenie, potraktowaliśmy tę sytuację w kategoriach sytuacji nadzwyczajnej, takiej jak Covid lub trwające wojny. Był to więc bezprecedensowy, straszny moment.”
W praktyce przyznanie statusu zagrożenia zdrowia publicznego uruchamia szeroko zakrojoną kampanię podnoszenia świadomości społecznej i daje WHO możliwość współpracy z rządami w celu opracowania planów działania w zakresie zdrowia cieplnego.
„Ważne jest, aby wiedzieć, co robić i móc to zrobić, a także posiadać niezbędną do tego infrastrukturę” – powiedział Racioppi.
„Te plany działania dotyczące zdrowia cieplnego działają tylko wtedy, gdy łączą służby meteorologiczne ze służbami ratunkowymi oraz służbami zdrowotnymi i społecznymi” – kontynuowała. „Nie zapominajmy, że wiele osób umierających należy nie tylko do bezbronnych grup wiekowych, ale także do bezbronnych grup społecznych”.
Racioppi powiedział, że w 2022 r. w zaledwie 35 krajach odnotowano aż 62 000 zgonów spowodowanych upałem. Opracowanie planów działania ma kluczowe znaczenie, aby zapobiec śmierci większej liczby osób w przyszłości.
Istnieje wiele sposobów łagodzenia stresu cieplnego i niektóre kraje europejskie testują je – na przykład dostosowanie godzin pracy podczas fal upałów, aby zapobiec narażeniu w szczytowych temperaturach, lub zapewnienie klimatyzowanych pomieszczeń socjalnych dla pracowników na zewnątrz lub osób starszych.
Mokre, gorące europejskie lato
Z raportu o stanie klimatu wynika, że w 2023 r. w całej Europie wilgotność była o około 7% większa niż średnia.
„W zależności od użytego zbioru danych był to najbardziej mokry rok od 1981 r., a więc najbardziej mokry rok od około 40 lat” – powiedziała zastępca dyrektora C3S Samantha Burgess.
Ale nie tylko ile padało, ważne jest, aby przyjrzeć się temu, jak i kiedy padało, powiedział Burgess.
„Ponieważ w związku ze zmianą klimatu mamy cieplejszą atmosferę, może ona pomieścić więcej wilgoci” – wyjaśniła. „Oznacza to, że gdy mamy do czynienia z opadami deszczu lub burzami, spadają one bardziej intensywnie, niż miało to miejsce w przeszłości”.
Burgess stwierdził, że zmieniający się klimat leży u podstaw zmiany harmonogramu powodzi w Europie, a także rosnącej skali przestrzennej powodzi: „Lokalne powodzie zlokalizowane w jednym dorzeczu stają się coraz rzadsze, a powodzie w wielu dorzeczach w wielu krajach staje się coraz powszechniejsze.”
Według Burgessa powodzie były również odpowiedzialne za 80% szkód finansowych poniesionych w wyniku zdarzeń klimatycznych w 2023 r.
Ocean kłopotów
Ocean pochłania dwutlenek węgla i nadmiar ciepła z atmosfery, co pomaga regulować temperatury na całym świecie.
„Ocean pochłonął około 90% nadmiaru ciepła powstałego w wyniku globalnego ocieplenia, emisji dwutlenku węgla i gazów cieplarnianych przez człowieka” – powiedziała oceanograf biologiczna Helen Findlay z Plymouth Marine Laboratory.
„Więc wyświadcza nam przysługę. Temperatura w Europie byłaby prawdopodobnie znacznie wyższa, gdyby ocean nie pochłaniał tego ciepła”.
Jednak skala i prędkość, z jaką oceany ocieplają się w ostatnich latach, zaniepokoiły naukowców. W roku 2023 średnia powierzchnia morza w europejskim oceanie, który obejmuje europejskie morza regionalne i obszary oceaniczne, była najcieplejsza w historii i wynosiła 0,55°C powyżej średniej.
