O nas
Kontakt

W jaki sposób rząd Partii Pracy mógłby zmienić politykę migracyjną Wielkiej Brytanii?

Laura Kowalczyk

A Kurdish migrant who failed in his attempt to reach the United Kingdom by boat walks back to the town of Ambleteuse, in northern France, on Sunday, May 19, 2024

Czwartkowe wybory powszechne mogą zatrzymać plan deportacji z Rwandy. Jednak działacze ostrzegają Partię Pracy przed naśladowaniem twardej linii konserwatystów w kwestii migracji.

Podczas gdy Wielka Brytania szykuje się do wyborów, które najprawdopodobniej doprowadzą do zmiany rządu po raz pierwszy od 14 lat, plan konserwatystów, zakładający deportację osób ubiegających się o azyl do Rwandy, państwa położonego we wschodniej Afryce, najwyraźniej utknął w martwym punkcie.

Polityka, ogłoszona po raz pierwszy w kwietniu 2022 r. jako odpowiedź na rosnącą liczbę migrantów przepływających przez kanał La Manche w małych łodziach, została uznana za niezgodną z prawem przez Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii. Jednak premier Rishi Sunak ominął przeszkody prawne, przeforsowując w kwietniu ustawę uznającą Rwandę za kraj bezpieczny.

Sunak powiedział, że jeśli zostanie ponownie wybrany, loty do Rwandy, w celu wydalenia osób ubiegających się o azyl, odbędą się.

Ale biorąc pod uwagę, że Partia Pracy prowadzi w sondażach i zapowiada całkowite porzucenie planu deportacji, zmiana polityki migracyjnej Wielkiej Brytanii wydaje się nieunikniona.

Dla Faheema, afgańskiego azylanta, który spędził dwa lata w Wielkiej Brytanii, pilnie potrzebna jest zmiana na szczycie rządu, aby zapewnić ochronę osobom szukającym schronienia w tym kraju.

„Ten premier mówi wszystkim nowym tutaj (nie mogą) zostać – nie dam wam pobytu w Wielkiej Brytanii, odeślę was z powrotem do Rwandy” – powiedział Faheem, którego brat został zabity przez Talibów, w wywiadzie dla TylkoGliwice. „To nie jest dla mnie dobre. Rwanda, Afganistan to dla mnie to samo”.

Zgodnie z planem wnioski o ochronę deportowanych osób ubiegających się o azyl będą rozpatrywane w Rwandzie, gdzie osoby te pozostaną, jeśli zostaną rozpatrzone pozytywnie.

Spowodowało to szeroką krytykę ze strony partii opozycyjnych i obrońców praw człowieka. Sunak twierdzi, że polityka ta będzie działać jako środek odstraszający, aby uniemożliwić migrantom wyruszanie na niebezpieczną przeprawę przez kanał z wybrzeża Francji.

„Właściwie, dowody z badań sugerują, że efekt odstraszający jest dość niewielki” – powiedział dr Ben Brindle z Obserwatorium Migracji Uniwersytetu Oksfordzkiego w wywiadzie dla TylkoGliwice. „A to dlatego, że przynajmniej w przypadku programu UK-Rwanda, tylko kilkaset osób zostałoby wysłanych do Rwandy. A zatem, gdy osoba ubiegająca się o azyl rozważa, czy przyjechać do Wielkiej Brytanii, ryzyko, że zostanie wysłana do państwa trzeciego, jest w rzeczywistości bardzo niskie”.

Fizza Qureshi, dyrektor generalny organizacji charytatywnej Migrants’ Rights Network, z zadowoleniem przyjmuje propozycję Partii Pracy dotyczącą zakończenia polityki wobec Rwandy, ale stwierdza, że ​​partia musi uważać, aby nie przypodobać się prawicy, która ma nieugięte stanowisko w sprawie migracji, próbując w ten sposób zadowolić wyborców.

„Oczywiście popieramy całkowite odrzucenie planu dotyczącego Rwandy, ale obawiamy się, że zostanie wprowadzona alternatywa” – powiedział Qureshi w wywiadzie dla TylkoGliwice.

„Tak więc podczas gdy Rwanda nadal budzi obawy i została uznana za kraj niebezpieczny dla wielu osób, obawiamy się, że Partia Pracy weźmie pod uwagę inny kraj. I wiemy to, ponieważ umowy dwustronne są już zawierane (…) między Bangladeszem a Wielką Brytanią i Indiami”.

W maju rząd Wielkiej Brytanii podpisał umowę z Bangladeszem mającą na celu przyspieszenie powrotu migrantów.

Partia Pracy proponuje lepszą kontrolę migracji i większą współpracę z Francją w celu rozwiązania problemu przemytu ludzi, którzy przemycają migrantów przez kanał La Manche. Jednak w związku z wyborami w Wielkiej Brytanii, które są wciśnięte między dwie rundy przedterminowych wyborów parlamentarnych we Francji – gdzie skrajnie prawicowy Narodowy Zjazd zamierza wejść do rządu – eksperci twierdzą, że współpraca z Paryżem może stać się trudniejsza.

„Francja jest zainteresowana walką z migracją, przestępczością, ale tak naprawdę nie jest zainteresowana powstrzymaniem migrantów opuszczających Francję i podróżujących do Wielkiej Brytanii” – powiedział Ian Bond z Centre of European Research. „Podejrzewam, że może to być jeszcze większy problem, jeśli Francja rzeczywiście otrzyma bardziej prawicowy rząd po drugiej turze wyborów”.

Partia Pracy i Konserwatyści obiecują ograniczenie migracji netto

Zarówno Sunak, jak i Starmer stwierdzili, że chcą ograniczyć migrację netto – w tym migrację legalną – ale mają różne podejścia do osiągnięcia tego celu.

„Konserwatyści chcieliby ograniczyć liczbę wiz i zrobiliby to, ustalając coroczny limit przyznawanych wiz pracowniczych i rodzinnych” – wyjaśnił dr Brindle.

„Partia Pracy uważa, że ​​chodzi bardziej o ograniczenie zapotrzebowania na wizy. W tym celu chciałaby powiązać politykę dotyczącą umiejętności z polityką imigracyjną. W ten sposób pracodawcy i sektory, które wnioskują o dużą liczbę wiz pracowniczych, musiałyby wprowadzić plany szkoleń kadrowych, które wypełniłyby luki w kwalifikacjach pracowników już przebywających w Wielkiej Brytanii.

Od czasu Brexitu liczba osób emigrujących do Wielkiej Brytanii z UE gwałtownie spadła, podczas gdy migracja spoza UE gwałtownie wzrosła.

Wizja partii zakładająca ograniczenie migracji netto wywołała zatem pytania o potencjalny wpływ na niedobory siły roboczej w kluczowych sektorach, w tym w ochronie zdrowia.

„Jeśli będzie mniej osób przyjeżdżających do pracy w tego typu zawodach, pojawia się pytanie, jak wypełnić te wakaty” – wyjaśnił dr Brindle. „Teraz nie musi to być migracja, ale trzeba będzie zrobić coś innego, np. poprawić płace i warunki pracy w tych zawodach, aby były bardziej atrakcyjne dla osób, które już są w kraju”.