W czerwcu północno-wschodni Atlantyk u wybrzeży Wielkiej Brytanii i Irlandii doświadczyła dużej morskiej fali upałów, sklasyfikowanej jako „ekstremalna”. Findlay opisał warunki, które doprowadziły do tej morskiej fali upałów, jako „burzę idealną”.
„Oczywiście mamy tu do czynienia z trendami ocieplenia, które obserwujemy z roku na rok” – stwierdziła. „Ale istnieje też system ciśnienia, który zwykle znajduje się u wybrzeży Azorów, zwany Wysokim Ciśnieniem Azorów (…), który był najsłabszym, jaki kiedykolwiek zarejestrowano w czerwcu. Ma to wpływ na wiatr, więc faktycznie zaobserwowaliśmy wówczas 20-30% redukcję wiatru. A jeśli masz mniej wiatru, to tak naprawdę masz mniejszą cyrkulację oceanów, co zapobiega mieszaniu się z zimnymi wodami.
Badania wykazały, że łączna liczba dni z morskimi falami upałów – średnia dla całego świata – wzrosła w ciągu ostatniego stulecia o 50%. Oczekuje się, że w przyszłości morskie fale upałów staną się jeszcze częstsze, intensywniejsze i będą trwać dłużej ze względu na zmiany klimatyczne.
Morskie fale upałów mają daleko idące konsekwencje dla dzikiej przyrody, różnorodności biologicznej i prądów oceanicznych. Naukowcy są również zaniepokojeni wpływem, jaki mogą mieć na prądy oceaniczne, które mają ogólnie znaczący wpływ na klimat.
Adaptacja do nowej rzeczywistości
Unia Europejska od lat inwestuje w strategie mające na celu przystosowanie się do nieuniknionych skutków zmiany klimatu, próbując jednocześnie ograniczyć szkody za pomocą środków zapobiegawczych.
Według raportu o stanie klimatu UE podąża właściwą drogą – w 2023 r. rekordowa część rzeczywistej produkcji energii elektrycznej w Europie pochodziła ze źródeł odnawialnych – 43% w porównaniu z 36% w 2022 r.
Według Ǔrge-Vorsatz przystosowanie się do cieplejszej planety oznacza także ponowne przemyślenie miast – w których mieszka 70% populacji Europy – i budowanie w inny sposób, aby zmniejszyć emisję, a także zmniejszyć zapotrzebowanie na energię.
„O wiele łatwiej jest zaspokoić całe nasze zapotrzebowanie na energię czystymi formami, jeśli mamy niższy poziom zapotrzebowania” – stwierdził Ürge-Vorsatz. „Musimy pracować nad tym, jak zapewnić taki sam lub nawet lepszy komfort cieplny przy niższym poziomie energii, budując dobre budynki, aby nie ulegały przegrzaniu, lub budując więcej zielonej i niebieskiej infrastruktury, co oznacza więcej drzew i stawów w miastach, mniej Beton. W ten sposób będziemy mogli lepiej wykorzystać ilość dostępnej energii.”
Ogólnie rzecz biorąc, wszyscy paneliści podkreślili, że ważne jest, aby zachować optymizm co do przyszłości klimatycznej Europy.
„Mam nadzieję, że kalkulacje finansowe i dowody naukowe są przytłaczające, aby przejść do tej ambitnej, szybkiej zmiany, której tak desperacko potrzebujemy, aby jak najszybciej osiągnąć zero netto i dostosować nasze miasta do obecnego klimatu, przed którym stoimy” – dodał. – powiedział Burgess.
Inwestycje w energię odnawialną są także głównym priorytetem rządów na całym kontynencie. Przejście na czyste źródła energii, takie jak energia słoneczna i wiatrowa, będzie miało kluczowe znaczenie, jeśli UE chce osiągnąć swój cel, jakim jest redukcja emisji gazów cieplarnianych o 55% do 2030 r. i osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r.